-
1. Data: 2004-06-20 19:45:27
Temat: rozprawa - jak to będzie wyglądało? (dlugie)
Od: mari.anna<m...@g...pl>
Muszę iść na rozprawę. NIe odebrałam żadnych zawiadomień, bo
zmieniłam adres, w końcu zadzwonili z sądu z pytaniem dlaczego nie
odbieram listów i nie zjawiam się na rozprawach.
Oskarżonych jest kilku. Ja mam 'związek' tylko z jednym - tym który
mnie kiedyś napadł. Zeznania złożyłam na policji. Nic więcej nie mam
do dodania, nie jestem w stanie nikogo rozpoznać. Sprawa najpierw
została umorzona, a później gość wpadł (z innego powodu), no i wyszła
również ta sprawa.
No i właśnie zaczynam się bać. Bo właściwie już o wszystkim
zapomniałam. Twarzy nie pamiętam i szczerze mówiąc wolałabym,
żeby tak zostało - i tego właśnie się najbardziej boję.
Proszę powiedzcie mi, jak to wszystko będzie wyglądało i czy ja
naprawdę muszę tam być???
--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info
-
2. Data: 2004-06-20 19:51:10
Temat: Re: rozprawa - jak to będzie wyglądało? (dlugie)
Od: "Barbara" <v...@w...pl>
Powinnas pojsc, a w sadzie powiesz ze nie pamietasz bo uplynelo sporo czasu.
Pozdrawiam
Basia
-
3. Data: 2004-06-20 19:55:23
Temat: Re: rozprawa - jak to będzie wyglądało? (dlugie)
Od: "Robert K" <z...@p...onet.pl>
Użytkownik "mari.anna" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cb4pgn$lol$1@fargo.cgs.pl...
>
> No i właśnie zaczynam się bać. Bo właściwie już o wszystkim
> zapomniałam. Twarzy nie pamiętam i szczerze mówiąc wolałabym,
> żeby tak zostało - i tego właśnie się najbardziej boję.
>
> Proszę powiedzcie mi, jak to wszystko będzie wyglądało i czy ja
> naprawdę muszę tam być???
na zawiadomieniu masz gdzie i kiedy masz sie stawic
Potem zostaje wywolana sprawa - zazwyczaj krzycza
nazwisko oskarzonego i ,, wszyscy w sprawie''.
Wchodzisz na sale , Przewodniczacy sprawdza czy wszyscy sie
stawili , a potem kaze swiadka opuscic sale rozpraw infrmujac
ich , ze beda wzywani pojedynczo. Od swiadka odbiera sie
dane : imie i nazwisko , miejsce zamieszkania ( wystarczy sama
miejscowosc bez dokladnego adresu ) zawod ( wyuczony ),
wiek , stosunek do stron ( obcy , czy rodzina ) oraz czy swiadek
byl karany za skladanie falszywych zeznan. Potem uprzedza sie o
odpowiedzialnosci karnej za falszywe zeznania i......zeznajesz.
Jak nie wiesz o co chodzi w sprawie to to powiedz Jak nic
nie pamietasz , to tez to powiedz , ,mowiac , ze uplynelo juz
duzo czasu - wtedy sad ci odczyta twoe poprzednie zeznania
i zapyta czy je potwierdzasz ewentualnie czy cos sobie przypomnialas.
Jak nie pamietasz szczegolow to mow smialo to. Nikt ci za to glowy
nie urwie....:))
pozdr.
-
4. Data: 2004-06-20 19:57:49
Temat: Re: rozprawa - jak to będzie wyglądało? (dlugie)
Od: kam <X#k...@w...pl.#X>
mari.anna wrote:
> Proszę powiedzcie mi, jak to wszystko będzie wyglądało i czy ja
> naprawdę muszę tam być???
Musisz.
Spytają się czy możesz coś powiedzieć w tej sprawie. Powiedz co
pamiętasz. Jeśli nie będziesz pamiętać, czegoś nie powiesz, nie będziesz
pamiętać szczegółów, zostaną Ci odczytane zeznania które składałaś na
policji. Będziesz musiała je potwierdzić, zaprzeczyć im. Ewentualnie
sąd, prokurator, oskarżony, jego obrońca będą Ci zadawać pytania.
KG
-
5. Data: 2004-06-20 20:07:16
Temat: Re: rozprawa - jak to będzie wyglądało? (dlugie)
Od: mari.anna<m...@g...pl>
Dziękuję za odpowiedzi:)
Eh... i tak się boję:( Już myślałam, że wszystko za mną a tu się
zaczyna od nowa:(
--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info
-
6. Data: 2004-06-20 20:08:01
Temat: Re: rozprawa - jak to będzie wyglądało? (dlugie)
Od: mari.anna<m...@g...pl>
Dziękuję za odpowiedzi:)
Eh... i tak się boję:( Już myślałam, że wszystko za mną a tu się
zaczyna od nowa:(
--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info