Moze to pytanie nie na ta grupe, a moze na ta...

Czy przysluguje jakakolwiek pomoc finansowa/czy spoleczna osobie
starszej, chorej psychicznie? Tj. szanowna babcia jest na nizutkiej
emeryturze, 24/h dobe opiekuja sie nia rodzice bo Babcia jest chora
psychicznie; nie moze sama jesc, isc do toalety etc. Ma odloty, wszedzie
widzi gestapo, potrafi odkrecic gaz i sie oddalic, biegac nago po
mieszkaniu etc. Mozna sie starac o jakakolwiek (jaka?) forme pomocy i
gdzie? Choroby psychicznej nie stwierdzono (nidy nie badano!), babcia
"opiekuje" sie lekarz internista ktory wpada co jakis czas przepisac
srodki uspakajajace etc.

Od czego zaczac? Rodzice sa juz u kresu wytrzymalosci. A umieszczenie w
osrodku opiekunczym jest zdaniem ich "nieetyczne". Poza tym miesieczny
koszt wynosi 3x emeryturka + leki, wiec rodzicow na to nie stac. A gdyby
nawet ich przekonac, czy jest jakakolwiek szansa uzyskac np. dodatek
pielegnacyjny, ktory pokryl by chociaz w czesci koszta osrodka/opieki?

Dziekuje za kazda wskazowke,

Jacek