Witam

Mam pewien problem z reklamacją.
Otóż 9 listopada 2004 kupiłem nagrywarkę DVD. Po kilku miesiącach
przestała odczytywać niektóre płyty, które sama nagrała. Na początku
jedna. Potem coraz więcej. Doszedłem do wniosku, że to nie wina płyt, a
nagrywarki. Tym bardziej, że sprawdziłem na innej nagrywarce, ona
odczytywała te płyty. 25 kwietnia 2005 odniosłem nagrywarkę do
reklamacji. Z tego co wiem, to do tego przypadku nie stosuje sie KC, a
jedynie ustawa z dnia 27 lipca 2002. Mówi ona, że jeśli wada zostanie
wykryta w ciągu 6 miesięcy to kupujący ma prawo odstąpić od umowy.
Rozumiem to tak, że odnoszę im nagrywarkę, oni mi oddają pieniądze. Czy
dobrze?
Kolejna sprawa, czy jakaś sytuacja uniemożliwia mi skorzystanie z
tego prawa? Mam na myśli taka sytuacje, ze 25 kwietnia 2005 oddałem
sprzęt do naprawy korzystając z gwarancji. Miałem nadzieję, że zostanie
to załatwione w krótkim czasie, jednak minęły dwa tygodnie i nagrywarki
nadal nie mam. Czy mogę teraz skorzystać z prawa do odstąpienia od
umowy? Czy juz za późno? Usterkę zgłaszałem przed upływem 6 miesięcy od
zakupu, więc mogłem wtedy tego zażądać. Niestety nie wiedziałem o tym
przepisie i skorzystałem z gwarancji, czy ten fakt odbiera mi możliwość
odstąpienia od umowy? Jeśli nadal mogę, to czy liczy się data zgłoszenia
usterki czy bieżąca? Bo juz minęło te 6 miesięcy. Jeszcze jedno. Czy
istnieje jakieś ograniczenie co do czasu naprawiania sprzętu? Czy jest
to rzeczywiście 6 miesięcy, jak mi to powiedział dziś sprzedawca?
Słyszałem, że są 2 tygodnie, ale w w/w ustawie znalazłem tylko ze są 2
tygodnie na ustosunkowanie sie sprzedawcy do żądania. Będę wdzięczny za
każdą odpowiedź. Pozdrawiam

Astrino

do góry

astrino napisał(a):
> Otóż 9 listopada 2004 kupiłem nagrywarkę DVD. Po kilku miesiącach
> przestała odczytywać niektóre płyty, które sama nagrała. Na początku
> jedna. Potem coraz więcej. Doszedłem do wniosku, że to nie wina płyt, a
> nagrywarki. Tym bardziej, że sprawdziłem na innej nagrywarce, ona
> odczytywała te płyty. 25 kwietnia 2005 odniosłem nagrywarkę do
> reklamacji. Z tego co wiem, to do tego przypadku nie stosuje sie KC, a
> jedynie ustawa z dnia 27 lipca 2002. Mówi ona, że jeśli wada zostanie
> wykryta w ciągu 6 miesięcy to kupujący ma prawo odstąpić od umowy.

o ile wymiana i naprawa nie są możliwe, narażałyby kupującego na znaczne
niedogodności albo nie nastąpiłyby w odpowiednim czasie
więc raczej możesz żądać tylko wymiany albo naprawy
masz do tego prawo przez 2 lata, a 6 miesięcy dotyczy nieco czego innego
- nie musisz udowadniać, że nagrywarka była wadliwa w chwili sprzedaży

KG

do góry

Dnia Tue, 10 May 2005 23:13:37 +0200, kam napisał(a):

Na początku dzięki za szybką odpowiedź.

> a 6 miesięcy dotyczy nieco czego innego - nie musisz
> udowadniać, że nagrywarka była wadliwa w chwili sprzedaży
>
> KG

Tak, wiem. Dotyczy tego, że jeśli wada została wykryta w ciągu 6
miesięcy to istnieje domniemanie, że wada istniała w chwili zawarcia
umowy i mam prawo od niej odstąpić. Ale w tym momencie jeśli
korzystałem z gwarancji to czy ona "blokuje" skorzystanie z odstąpienia
od umowy. Czy mimo wszystko mogę teraz zmienić zdanie i zażądać
odstąpienia od umowy?

Kolejna sprawa o którą zapomniałem spytać dotyczy "odpowiedniego"
czasu. Wszędzie jest napisane, że gwarant powinien w odpowiednim czasie
usunąć usterkę. Nie jest zdefiniowane ile to jest. Dziś sprzedawca
powiedział mi, że ma prawo nawet 6 miesięcy to trzymać. Czy to prawda?
Jeśli tak to na podstawie jakiej ustawy? Bo w tej z 27 lipca 2002 roku
takiego artykułu nie znalazłem.

Pozdrawiam

Astrino

do góry

astrino napisał(a):
> Tak, wiem. Dotyczy tego, że jeśli wada została wykryta w ciągu 6
> miesięcy to istnieje domniemanie, że wada istniała w chwili zawarcia
> umowy i mam prawo od niej odstąpić. Ale w tym momencie jeśli
> korzystałem z gwarancji to czy ona "blokuje" skorzystanie z odstąpienia
> od umowy. Czy mimo wszystko mogę teraz zmienić zdanie i zażądać
> odstąpienia od umowy?

możesz

> Kolejna sprawa o którą zapomniałem spytać dotyczy "odpowiedniego"
> czasu. Wszędzie jest napisane, że gwarant powinien w odpowiednim czasie
> usunąć usterkę. Nie jest zdefiniowane ile to jest. Dziś sprzedawca
> powiedział mi, że ma prawo nawet 6 miesięcy to trzymać. Czy to prawda?
> Jeśli tak to na podstawie jakiej ustawy? Bo w tej z 27 lipca 2002 roku
> takiego artykułu nie znalazłem.

W ustawie o gwarancji niewiele można znaleźć; w ogóle w sprzedaży
konsumenckiej nie ma obecnie przepisów regulujących szczegółowo gwarancję.
Pozostaje więc odwołanie się do zasad ogólenych - jeśłi terminu nie
określa sama umowa, to świadczenie (naprawa) powinno być spełnione
"niezwłocznie" (art.455 kc).
Owszem, wyjątkowo to 'niezwłocznie' może się okazać 6 miesiącami, ale
przecież nie w przypadku nagrywarki.

KG

do góry

>> Czy mimo wszystko mogę teraz zmienić zdanie i
>> zażądać odstąpienia od umowy?
>
> możesz
>

Dzięki za odpowiedź, ale idąc do niego w czwartek chciałbym wiedzieć
na co się powołać na jaki artykuł, ustawę itd.

> W ustawie o gwarancji niewiele można znaleźć; w ogóle w sprzedaży
> konsumenckiej nie ma obecnie przepisów regulujących szczegółowo
> gwarancję. Pozostaje więc odwołanie się do zasad ogólenych -
> jeśłi terminu nie określa sama umowa, to świadczenie (naprawa)
> powinno być spełnione "niezwłocznie" (art.455 kc). Owszem, wyjątkowo
> to 'niezwłocznie' może się okazać 6 miesiącami, ale przecież nie w
> przypadku nagrywarki.

Dzięki

P.S. Idę do niego w czwartek, bo powiedział, że na 90% wtedy już
będzie można odebrać. Niestety wiele razy już się przekonałem, że
nawet 100% to za mało. Dlatego wypytuję.
Przeważnie staram się wszystko załatwiać grzecznie. Jestem cierpliwy,
ale w stosunku do tego sklepu (sprzedawcy) załatwiam w taki sposób,
naciskając na niego powołując sie na prawo, ponieważ zostałem przez
niego potraktowany w sposób w jaki moim zdaniem nie powinno się
traktować klientów. Na kolejne spotkanie chcę iść przygotowany :)
dlatego postanowiłem zapytać tych co się na tym znają. Profesjonalistów.

Pozdrawiam

Astrino

do góry

[...]jeśli korzystałem z gwarancji to czy ona "blokuje" skorzystanie z
odstąpienia
> od umowy. Czy mimo wszystko mogę teraz zmienić zdanie i zażądać
> odstąpienia od umowy?

Jedno nie wyklucza drugiego i w każdej chwili, nawet po naprawie
gwarancyjnej, jeśli towar nadal wykazuje wadę, można go reklamować na
podstawie niezgodności z umową.

> Kolejna sprawa o którą zapomniałem spytać dotyczy "odpowiedniego"
> czasu. Wszędzie jest napisane, że gwarant powinien w odpowiednim czasie
> usunąć usterkę. Nie jest zdefiniowane ile to jest. Dziś sprzedawca
> powiedział mi, że ma prawo nawet 6 miesięcy to trzymać. Czy to prawda?
> Jeśli tak to na podstawie jakiej ustawy? Bo w tej z 27 lipca 2002 roku
> takiego artykułu nie znalazłem.

Jeśli towar jest reklamowany na podstawie gwarancji, to termin naprawy
określa sama gwarancja i w przypadku sprzętów rtv jest to najczęściej 14 lub
21 dni roboczych liczonych od momentu dostarczenia sprzętu do serwisu (ale
nie zawsze tak jest - te warunki dyktuje gwarant, którym z reguły jest
producent sprzętu, a który zastrzega sobie czasem możliwość przedłużenia
okresu naprawy np. ze względu na konieczność oczekiwania na części
zamienne).
Jeśli natomiast podstawą reklamacji jest niezgodność towaru z umową, to
"gwarantem" jakości towaru jest sprzedawca i to on jest odpowiedzialny za
ustosunkowanie się do reklamacji w ciągu 14 dni kalendarzowych, a następnie
za naprawienie sprzętu, jego wymianę na nowy lub zwrot pieniędzy. Nie jest
określony termin, w jakim ta naprawa ma być dokonana, więc rzeczywiście może
się ten czas przedłużyć. Jeśli w ciągu tych 14 dni sprzedawca poinformował
klienta, że sprzęt będzie naprawiony, to może go sobie naprawiać i
naprawiać...
Pozdrawiam!
Dodi

do góry

Dnia Tue, 10 May 2005 23:43:36 +0200, kam napisał(a):

> astrino napisał(a):
>> Tak, wiem. Dotyczy tego, że jeśli wada została wykryta w ciągu 6
>> miesięcy to istnieje domniemanie, że wada istniała w chwili zawarcia
>> umowy i mam prawo od niej odstąpić. Ale w tym momencie jeśli
>> korzystałem z gwarancji to czy ona "blokuje" skorzystanie z odstąpienia
>> od umowy. Czy mimo wszystko mogę teraz zmienić zdanie i zażądać
>> odstąpienia od umowy?
>
> możesz

Na pewno? Z tego co zrozumiałem, to nagrywarka jeszcze nie wróciła z
naprawy gwarancyjnej. Czy klient w tym czasie może zmienić zdanie? To
trochę głupie by było... Oddaję sprzęt do naprawy korzystając z gwarnacji,
a na drugi dzień przychodzę i mówię "Eeee, rozmyśliłem się - skorzystam z
niezgodności towaru z umową".

3mcie się.
--
Waldek "Jakec" Bulkowski
http://film.e-informator.pl

do góry

Użytkownik "Waldemar "Jakec" Bulkowski" <"jakec "@ tlen.pl> napisał

Oddaję sprzęt do naprawy korzystając z gwarnacji,
> a na drugi dzień przychodzę i mówię "Eeee, rozmyśliłem się - skorzystam z
> niezgodności towaru z umową".

nieeee. no tak to nie wolno postępować. można już po odebraniu sprzętu z
naprawy gwarancyjnej, jeśli nadal wykazuje on wady, zareklamować go
opierając się na ustawie.

Miłego dnia!
DoDi

do góry

Dnia Wed, 11 May 2005 10:39:49 +0200, Dodi napisał(a):

> Użytkownik "Waldemar "Jakec" Bulkowski" <"jakec "@ tlen.pl> napisał
>
> Oddaję sprzęt do naprawy korzystając z gwarnacji,
>> a na drugi dzień przychodzę i mówię "Eeee, rozmyśliłem się - skorzystam z
>> niezgodności towaru z umową".
>
> nieeee. no tak to nie wolno postępować. można już po odebraniu sprzętu z
> naprawy gwarancyjnej, jeśli nadal wykazuje on wady, zareklamować go
> opierając się na ustawie.

Ja to wiem :)
Ale KG tak odpowiedział Astrino, że mógł go wprowadzić w błąd.

3m się.
--
Waldek "Jakec" Bulkowski
http://film.e-informator.pl

do góry

Dodi napisał(a):
> nieeee. no tak to nie wolno postępować.

A dlaczego nie?
Z art.13 ustawy wynika, że gwarancja na sprzedany towar konsumpcyjny nie
wyłącza, nie ogranicza ani nie zawiesza uprawnień kupującego
wynikających z niezgodności towaru z umową
Na jakiej więc podstawie zgłoszenie roszczenia z gwarancji miałoby
wykluczać równoległe korzystanie z uprawnień ustawowych? A jeszcze gdy
naprawa gwarancyjna się przedłuża...

KG

do góry