-
81. Data: 2009-06-01 11:55:35
Temat: Re: pytanie z serii- "co mi grozi"
Od: spp <s...@o...pl>
szerszen pisze:
> a ja ci napisze wyraznie
> to ze ktos byl pod wplywem nie oznacza ze to alkochol byl przyczyna
> tragedii, kumasz ta subtelna roznice?
> alkochol nie determinuje tego co sie stalo
Pozostańmy więc przy swoich zdaniach. Mam też nadzieję iż sąd potraktuje
alkohol jako okoliczność obciążającą.
Dla mnie EOT.
--
spp
-
82. Data: 2009-06-01 11:56:43
Temat: Re: pytanie z serii- "co mi grozi"
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 01.06.2009 spp <s...@o...pl> napisał/a:
> Nie. Nie sądzę aby sąd zastanawiał się nad wpływem alkoholu na
> zachowanie się motocyklisty w tym przypadku, chyba że obrona będzie
> usiłowała sąd przekonać iż 1 promil to był naturalny poziom alkoholu we
> krwi w przypadku sprawcy.
> Wpływ pasażera na spowodowanie wypadku jest diametralnie inny niż
> prowadzącego, to akurat jest zupełnie jasne.
To że nie dostrzegasz innych możliwości nie oznacza, że nie istnieją.
Powtarzasz po prostu swoje prywatną opinię nawet nie próbując odnieść
się do argumentów. W sumie nie mój problem.
> I właśnie związek kierowcy z wypadkiem wynika z samego faktu siedzenia
> za kierownicą.
Tak, oczywiście. Np. jak ktoś mu wejdzie wprost pod koła. Wybitny związek
ze stanem upojenia i z tym czy i kto siedział właśnie za kółkiem.
--
Marcin
-
83. Data: 2009-06-01 11:59:41
Temat: Re: pytanie z serii- "co mi grozi"
Od: zly <b...@N...fm>
Dnia Mon, 1 Jun 2009 13:44:42 +0200, szerszen napisał(a):
> wirtualny alkomat zeznaje, ze 1 promil to dla faceta 180cm 75kg sa 3 piwka
> po jakiejs 1,5 godzinie
realny alkomat pokazuje dla faceta 190/100 po 1,5h po jednym piwku 0,00
roznie bywa, kazdy ma inny metabolizm
--
marcin
-
84. Data: 2009-06-01 12:03:13
Temat: Re: pytanie z serii- "co mi grozi"
Od: Przemysław Bernat <p...@p...com>
Dnia Mon, 1 Jun 2009 13:29:13 +0200, zly napisał(a):
> jeden promil to pewnie ze 2 piwka. po wiekszosci ludzi tego nie widac
Tylko albo trzeba ważyć 40 kilogramów, albo mieć doprawione porządnie
spirytusem. Bo facet 80 kilogramów, po godzinie i trzech piwach 55 ma
ledwie circa 0,9 promila. Dla przedziału 0,7 do 2 promili obserwowane jest:
"Zaburzenia równowagi, sprawności, koordynacji ruchowej, błędy w logicznym
myśleniu, wadliwe wyciąganie wniosków, opóźnienie czasu reakcji, wyraźna
drażliwość, zachowanie agresywne, wzrost ciśnienia krwi, przyspieszona
akcja serca."
Więc raczej będzie po nim coś widać.
--
Pozdrawiam,
Przemek
-
85. Data: 2009-06-02 06:50:39
Temat: Re: pytanie z serii- "co mi grozi"
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Przemysław Bernat" <p...@p...com> napisał w wiadomości
news:kxjmrycrw49x.1smyqv9qnaiu4$.dlg@40tude.net...
> Na przykład przez zaniechanie jeżdżenia motocyklem
przeciez to wlasnie napisalem
> Trzeba zupełnie nie mieć wyobraźni, by nie przewidzieć, że pijany
> motocyklista popisujący się przed kolegami to pewne kłopoty.
a ten swoje, takie popisy nawet na trzezwo, to proszenie sie o klopoty,
dlatego twierdze ze alkohol nie mial tu wplywu na to co sie stalo
ale jak widze nie trafia
-
86. Data: 2009-06-02 06:51:49
Temat: Re: pytanie z serii- "co mi grozi"
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@I...ml1.net> napisał w wiadomości
news:r8scf6-54q.ln1@ziutka.router...
> To że nie dostrzegasz innych możliwości nie oznacza, że nie istnieją.
> Powtarzasz po prostu swoje prywatną opinię nawet nie próbując odnieść
> się do argumentów. W sumie nie mój problem.
ja mam wrazenie ze spp to albo wojujacy aa, albo ofiara pijanego kierowcy,
bo to wrecz fanatyzm z jego strony