-
11. Data: 2003-03-08 15:44:01
Temat: Odp: psy - wyprowadzanie oraz sprzatanie
Od: "bubu" <j...@i...pl>
Użytkownik Alek <a...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b4cm07$aq1$...@n...onet.pl...
>
> A robisz coś z tym, czy się głupio cieszysz? Chyba nie powiesz mi, że
jakbyś
> mu kazał być cicho to by nie był. Kwestia tonu głosu.
Tak się cieszy , że nie jest cicho .Co dalej radzisz ??? Tylko nie
doradzaj bicia .
A że dajesz na to
> darcie mordy przyzwolenie, to pies się drze.
Nie daję przyzwolenia .To jest jedyna wada tego psa .
> To jest podejście "wolność Tomku w swoim domku". Tobie się to podoba i w
tym
> momencie w głębokim poważaniu masz to co myślą inni.
Innych to nie dotyczy bo mieszkam w domku jednorodzinnym .
>
>
> Tylko dlatego, że chcesz być bezradny.
> A powiedz mi co przez te 11 lat zrobiłeś by oduczyć psiaka darcia mordy?
> Jakieś próby podjąłeś?
Może faktycznie zgrzeszyłem niewiedzą na temat szkolenia psów ????
Twoja postawa mentorska pozwala mi liczyć , że w 10 zdaniach wyliczysz mi
co
powinienem zrobić a nie zrobiłem . Ponownie podkreślam , że jest to jedyna
wada
mego psa a Ty jako specjalista kynolog udzielisz chętnie właściwych rad
profanowi .
Z poważaniem Jacek
-
12. Data: 2003-03-08 16:31:59
Temat: Re: psy - wyprowadzanie oraz sprzatanie
Od: "Andrzej Lawa" <a...@l...com>
Użytkownik "bubu" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:b4ci00$3mp$1@atlantis.news.tpi.pl...
> To trafiłeś jak kulą w płot .
> Moje dziecko wychowałem prawidłowo na właśnie
> specjalizującego się lekarza i porządnego człowieka.
Powiedzmy...
> A może to Ty powinieneś się wyprowadzić na głuchą
> wieś bo tego potrzebujesz ????
Czy to ja szczekam nie dając sąsiadom spokoju?
Wiem, że większość psiarzy kocha swoje pupilki bezkrytyczną miłością, ale
może postaraj się o odrobinkę obiektywizmu, co?
Pomijam już taki detal, że trzymanie psów w blokach jest pomysłem z lekka
poronionym.
-
13. Data: 2003-03-08 16:37:42
Temat: Re: psy - wyprowadzanie oraz sprzatanie
Od: "Andrzej Lawa" <a...@l...com>
Użytkownik "bubu" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:b4d34p$7hq$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > A robisz coś z tym, czy się głupio cieszysz? Chyba nie powiesz
> > mi, że jakbyś mu kazał być cicho to by nie był. Kwestia tonu głosu.
> Tak się cieszy , że nie jest cicho .Co dalej radzisz ??? Tylko nie
> doradzaj bicia .
To twój pies i ty masz go wychować. Jeśli sobie nie radzisz - nie powineneś
mieć psa.
> > A że dajesz na to darcie mordy przyzwolenie, to pies się drze.
> Nie daję przyzwolenia .To jest jedyna wada tego psa .
Hehe.
> > To jest podejście "wolność Tomku w swoim domku". Tobie
> > się to podoba i w tym momencie w głębokim poważaniu
> > masz to co myślą inni.
> Innych to nie dotyczy bo mieszkam w domku jednorodzinnym .
Wiesz, co ty robisz w swoim domku jednorodzinnym to, o ile nie jest to tak
hałaśliwe, że aż gromko poza jego mury dźwięczy, to mi wisi - możesz sobie z
tym psem nawet wspólnie z miski jeść i wyć chórem - to twoja prywatna
sprawa.
Ja się pytam co mam robić z psami dla mnie uciążliwymi przez swoje ujadanie
na klatce schodowej i pod okami - i nie potrzebuję tutaj twoich fanatycznych
peanów na cześć psów. Potrzebuję konkretnych paragrafów. Nie interesuje
mnie, co ów właściciel z tym psem zrobi - ma być cicho i już.
-
14. Data: 2003-03-08 16:38:52
Temat: Odp: psy - wyprowadzanie oraz sprzatanie
Od: "bubu" <j...@i...pl>
Użytkownik Andrzej Lawa <a...@l...com> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b4d5uq$6qp$...@n...news.tpi.pl...
> Użytkownik "bubu" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:b4ci00$3mp$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > To trafiłeś jak kulą w płot .
> > Moje dziecko wychowałem prawidłowo na właśnie
> > specjalizującego się lekarza i porządnego człowieka.
>
> Powiedzmy...
Tylko tyle potrafisz napisać ????
>
> Czy to ja szczekam nie dając sąsiadom spokoju?
Oni też wszyscy mają po 1 psie .
>
> Wiem, że większość psiarzy kocha swoje pupilki bezkrytyczną miłością, ale
> może postaraj się o odrobinkę obiektywizmu, co?
>
> Pomijam już taki detal, że trzymanie psów w blokach jest pomysłem z lekka
> poronionym.
Jestem dokładnie tego samego zdania . Żal mi tych psów .
Ja mieszkam w domu jednorodzinnym .
>
-
15. Data: 2003-03-08 18:01:32
Temat: Odp: psy - wyprowadzanie oraz sprzatanie
Od: "bubu" <j...@i...pl>
Użytkownik Andrzej Lawa <a...@l...com> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b4d68t$7j6$...@n...news.tpi.pl...
> To twój pies i ty masz go wychować. Jeśli sobie nie radzisz - nie
powineneś
> mieć psa.
To jest wyłącznie twoje zmartwienie .
>
> Wiesz, co ty robisz w swoim domku jednorodzinnym to, o ile nie jest to tak
> hałaśliwe, że aż gromko poza jego mury dźwięczy, to mi wisi - możesz sobie
z
> tym psem nawet wspólnie z miski jeść i wyć chórem - to twoja prywatna
> sprawa.
Oj , nerwusek jesteś !!!
Potrzebuję konkretnych paragrafów. Nie interesuje
> mnie, co ów właściciel z tym psem zrobi - ma być cicho i już.
A to masz pecha . Nie ma takich paragrafów .
Pozostają ci stoperki !!!!
-
16. Data: 2003-03-08 18:13:31
Temat: Re: psy - wyprowadzanie oraz sprzatanie
Od: "Andrzej Lawa" <a...@l...com>
Użytkownik "Jarosław Matejczuk" <j...@j...net> napisał w
wiadomości
news:4CC40F9F423ADA44B33E2E6448A20921467055@jplwant0
03.jasien.net...
> > Mam pytanko: w jakich przepisach szukać paragrafów dotyczących norm
> > prowadzania psów (smycz, kagańce itepe) oraz czy i gdzie nakazano
> > właścicielom sprzątanie walających się wszędzie psich g*.*wien?
>
> Jest uistawa o porządku w gminach czy cos około tego.
Dzięki!
> > Także: czy nie ma jakiegoś przepisu, którym można by zmusić właściciela
> > psa, który odmawia oduczenia zwierzaka hałasowania (b.głośne ujadanie
> > - jakby ktoś petardy na klatce odpalał - przy każdym wychodzeniu),
> > żeby coś z tym jednak zrobił?
>
> Kodeks cywilny.
Hmmm... A kapeczkę konkretniej? Jeszcze się nie wykułem całego KC na pamięć
;)
-
17. Data: 2003-03-08 18:14:03
Temat: Re: psy - wyprowadzanie oraz sprzatanie
Od: "Andrzej Lawa" <a...@l...com>
Użytkownik "bubu" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:b4db65$nub$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > To twój pies i ty masz go wychować. Jeśli sobie nie radzisz -
> > nie powineneś mieć psa.
> To jest wyłącznie twoje zmartwienie .
Moje??? Moje zwierzaki są moim zmartwieniem - za psy pełną odpowiedzialność
ponoszą ich właściciele.
Dotarło?
[ciach]
> Oj , nerwusek jesteś !!!
Jak tu się nie zirytować, jak jakiś psi fanatyk pisze jakieś bzdury nie na
temat?
> > Potrzebuję konkretnych paragrafów. Nie interesuje
> > mnie, co ów właściciel z tym psem zrobi - ma być cicho i już.
> A to masz pecha . Nie ma takich paragrafów .
> Pozostają ci stoperki !!!!
Pecha to może kiedyś mieć ten piesek...
-
18. Data: 2003-03-08 19:39:29
Temat: Re: psy - wyprowadzanie oraz sprzatanie
Od: Wojciech Szweicer <p...@w...onet.pl>
On 3/8/2003 7:13 PM, Andrzej Lawa wrote :
> Hmmm... A kapeczkę konkretniej? Jeszcze się nie wykułem całego KC na pamięć
> ;)
Nie jestem prawnikiem, ale znalazlem takie cos:
http://lwzhow.republika.pl/prawo.htm
Moze sie przyda
- Szwejk
--
E-mail: | Moja strona o I Wojnie Swiatowej: |
wszwejk | http://www.wielkawojna.prv.pl |
<-> +-- An error occurred: --------------------------------+
poczta +-- Your reader doesn't support animated signatures! --+
-
19. Data: 2003-03-08 19:42:08
Temat: Re: psy - wyprowadzanie oraz sprzatanie
Od: "Alek" <a...@p...onet.pl>
Użytkownik "bubu" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:b4d34p$7hq$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik Alek <a...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:b4cm07$aq1$...@n...onet.pl...
> >
> > A robisz coś z tym, czy się głupio cieszysz? Chyba nie powiesz mi, że
> jakbyś
> > mu kazał być cicho to by nie był. Kwestia tonu głosu.
> Tak się cieszy , że nie jest cicho .Co dalej radzisz ??? Tylko nie
> doradzaj bicia .
>
Ja się pytałem czy _ty_ się na tą jego radość głupio cieszysz.
A co robisz jak pies odbiega od ciebie?
> A że dajesz na to
> > darcie mordy przyzwolenie, to pies się drze.
> Nie daję przyzwolenia .To jest jedyna wada tego psa .
>
A jak mu to okazujesz?
> > To jest podejście "wolność Tomku w swoim domku". Tobie się to podoba i w
> tym
> > momencie w głębokim poważaniu masz to co myślą inni.
> Innych to nie dotyczy bo mieszkam w domku jednorodzinnym.
To co ma do rzeczy twoja odpowiedź do wątku?
> >
> >
> > Tylko dlatego, że chcesz być bezradny.
> > A powiedz mi co przez te 11 lat zrobiłeś by oduczyć psiaka darcia mordy?
> > Jakieś próby podjąłeś?
> Może faktycznie zgrzeszyłem niewiedzą na temat szkolenia psów ????
> Twoja postawa mentorska pozwala mi liczyć , że w 10 zdaniach wyliczysz mi
> co
> powinienem zrobić a nie zrobiłem . Ponownie podkreślam , że jest to jedyna
> wada
> mego psa a Ty jako specjalista kynolog udzielisz chętnie właściwych
rad
> profanowi .
>
Nie odwracaj kota ogonem. Pytałem się czy robiłeś cokolwiek w tej sprawie.
Brak odpowiedzi rozumiem, że po prostu nic nie robiłeś, bo Ci się podoba to
darcie mordy i tyle.
Alek
-
20. Data: 2003-03-08 21:41:15
Temat: Odp: psy - wyprowadzanie oraz sprzatanie
Od: "bubu" <j...@i...pl>
Użytkownik Alek <a...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b4dh40$717$...@n...onet.pl...
>
> Ja się pytałem czy _ty_ się na tą jego radość głupio cieszysz.
> A co robisz jak pies odbiega od ciebie?
Jak odbiega ode mnie to się nie drze .
>
> Nie odwracaj kota ogonem. Pytałem się czy robiłeś cokolwiek w tej sprawie.
Tak. Zrobiłem.
> Brak odpowiedzi rozumiem, że po prostu nic nie robiłeś, bo Ci się podoba
to
> darcie mordy i tyle.
Widzę , że jesteś głupi nadęty mędrek i bufon .