eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopsy - wyprowadzanie oraz sprzatanie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 31

  • 1. Data: 2003-03-07 18:17:47
    Temat: psy - wyprowadzanie oraz sprzatanie
    Od: "Andrzej Lawa" <a...@l...com>

    Ave!

    Mam pytanko: w jakich przepisach szukać paragrafów dotyczących norm
    prowadzania psów (smycz, kagańce itepe) oraz czy i gdzie nakazano
    właścicielom sprzątanie walających się wszędzie psich g*.*wien?

    Także: czy nie ma jakiegoś przepisu, którym można by zmusić właściciela psa,
    który odmawia oduczenia zwierzaka hałasowania (b.głośne ujadanie - jakby
    ktoś petardy na klatce odpalał - przy każdym wychodzeniu), żeby coś z tym
    jednak zrobił?

    Jeśli przepisy są silnie rejonowe, to dodam, że chodzi o Warszawę.

    Googlałem w archiwum, ale nie znalazłem nic konkretnego - tylko pretensje
    właścicieli psów, że ktoś im swobodę próbuje ograniczać...



  • 2. Data: 2003-03-08 09:04:02
    Temat: Odp: psy - wyprowadzanie oraz sprzatanie
    Od: "bubu" <j...@i...pl>


    Użytkownik Andrzej Lawa <a...@l...com> w wiadomości do grup
    dyskusyjnych napisał:b4anog$gj9$...@n...news.tpi.pl...
    > Ave!
    >
    > Także: czy nie ma jakiegoś przepisu, którym można by zmusić właściciela
    psa,
    > który odmawia oduczenia zwierzaka hałasowania (b.głośne ujadanie - jakby
    > ktoś petardy na klatce odpalał - przy każdym wychodzeniu), żeby coś z tym
    > jednak zrobił?

    Miły Andrzejku !!!!
    Ja mam takiego psa , który bardzo drze mordę z radości w momencie gdy go
    wyprowadzam na spacer . I to na mnie drze tą kochaną mordę . Robi tak już 11
    lat . Poradź mi jak go tego oduczyć , chciałbym aby swą radość okazywał po
    cichutku bo ja jestem bezradny .
    Pozdrawiam Jacek


  • 3. Data: 2003-03-08 09:39:41
    Temat: Re: psy - wyprowadzanie oraz sprzatanie
    Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter[BEZ-TEGO]@interia.pl>


    Użytkownik "bubu" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:b4cbmk$d45$1@atlantis.news.tpi.pl...

    > Ja mam takiego psa , który bardzo drze mordę z radości w momencie gdy go
    > wyprowadzam na spacer . I to na mnie drze tą kochaną mordę . Robi tak już
    11
    > lat . Poradź mi jak go tego oduczyć ,

    http://www.akita.pyk.pl/ kontroler szczekania:)))

    HaNkA



  • 4. Data: 2003-03-08 09:54:04
    Temat: Re: psy - wyprowadzanie oraz sprzatanie
    Od: "Andrzej Lawa" <a...@l...com>

    Użytkownik "bubu" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:b4cbmk$d45$1@atlantis.news.tpi.pl...

    > Ja mam takiego psa , który bardzo drze mordę z radości w momencie
    > gdy go wyprowadzam na spacer . I to na mnie drze tą kochaną mordę .
    > Robi tak już 11 lat . Poradź mi jak go tego oduczyć , chciałbym aby
    > swą radość okazywał po cichutku bo ja jestem bezradny .

    (1) nie takie zadawałem pytanie
    (2) twój pies - twoje zmartwienie; skoro nie umiesz sobie z nim poradzić,
    trzeba było sprawić sobie akwarium z rybkami zamiast psa



  • 5. Data: 2003-03-08 10:09:14
    Temat: Re: psy - wyprowadzanie oraz sprzatanie
    Od: "Jarosław Matejczuk" <j...@j...net>

    > Mam pytanko: w jakich przepisach szukać paragrafów dotyczących norm
    > prowadzania psów (smycz, kagańce itepe) oraz czy i gdzie nakazano
    > właścicielom sprzątanie walających się wszędzie psich g*.*wien?
    >

    Jest uistawa o porządku w gminach czy cos około tego.

    > Także: czy nie ma jakiegoś przepisu, którym można by zmusić właściciela
    psa,
    > który odmawia oduczenia zwierzaka hałasowania (b.głośne ujadanie - jakby
    > ktoś petardy na klatce odpalał - przy każdym wychodzeniu), żeby coś z tym
    > jednak zrobił?

    Kodeks cywilny.
    pzdr,
    JarekM




  • 6. Data: 2003-03-08 10:27:44
    Temat: Odp: psy - wyprowadzanie oraz sprzatanie
    Od: "bubu" <j...@i...pl>


    Użytkownik Andrzej Lawa <a...@l...com> w wiadomości do grup
    dyskusyjnych napisał:b4cek3$r4j$...@n...news.tpi.pl...
    > Użytkownik "bubu" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
    > news:b4cbmk$d45$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >

    > (2) twój pies - twoje zmartwienie; skoro nie umiesz sobie z nim poradzić,
    > trzeba było sprawić sobie akwarium z rybkami zamiast psa
    >
    >
    Niestety Andrzejku , to nadal jest głównie Twoje zmartwienie .
    KICHA.


  • 7. Data: 2003-03-08 10:36:55
    Temat: Re: psy - wyprowadzanie oraz sprzatanie
    Od: "Andrzej Lawa" <a...@l...com>

    Użytkownik "bubu" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:b4cgjm$osf$1@atlantis.news.tpi.pl...

    > > (2) twój pies - twoje zmartwienie; skoro nie umiesz sobie
    > > z nim poradzić, trzeba było sprawić sobie akwarium z
    > > rybkami zamiast psa
    > >
    > >
    > Niestety Andrzejku, to nadal jest głównie Twoje zmartwienie .

    Moje zmartwienie to są różne chamy i buraki nie dostosowane do życia w
    społeczeństwie, zatruwające innym życie swoimi pupilkami, które hałasują i
    brudzą (i jeszcze nie widziałem, żeby jakikolwiek właściciel psa sprzątał po
    swoim pupilku gówna) >:-(

    Twoim obowiązkiem jest takie wyszkolenie psa, żeby nie był uciążliwy.

    Strach pomyśleć, że tacy jak ty mogą mieć dzieci - dzieci jeszcze trudniej
    wychować. Heh - przyjdzie ktoś ze skargą, że twój hipotetyczny bachor np.
    powybijał szyby, a ty rozłożysz ręce i powiesz "A co ja mam zrobić? To wasze
    zmartwienie...", tak?



  • 8. Data: 2003-03-08 10:42:16
    Temat: Odp: psy - wyprowadzanie oraz sprzatanie
    Od: "bubu" <j...@i...pl>


    Użytkownik HaNkA ReDhUnTeR <hanka.redhunter[BEZ-TEGO]@interia.pl> w
    wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:b4cdj9$qf6$...@a...news.tpi.pl...
    >
    > Użytkownik "bubu" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
    > news:b4cbmk$d45$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    > > Ja mam takiego psa , który bardzo drze mordę z radości w momencie gdy go
    > > wyprowadzam na spacer . I to na mnie drze tą kochaną mordę . Robi tak
    już
    > 11
    > > lat . Poradź mi jak go tego oduczyć ,
    >
    > http://www.akita.pyk.pl/ kontroler szczekania:)))
    >
    > HaNkA
    >
    >
    Dzięki za szczerą chęć pomocy .
    Z powodu b. dużej pazerności producenta elektronicznej obroży (
    ~400 zł ) mój pies nie dozna tej subtelnej edukacji i dlatego nie sądzę
    aby producent wiele sprzedał tych urządzeń .


  • 9. Data: 2003-03-08 10:51:25
    Temat: Odp: psy - wyprowadzanie oraz sprzatanie
    Od: "bubu" <j...@i...pl>


    Użytkownik Andrzej Lawa <a...@l...com> w wiadomości do grup
    dyskusyjnych napisał:b4ch58$aps$...@n...news.tpi.pl...
    > Użytkownik "bubu" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
    > news:b4cgjm$osf$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    > > > (2) twój pies - twoje zmartwienie; skoro nie umiesz sobie
    > > > z nim poradzić, trzeba było sprawić sobie akwarium z
    > > > rybkami zamiast psa
    > > >
    > > >
    > > Niestety Andrzejku, to nadal jest głównie Twoje zmartwienie .
    >
    > Moje zmartwienie to są różne chamy i buraki nie dostosowane do życia w
    > społeczeństwie, zatruwające innym życie swoimi pupilkami, które hałasują i
    > brudzą (i jeszcze nie widziałem, żeby jakikolwiek właściciel psa sprzątał
    po
    > swoim pupilku gówna) >:-(
    >
    > Twoim obowiązkiem jest takie wyszkolenie psa, żeby nie był uciążliwy.
    >
    > Strach pomyśleć, że tacy jak ty mogą mieć dzieci - dzieci jeszcze trudniej
    > wychować. Heh - przyjdzie ktoś ze skargą, że twój hipotetyczny bachor np.
    > powybijał szyby, a ty rozłożysz ręce i powiesz "A co ja mam zrobić? To
    wasze
    > zmartwienie...", tak?
    >
    >
    To trafiłeś jak kulą w płot .
    Moje dziecko wychowałem prawidłowo na właśnie specjalizującego się
    lekarza i porządnego człowieka .
    A może to Ty powinieneś się wyprowadzić na głuchą wieś bo tego potrzebujesz
    ????


  • 10. Data: 2003-03-08 11:59:27
    Temat: Re: psy - wyprowadzanie oraz sprzatanie
    Od: "Alek" <a...@p...onet.pl>


    Użytkownik "bubu" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:b4cbmk$d45$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    [...]
    >
    > Miły Andrzejku !!!!
    > Ja mam takiego psa , który bardzo drze mordę z radości w momencie gdy go
    > wyprowadzam na spacer . I to na mnie drze tą kochaną mordę . Robi tak już
    11

    A robisz coś z tym, czy się głupio cieszysz? Chyba nie powiesz mi, że jakbyś
    mu kazał być cicho to by nie był. Kwestia tonu głosu. A że dajesz na to
    darcie mordy przyzwolenie, to pies się drze.
    To jest podejście "wolność Tomku w swoim domku". Tobie się to podoba i w tym
    momencie w głębokim poważaniu masz to co myślą inni.

    > lat . Poradź mi jak go tego oduczyć , chciałbym aby swą radość okazywał po
    > cichutku bo ja jestem bezradny.

    Tylko dlatego, że chcesz być bezradny.
    A powiedz mi co przez te 11 lat zrobiłeś by oduczyć psiaka darcia mordy?
    Jakieś próby podjąłeś?

    Alek


strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1