1. Data: 2003-01-27 20:37:45
Temat: przywlaszczenie/kradziez
Od: a...@g...pl (Maciej)
dziwna sprawa (pierwszy raz).
czuje sie troche jak osiolek, bo nie potrafie sobie poradzic. wszystko
bylo dobrze, kiedy bylo dobrze :), ale teraz juz tak nie jest.
ktos przywlaszczyl sobie 2 moje rzeczy.
kilka faktow:
1. dostal je wczesniej do uzytkowania (czyli jest/byl rozporzadzajacym),
2. nie bylo miedzy nami zadnej umowy pisemnej, a jedynie ustna (przy swiadkach)
ze urzadzenia beda 'staly' u niego i w zwiazku z tym bedzie dostawac za to
pieniadze (dostawal),
3. na jedna rzecz mam dowod kupna(paragon) oraz karte gwarancyjna (podpisane),
pudelka, dokumentacje itd.itd.,
4. na druga rzecz nie mam paragonu ale wszystkie pozostale 'papiery' tak,
5. osoba ta nie chce mi oddac mojej wlasnosci
6. przez to trace pieniadze
tak wiec,,, zastanawiam sie jaka jest szansa
1. odzyskania mojej wlasnosci (policja, sad)
2. zadoscuczynienia za poniesione z tego tytulu straty finansowe
jesli ktos moglby mi odpowiedziec na te watpliwosci?
bylbym wdzieczny.
maciek
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo