Witam ! nawiązuję do raz poruszonego problemu ale tylko dlatego, że dyskusja
zboczyła wówczas z torów i nie wyjaśniła zagadnienia odszkodowania.
Jeśli Poczta Polska uznaje reklamację i wypłaca zgodnie z art.58 pkt.2 oraz
art.60 Ustawy z dnia 12.06.2003r Prawo pocztowe kwotę 60zł tytułem
odszkodowania + zwrot koszt ów wysyłki 6zł jest szansa na odzyskanie pełnej
wartości wysłanej paczki? Czy ma sens odwołanie do Oddziału Okegowego Poczty
?
Niestety nie mam świadków ni dowodów co paczka zawierała , wysyłałem nią
telefon wart 280zł. Pozdr WAcław

do góry

Mont wrote:

> Niestety nie mam świadków ni dowodów co paczka zawierała , wysyłałem
> nią telefon wart 280zł.

Nie ma szans, na odzyskanie wiecej.


--
pozdrawiam
Mithos

do góry

Mont wrote:

> Niestety nie mam świadków ni dowodów co paczka zawierała , wysyłałem nią
> telefon wart 280zł.

jak wysylasz paczke za pobraniem(ta byla za pobraniem) to podpisujesz,
ze wiesz, ze kwota pobrania nie rowna sie kwocie odszkodowania.
Jesli chcialbys miec calosc, to trzeba byla ja sobie ubezpieczyc, ale
jak sie chcialo zaoszczedzic, to...

pozdr.
stebi

do góry

Paczki nie wysyłałem za pobraniem, najtańszą formę wysyłki określił
kupujący, po zapoznaniu sie z ofertą Poczty Polskiej. To chyba i tak nic nie
zmienia w kwestii roszczeń odszkodowawczych ...

Więc Twoje uwagi :
"Jesli chcialbys miec calosc, to trzeba byla ja sobie ubezpieczyc, ale jak
sie chcialo zaoszczedzic, to..." mnie nie dotyczą, jestem bardziej
przezorny. Pozdr Wacław

do góry

Mont wrote:
> Witam ! nawiązuję do raz poruszonego problemu ale tylko dlatego, że dyskusja
> zboczyła wówczas z torów i nie wyjaśniła zagadnienia odszkodowania.
> Jeśli Poczta Polska uznaje reklamację i wypłaca zgodnie z art.58 pkt.2 oraz
> art.60 Ustawy z dnia 12.06.2003r Prawo pocztowe kwotę 60zł tytułem
> odszkodowania + zwrot koszt ów wysyłki 6zł jest szansa na odzyskanie pełnej
> wartości wysłanej paczki? Czy ma sens odwołanie do Oddziału Okegowego Poczty
> ?
Nie.

do góry