eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoprzedłużenie kontraktu › przedłużenie kontraktu
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
    .pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: Adam Kolany <d...@w...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: przedłużenie kontraktu
    Date: Tue, 27 Jul 2004 18:49:01 +0200
    Organization: FDS "DrAK"
    Lines: 43
    Message-ID: <p...@w...pl>
    NNTP-Posting-Host: tupet.com
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1090947034 5970 80.55.132.238 (27 Jul 2004 16:50:34
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 27 Jul 2004 16:50:34 +0000 (UTC)
    User-Agent: Pan/0.14.2 (This is not a psychotic episode. It's a cleansing moment of
    clarity.)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:229534
    [ ukryj nagłówki ]

    w pewnym niedużym miasteczku w małopolsce jest sobie wyższa
    uczelnia państwowa. jednym z jej wykładowców jest pan dr X.
    niestety dusza jego rogata i jakieś pół roku temu wszedł w spór
    z panem Y - wicedyrektorem instytutu, w którym formalnie był
    zatrudniony. z jakichś (niejasnych?) powodów pan Z - rektor
    tej uczelni nie podpisuje z pracownikami dydaktycznymi umów
    na stałe, tylko roczne (z magistrami wręcz tylko 10-miesięczne).
    nie ma też w zwyczaju informować w czerwcu zainteresowanych,
    czy zamierza kontrakt przedłużyć, czy nie. ku nieszczęściu pana X,
    Jego Magnificencja, dowiedział się o sporze panów X i Y i zeźlił
    się na pana X, za to, że jakoby ten z niewystarczającą atencją o
    "swojej" uczelni śmiał się wyrazić. pan Y zresztą wygrażał panu X,
    że zamierza rozmówić się z panem Z na temat zasadności kontynuowania
    współpracy z panem X. pan X lekko się zaniepokoił, ale stwierdził,
    że skoro jest w minimum kadrowym, właśnie co rozpoczął roczny wykład
    i otrzymał czelodkę 10 studentów, którym miał pomóc w pisaniu prac
    dyplomowych, to raczej mu nic nie grozi. szef go chwalił ....

    mylił się. dowiedział się potajemnie od bratniej duszy,
    że w przydziale zajęć w miejscu, w którym do tej pory było
    jego nazwisko widnieje słowo 'vacat dr'.
    oczywiście oficjalnie jeszcze nic nie wie.


    jak się to ma do polskiego prawa?

    w końcu żadnych merytorycznych zastrzeżeń do pracy dr. X nie
    zgłoszono. miał wszelkie podstawy przypuszczać, że kontrakt zostanie
    przedłużony (niedokończony wykład, seminarium dyplomowe,
    zadowolenie bezpośredniego przełożonego).

    a na obecną chwilę uczelnia NIE MA nikogo na jego miejsce.

    jak polskie prawo ustala zasady rekrutacji kadry nauczycielskiej
    na uczelniach wyższych?


    Adam Kolany, http://akolany.pm.katowice.pl, gg. 1797933
    ----------------------------------------------------
    -------------------------------
    UE? Nie, nie! Dziękuję!!
    ----------------------------------------------------
    -------------------------------


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1