Użytkownik ewa <e...@p...gazeta.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:ah71eo$4n2$...@n...tpi.pl...
> Tzn chodzi o to, że od momentu ostatniego przedsądowego wezwania do
zapłaty
> przez Erę, do dostarczenia sądowego nakazu zapłaty minęły ponad 3 lata. Z
> tego co Pan napisał wynika, że znaczenie ma tu data wydania nakazu, a nie
> jego dostarczenia do mnie. Nakaz szedł ponad 1, 5 roku! I jak tu nie
> psioczyć na polski wymiar sprawiedliwości...
>
> I jak mam solidarnie zapłacić ze wspólnikiem, skoro on się ukrywa?
>
Termin przedawnienia biegnie od dnia, w którym roszczenie stało się
wymagalne czyli od dnia w którym ERA mogła domagac się zapłaty. Termin biegu
przedawnienia ulega przerwaniu między innymi przez każdą czynność przed
sądem przedsięwzięta bezpośrednio w celu dochodzenia roszczenia. Taką
czynnością było wniesienie pozwu przez ERĘ do sądu. Skutkiem tego termin
przedawnienia biegnie na nowo przy czym w tym przypadku od momentu
zakończenia wszczetego przez ERA procesu.
Co do solidarności po stronie dłuzników czyli Pani i wspólnika to ERA może
wyegzekwować od Pani całą kwotę, zaś Pani w drodze tzw. regresu może
dochodzić jej odpowiedniej części od wspólnika. Takie są niestety
konsekwecje prowadzenia działalności w formie spółki cywilnej.

Magda

> Użytkownik "ewa" <e...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:ah6vt4$rv5$1@news.tpi.pl...
> > I nie jest istotne to, że od momentu zaistnienia sytuacji do
dostarczenia
> > nakazu upłynęły 3 lata???
> >
> > Użytkownik "Goomich" <g...@S...SPAM.wp.pl> napisał w wiadomości
> > news:Xns924FC8A40690Egoomichskrzynkapl@127.0.0.1...
> > > "ewa" <e...@p...gazeta.pl> naskrobał/a w
> > > news:ah6rmr$cki$1@news.tpi.pl:
> > >
> > > > Która data mnie wiąże? Chyba ostatnie wezwanie do zapłaty z Ery?
> > >
> > > Nie, obowiązuje nakaz sądowy
> > >
> > > > Jeśli tak, to co robić? Napisać do sądu i do PTC, że roszczenia się
> > > > przedawniły?
> > >
> > > Nie przedawniły się. Teraz po podjęciu dochodzenia roszczenia, bieg
> > > przedawnienia rozpoczął się na nowo.
> > > --
> > > Pozdrawiam
> > > Krzysztof "Goomich" Ferenc
> > > g...@S...SPAM.wp.pl UIN: 6750153 ftp://b3d:b...@2...97.45.36
> > > I love cats ... dead ones
> >
> >
>
>

do góry

In article <ah71eo$4n2$1@news.tpi.pl>, e...@p...gazeta.pl says...


> I jak mam solidarnie zapłacić ze wspólnikiem, skoro on się ukrywa?

Salidarnosc polega na tym, ze wierzyciel moze dokonac wyboru czy
zaspokoic sie z majatku Pani wspolnika w calosci czy tez z Pani majatku,
czy tez w czesci z jednego i w czesci z drugiego. Jezeli wspolnik sie
ukrywa wierzyciel skieruje egzekucje do Pani majatku /tak mu latwiej/
Natomiast Pani bedzie miala regres do wspolnika a ze wzgledu na to ze ten
nie jest znany z miejsca pobytu zarzada Pani ustanowienia dla niego
kuratora, ktory bedzie dokonywal za wspolnika czynnosci procesowych co
pozwoli zapobiec zawieszeniu postepowania.
--
Pozdrawiam,
Daniel

do góry