-
1. Data: 2002-07-18 12:40:20
Temat: obywatel przeciwko gminie
Od: <w...@p...onet.pl>
Witam
Jestem notorycznie zalewany przez wodę płynącą ulicą przy której mam dom, oraz
przez rów melioracyjny do tejże ulicy prostopadły, a znajdujący się na posesji
sąsiada, metr od naszej granicy, równolegle do niej.
Sprawa ciągnie się od kilkunastu lat. Są na to dowody (2 artykułu; w Dzienniku
Polskim i Gazecie Krakowskiej, jeden reportarz w Kronice Krakowskiej, liczne
interwencje w zarządzie dróg). Sprawa dotyczy kilkunastu - kilkudziesięciu
domów położonych w tym rejonie. Zalewanie następuje na skutek złego systemu
odprowadzania wody deszczowej (małe przekroje rur, zbyt duże obszary
przypadające na pojedyncze ujście rowu do rzeki)
Wczoraj padało 30 minut i nie było to oberwanie chmury, a ja mam wodę w
piwnicy, 20cm wody w ogrodzie. Pod wodą jest kilka centymetrów naniesionej
przez wodę gliny. Oczywiście po odparowaniu/ wsiąknięciu należy glinę usuwać.
Ja i sąsiedzi już nie mamy pomysłu jak domagać się od gminy rozwiązania tego
problemu.
Proszę o pomoc prawną i odpowiedź na kilka pytań.
1. Czy w związku z wyżej opisaną sprawą mogę domagać się dofinansowania budowy
ogrodzenia zapobiegającego zalewaniu?? Lub przynajmniej zaniechania poboru
opłat związanych z budową takiego ogradzenia?
2. Czy wspólnie z sąsiadami możemy wystąpić na drogę sądową przeciwko gminie o
odszkodowanie i pokrycie kosztów remontów i koniecznych środków zapobiegawczych?
Jakie są szanse na pozytywne załatwienie punktu 1 i/lub 2 ?
Z góry dziękuję za ewentuale sugestie i odpowiedzi
powodzianin bez powodzi Wojtek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2002-07-23 13:59:43
Temat: Re: obywatel przeciwko gminie
Od: <w...@p...onet.pl>
Nie, nie wierzę, że na tej grupie niema nikogo, kto mógłby mi odpowiedzieć
To naprawdę jest ważne, może ktoś zacznie?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl