In the darkest hour on Sun, 02 Apr 2006 23:29:01 +0200,
Piotr Dembiński <p...@g...pl> screamed:
>>
>>> Prawda. Mnie chodziło o słówko _formalnie_, w znaczeniu _urzędowo_,
>>> _oficjalnie_. Nie wiem o co chodziło autorowi tamtego zdania.
>>
>> Chodziło oczywiście o Pierwszego Kwietnia.
>
> A dokładniej o skecz w stylu 'Nie ma takiego miasta Londyn. Jest Ląd,
> Lądek Zdrój, ale Londynu nie ma'.
>

Prawidłowo: "Nie ma takiego miasta Lądyn. Jest Lądek, Lądek Zdrój."
Inaczej trochę niejasne. <:

--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:233B ]
[ 23:33:29 user up 10934 days, 11:28, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]

God made the world in six days, and was arrested on the seventh.

do góry

"Artur M. Piwko" <p...@p...kielce.pl> writes:

> In the darkest hour on Sun, 02 Apr 2006 23:29:01 +0200,
> Piotr Dembiński <p...@g...pl> screamed:
>>>
>>>> Prawda. Mnie chodziło o słówko _formalnie_, w znaczeniu
>>>> _urzędowo_, _oficjalnie_. Nie wiem o co chodziło autorowi
>>>> tamtego zdania.
>>>
>>> Chodziło oczywiście o Pierwszego Kwietnia.
>>
>> A dokładniej o skecz w stylu 'Nie ma takiego miasta Londyn. Jest
>> Ląd, Lądek Zdrój, ale Londynu nie ma'.
>>
>
> Prawidłowo: "Nie ma takiego miasta Lądyn. Jest Lądek, Lądek Zdrój."
> Inaczej trochę niejasne. <:

O, nie czytałem scenariusza.

W każdym razie, gdyby podejść do sprawy rygorystycznie, to chyba
nie istnieje oficjalna, zatwierdzona przez polską instytucję
standaryzacyjną specyfikacja tego protokołu?

--
http://www.piotr.dembiński.prv.pl

do góry

Świat wstrzymał oddech bo osoba znana jako *Piotr Dembiński*
wypowiedziała te słowa:

> W każdym razie, gdyby podejść do sprawy rygorystycznie, to chyba
> nie istnieje oficjalna, zatwierdzona przez polską instytucję
> standaryzacyjną specyfikacja tego proto

A musi? IMHO za często chcielibyśmy wszystko ustandaryzować, opisać,
określić, wyregulować.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
||| JID:o...@j...org ||| listel: moj_nick (at) post (dot) pl |||
||| GPG:0xC7C0112A |||

do góry

Olgierd wrote:
> Świat wstrzymał oddech bo osoba znana jako *Piotr Dembiński*
> wypowiedziała te słowa:
>
>> W każdym razie, gdyby podejść do sprawy rygorystycznie, to chyba
>> nie istnieje oficjalna, zatwierdzona przez polską instytucję
>> standaryzacyjną specyfikacja tego proto
>
> A musi? IMHO za często chcielibyśmy wszystko ustandaryzować, opisać,
> określić, wyregulować.

IMHO żeby sąd mógł jak piszesz nakazać jego zawieszenie na terytorium
Polski, to musi. Abstrahując oczywiście od 1.04.

--
Pozdrawiam,
Piotr Kubiak
(chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres z nagłówka)

do góry

Artur M. Piwko wrote:

> Co nie przeszkodziło Ci uznać inne znaczenia tego słowa jako nieobowiązujące
> i przez to uznać zdanie za nieprawdziwe.

Tak, do czasu gdy uświadomiłem sobie owe inne znaczenia. Niezwłocznie
przyznałem Ci co do nich rację.

--
Pozdrawiam,
Piotr Kubiak
(chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres z nagłówka)

do góry

Olgierd <n...@n...problem> writes:

> Świat wstrzymał oddech bo osoba znana jako *Piotr Dembiński*
> wypowiedziała te słowa:
>
>> W każdym razie, gdyby podejść do sprawy rygorystycznie, to chyba
>> nie istnieje oficjalna, zatwierdzona przez polską instytucję
>> standaryzacyjną specyfikacja tego proto
>
> A musi? IMHO za często chcielibyśmy wszystko ustandaryzować, opisać,
> określić, wyregulować.

Well, ten protokół i tak jest ustandaryzowany, a na liście dyskusyjnej
Internet Society Poland całkiem niedawno padł pomysł przetłumaczenia
dokumentów RFC.

do góry

Świat wstrzymał oddech bo osoba znana jako *Piotr Kubiak* wypowiedziała
te słowa:

> IMHO żeby sąd mógł jak piszesz nakazać jego zawieszenie na terytorium
> Polski, to musi. Abstrahując oczywiście od 1.04.

Wiesz co, sądy często zabraniają czynienia bądź nakazują czynienie
czegoś co nie jest w żaden sposób uregulowane odrębnymi normami
(niezależnie od ich rodzaju bądź charakteru).

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
||| JID:o...@j...org ||| listel: moj_nick (at) post (dot) pl |||
||| GPG:0xC7C0112A |||

do góry

Olgierd wrote:
> Świat wstrzymał oddech bo osoba znana jako *Piotr Kubiak* wypowiedziała
> te słowa:
>
>> IMHO żeby sąd mógł jak piszesz nakazać jego zawieszenie na terytorium
>> Polski, to musi. Abstrahując oczywiście od 1.04.
>
> Wiesz co, sądy często zabraniają czynienia bądź nakazują czynienie
> czegoś co nie jest w żaden sposób uregulowane odrębnymi normami
> (niezależnie od ich rodzaju bądź charakteru).

Zdaję sobie z tego sprawę. I faktycznie, istnienie bądź nie definicji
prawnej protokołu NNTP nijak by nie wpłynęło na _faktyczną_ możliwość
wyegzekwowania takiego, hipotetycznego bądź co bądź, nakazu.

--
Pozdrawiam,
Piotr Kubiak
(chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres z nagłówka)

do góry

Użytkownik "astro" <r.ziomberWytnij@stop_dla_spamu!astronomia.pl> napisał w
wiadomości news:msQXf.34881$7a1.4533@fe06.highwinds-media.phx..
.
> Apropo usenetu i spraw sadowych:
> "Korporacja Google wygraua dwuletnia walka sadowa o prawo do wykorzystania
> tekstów publikowanych w Usenecie. Firma zostaua pozwana przez Gordona Roya
> Parkera, który publikuje swoje prace w Sieci w ramach Snodgrass Publishing
> Group. Niektóre fragmenty ksiaýki Parkera zostauy zaindeksowane przez
> Google i kaýdy mógu dotrzea do nich za poúrednictwem wyszukiwarki. Autor
> dzieua zatytuuowanego Y29 Reasons Not To Be A Nice Guy! pozwau firma w
2004
> roku, zarzucajac jej 11 przestapstw, takich jak min. naruszenie praw
> autorskich czy szantaý. Sadzia Barclay Surrick odrzuciu wszystkie
> oskarýenia, uznajac je za bezpodstawne."
> www.frazpc.pl/komentarze/news/16224
> --
> Pozdrawiam
> Radoslaw Ziomber
> www.astrofizyka.info

a co to masz za kodowanie fajne?...:)
bo chyba nie Polskie...

do góry

> a co to masz za kodowanie fajne?...:)
> bo chyba nie Polskie...

Litwo ojczyzno moja ;]

--
Pzdr.
DM

Minister zdrowia i opieki społecznej ostrzega: pl.internet.mordplik
uzależnia.

do góry