Witam wszystkich i prosze bardzo o porade.Sprawa wyglada nastepujaco:
Korzystajac z serwisu internetowego Allegro.pl wystawilem na sprzedaz klaser
wraz ze znaczkami. Cena osiagnela kwote 51zl i aukcja zakonczyla sie. Jednak
towar wystawialem wczesniej na prosbe mamy,chciala sie pozbyc starego
klasera.Aukcja trwala tydzien. Mama w tym czasie zdarzyla rozmyslic sie co
do spzreadzy,jednakze aukcja zostala juz zkaonczona. Skontaktowal sie ze mna
Klient ktory wygral aukcje, powiadomilem go iz niestety nie moge sprzeda mu
tego klasera i oczywiscie moze wystawic mi komentarz negatywny na serwisie.
Gosc postraszyl mnei sadem i prawnikiem.
Czy taka sprzedaz w serwisie Allegro jest wizaca prawnie?
Czy mam prawo odstapic od takiej umowy jesli to wogole umowa?
Gosc nie przeslal mi pieniadzy ale mowil ze wplaci mi na konto i mam mu to
wyslac bo jesli nei to mnie pozwie do sadu. A jesli juz przysle mi te
pieniadze a ja odrazu odesle mu je z powrotem?
Co wtedy, czy prawo dziala na moja neikorzysc? Czy naprawde nie mozna sie
wycofac ze sprzedazy przed sfinalizowaniem transakcji?
Prosze o porade.
Z gory dziekuje
Pozdrawiam