W czerwcu 2001 roku zawarlem umowe w formie ustnej z przedsiebiorca (spolka
akcyjna) na wykonanie projektu konstrukcji duzego budynku. Otrzymalem na
poczet wykonanego zlecenia/dziela zaliczke. Projekt wykonalem i przekazalem
zleceniodawcy a ten nie przyjal faktury, zerwal ze mna kontakt i nie
wyplacil reszty wynagrodzenia. Teraz po prawie 3 latach otrzymalem pismo od
jego radcy prawnego z wezwaniem do zwrotu zaliczki wraz z odsetkami
ustawowymi w terminie 7 dni pod rygorem wszczecia postepowania sadowego a
nastepnie egzekucji bez kolejnego wezwania do zaplaty.
Od 2001 roku nie kontaktowal sie ze mna ja tez nie mialem sily o walke o
swoje pozostale wynagrodzenie na drodze sadowej.
Czy jego roszczenia maja jakakolwiek podstwe prawna?
Czy moge sie czuc zagrozony? Co mam w takiej sytuacji zrobic?
Przedmiot zlecenia (projekt konstrukcji budynku) zostal wykonany zgodnie z
obowiazujacymi przepisami, byl konsultowany z autorem projektu architektury.
Mam mnostwo swiadkow, na to ze wykonywalem i wykonalem projekt, nie mam
niestety nic na pismie.
Z gory dziekuje za wszelka pomoc.

do góry

Użytkownik "Bogus" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c2v4ep$nni$1@nemesis.news.tpi.pl...
> W czerwcu 2001 roku zawarlem umowe w formie ustnej z przedsiebiorca
(spolka
> akcyjna) na wykonanie projektu konstrukcji duzego budynku. Otrzymalem na
> poczet wykonanego zlecenia/dziela zaliczke. Projekt wykonalem i
przekazalem
> zleceniodawcy a ten nie przyjal faktury, zerwal ze mna kontakt i nie
> wyplacil reszty wynagrodzenia. Teraz po prawie 3 latach otrzymalem pismo
od
> jego radcy prawnego z wezwaniem do zwrotu zaliczki wraz z odsetkami
> ustawowymi w terminie 7 dni pod rygorem wszczecia postepowania sadowego a
> nastepnie egzekucji bez kolejnego wezwania do zaplaty.
> Od 2001 roku nie kontaktowal sie ze mna ja tez nie mialem sily o walke o
> swoje pozostale wynagrodzenie na drodze sadowej.
> Czy jego roszczenia maja jakakolwiek podstwe prawna?
> Czy moge sie czuc zagrozony? Co mam w takiej sytuacji zrobic?
> Przedmiot zlecenia (projekt konstrukcji budynku) zostal wykonany zgodnie z
> obowiazujacymi przepisami, byl konsultowany z autorem projektu
architektury.
> Mam mnostwo swiadkow, na to ze wykonywalem i wykonalem projekt, nie mam
> niestety nic na pismie.
> Z gory dziekuje za wszelka pomoc.

Jak nic nie ma na pismie to co sie martwisz na zapas.
Poczekaj na ich ruch.
Prawdopodobnie bedzie to nakaz zapłaty ale do Ciebie należy wówczas
zgłoszenie zarzutów czyli odpowiedzi na ten nakaz.
W czasie rozprawy musisz przedstawić sowja rację.

Pozdrawiam

michał

do góry

Bogus <s...@p...onet.pl> napisał(a):

> W czerwcu 2001 roku zawarlem umowe w formie ustnej z przedsiebiorca (spolka
> akcyjna) na wykonanie projektu konstrukcji duzego budynku. Otrzymalem na
> poczet wykonanego zlecenia/dziela zaliczke.

Czy też bez żadnego pisma?

> Teraz po prawie 3 latach otrzymalem pismo od
> jego radcy prawnego z wezwaniem do zwrotu zaliczki wraz z odsetkami
> ustawowymi w terminie 7 dni pod rygorem wszczecia postepowania sadowego a
> nastepnie egzekucji bez kolejnego wezwania do zaplaty.

> Od 2001 roku nie kontaktowal sie ze mna ja tez nie mialem sily o walke o
> swoje pozostale wynagrodzenie na drodze sadowej.
> Czy jego roszczenia maja jakakolwiek podstwe prawna?
> Czy moge sie czuc zagrozony? Co mam w takiej sytuacji zrobic?
> Przedmiot zlecenia (projekt konstrukcji budynku) zostal wykonany zgodnie z
> obowiazujacymi przepisami, byl konsultowany z autorem projektu
architektury.
> Mam mnostwo swiadkow, na to ze wykonywalem i wykonalem projekt, nie mam
> niestety nic na pismie.
> Z gory dziekuje za wszelka pomoc.
>
>

Czy ta ustna umowa mała charakter umowy o dzieło??

Art. 646 kc.
Roszczenia wynikające z umowy o dzieło przedawniają się z upływem lat dwóch
od dnia oddania dzieła, a jeżeli dzieło nie zostało oddane - od dnia, w
którym zgodnie z treścią umowy miało być oddane.

Jeśli zaliczka była pokwitowana, to sąd może wydać nakaz zapłaty, bo jest
wystarczający dokument. Wówczas należy w sprzeciwie podnieść zarzut
przedawnienia.

Ewentualnie zarzut przedawnienia 3 letni, który wynika z tego, że powód jest
przedsiebiorcą a roszczenie zwiazane jest z prowadzeniem działalnosci
gospodarczej? Ten termin zależy od tego, czym przedsiębiorca się zajmuje.

B.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Beata " <b...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:c31kg2$ep4$1@inews.gazeta.pl...
> Bogus <s...@p...onet.pl> napisał(a):
>
> > W czerwcu 2001 roku zawarlem umowe w formie ustnej z przedsiebiorca
(spolka
> > akcyjna) na wykonanie projektu konstrukcji duzego budynku. Otrzymalem na
> > poczet wykonanego zlecenia/dziela zaliczke.
>
> Czy też bez żadnego pisma?

jest podpisane pokwitowanie otrzymania zaliczki

> > Teraz po prawie 3 latach otrzymalem pismo od
> > jego radcy prawnego z wezwaniem do zwrotu zaliczki wraz z odsetkami
> > ustawowymi w terminie 7 dni pod rygorem wszczecia postepowania sadowego
a
> > nastepnie egzekucji bez kolejnego wezwania do zaplaty.
>
> > Od 2001 roku nie kontaktowal sie ze mna ja tez nie mialem sily o walke o
> > swoje pozostale wynagrodzenie na drodze sadowej.
> > Czy jego roszczenia maja jakakolwiek podstwe prawna?
> > Czy moge sie czuc zagrozony? Co mam w takiej sytuacji zrobic?
> > Przedmiot zlecenia (projekt konstrukcji budynku) zostal wykonany zgodnie
z
> > obowiazujacymi przepisami, byl konsultowany z autorem projektu
> architektury.
> > Mam mnostwo swiadkow, na to ze wykonywalem i wykonalem projekt, nie mam
> > niestety nic na pismie.
> > Z gory dziekuje za wszelka pomoc.
> >
> >
>
> Czy ta ustna umowa mała charakter umowy o dzieło??

Nie mam pojecia jak ja zakwalifikowac. Wg tego co czytam w KC najbardziej
odpowiada zlecenie (art. 734-751)

> Art. 646 kc.
> Roszczenia wynikające z umowy o dzieło przedawniają się z upływem lat
dwóch
> od dnia oddania dzieła, a jeżeli dzieło nie zostało oddane - od dnia, w
> którym zgodnie z treścią umowy miało być oddane.
>
> Jeśli zaliczka była pokwitowana, to sąd może wydać nakaz zapłaty, bo jest
> wystarczający dokument. Wówczas należy w sprzeciwie podnieść zarzut
> przedawnienia.
>
> Ewentualnie zarzut przedawnienia 3 letni, który wynika z tego, że powód
jest
> przedsiebiorcą a roszczenie zwiazane jest z prowadzeniem działalnosci
> gospodarczej? Ten termin zależy od tego, czym przedsiębiorca się zajmuje.
>
> B.

Ja dzialam w imieniu spolki cywilnej a zleceniodawca jest spolka akcyjna.
Czy w takim przypadku jest mozliwe i uzasadnione zastosowanie art 734-751 ?
Tam jest mowa o przedawnieniu wszelkich zobowiazan po uplywie 2 lat.

>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Bogus <s...@p...onet.pl> napisał(a):

> > Czy ta ustna umowa mała charakter umowy o dzieło??
>
> Nie mam pojecia jak ja zakwalifikowac. Wg tego co czytam w KC najbardziej
> odpowiada zlecenie (art. 734-751)


Bez przeczytania umowy trudno mnie samej ocenić. Skoro zapoznałeś sie
zarówno z przepisami o dziele, jak i o zleceniu i uważasz, ze chodzi o
zlecenie, to przyjmijmy, że tak właśnie jest.


> > Ewentualnie zarzut przedawnienia 3 letni, który wynika z tego, że powód
> jest
> > przedsiebiorcą a roszczenie zwiazane jest z prowadzeniem działalnosci
> > gospodarczej? Ten termin zależy od tego, czym przedsiębiorca się zajmuje.
> >
> > B.
>
> Ja dzialam w imieniu spolki cywilnej a zleceniodawca jest spolka akcyjna.
> Czy w takim przypadku jest mozliwe i uzasadnione zastosowanie art 734-751 ?
> Tam jest mowa o przedawnieniu wszelkich zobowiazan po uplywie 2 lat.

Chodzi nie tyle o formę prawną przedsiebiorcy, ale o przedmiot działalnosci.
I czy zawieranie umów tego rodzaju (konstrukcja budowlana), należy do
zawieranych w zwiazku z tą działalnoscią, bo tym sie trudnicie? Jesli tak,
to może znaleźć zastosowanie termin dwuletni z art. 751 pkt 1 kc.
B.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry