Załóżmy, że chcę zrobić zdjęcie w hotelu / restauracji X i później
wykorzystać je do publikacji w katalogu wysyłkowym (jako przykład możliwych
kompozycji).
Zależy mi, żeby na zdjęciu były np. okna i zasłony + firany lub złożone
kompozycje kwiatowe (nie będą to rzeczy firmowe).
Hotel się zgadza na wykonanie tegoż zdjęcia (wie doskonale, że będzie ono
publikowane).

Pytanie : czy osoba, która wykonywała dla nich te firany i zasłony bądz
kompozycje kwiatowe (czyli rzemieślnik / artysta) może żądać ode mnie
zadośćuczynienia (lub po prostu mnie zaskarżyć o używanie nie swoich
projektów) ?

Jak się ma prawo w tym momencie ???
Czy hotel płacąc za wykonanie zlecenia zakupił także wartość artystyczną i
może ją teraz swobodnie rozporządzać ?

BTW czy ktoś zna linki do stron, gdzie znajdę wzory umów (którą mogłabym
podpisać z tymże hotelem) ?

Pozdrawiam i z góry dziękuję
MOLNARka

do góry

On Tue, 29 Oct 2002, MOLNARka wrote:

>+ Załóżmy, że chcę zrobić zdjęcie w hotelu / restauracji X i później
[...]
>+ Zależy mi, żeby na zdjęciu były np. okna i zasłony + firany lub złożone
>+ kompozycje kwiatowe (nie będą to rzeczy firmowe).
>+ Hotel się zgadza na wykonanie tegoż zdjęcia (wie doskonale, że będzie ono
>+ publikowane).
>+
>+ Pytanie : czy osoba, która wykonywała dla nich te firany i zasłony bądz
>+ kompozycje kwiatowe (czyli rzemieślnik / artysta) może żądać ode mnie
>+ zadośćuczynienia (lub po prostu mnie zaskarżyć o używanie nie swoich
>+ projektów) ?
>+
>+ Jak się ma prawo w tym momencie ???
>+ Czy hotel płacąc za wykonanie zlecenia zakupił także wartość artystyczną i
>+ może ją teraz swobodnie rozporządzać ?

To ja bym miał pytanie: a co hotel kupił ??
(czytaj: co napisali w umowie !)

Nie mam pojęcia czy kompozycję kwiatową da się zaliczyć
do utworów i wartości intelektualnych - jeśli tak, to ogólna
zasada jest taka że "sprzedaje się" te prawa które zostały
w umowie *wyliczone* (literalnie ustawa nie pozwala
sprzedać/kupić "wszystkich", ale IMO lepiej taki zapis
niż nic) Mowa oczywiście o prawach majątkowych :)
a nie niezbywalnych osobistych.
IMHO jeśli "kompozycja" podlega ochronie i jest znaczącym
czynnikiem zjęcia/obrazu (a przyznajesz że jest) to
autorowi przysługiwałoby żądanie np. "prawa do podpisu".

Pozdrowienia, Gotfryd

do góry