Witam, wiem, ze kodeks cywilny, intepretacje itp sa dostepne w sieci,
jednak moze na grupie ktos wyjasni krok po kroku wszystko dokladnie.

12 listopada zamowilem poprzez popularny serwis aukcyjny przedmiot za ok
360pln plus wysylka, dotarl po kilku dniach, 24 listopada po kontakcie
ze sprzedajacym odeslalem go na swoj koszt, poniewaz okazal sie uszkodzony.

dotad wszystko jasne - jesli kupuje cos poprzez telefon/siec, mam 10 dni
(tu przekroczone) na odeslanie, nawet jesli sprawny, na moj koszt obie
przesylki, tu sie okazalo, ze niesprawny, ponosze wiec koszt wysylki (i
tu pytanie, czy napewno zgodnie z prawem to ja jestem obciazony kosztami
przesylki, jesli nie z mojej winy musze przedmiot odsylac). Reklamacja
(naprawa gwarancyjna lub wymiana) ma trwac 21 dni roboczych + wysylka
od/do sprzedawcy. Dzisiaj (8 stycznia) 21 dni roboczych minelo dawno
temu, moja przesylka do sprzedawcy szla 2 dni robocze, na co mam mailowe
potwierdzenie, ze odebrali i przeslali dalej do producenta.

Pytanie, czy zgodnie z jakims tam paragrafem moge odstapic od umowy,
jesli naprawa/wymiana sie przeciagnela ponad narzucony przez sprzedawce
termin i po prostu zarzadac zwrotu poniesionych kosztow (w calosci
przedmiot + 2 wysylki) na konto, czy moze za sam przedmiot, bez wysylek,
a moze to, ze skorzystalem z reklamacji (gwarancja jakos eliminuje
rekojmie?) - naprawa/wymiana i czekam jakos blokuje to odstapienie od
umowy do czasu zakonczenia procesu tej reklamacji? (narazie firma nie
jest zainteresowana tematem w ogole, mam.. czekac..)

Czy wystarczy potwierdzenie zakupu na serwisie aukcyjnym + dowod wysylki
paczki do sprzedawcy? zgodnie z instrukcja paragon odeslalem razem z
przedmiotem zakupu.. Czy odstapienie od umowy koniecznie musi miec forme
listu poleconego, z potwierdzeniem odbioru, czy wystarczy email - chodzi
mi o prawo, wiadomo duzo zalezy od dobrej woli sprzedawcy, chcialbym
miec jednak jakies podparcie..

Dziekuje z gory za rady
Pozdrawiam
RK