-
1. Data: 2005-03-09 22:11:30
Temat: problem z miejscem parkingowym
Od: "J&J" <d...@b...com>
Witam
Problem raczej nie do końca związanym z miejscem parkingowym, lecz z wjazdem do
garażu.
Sytuacja wygląda tak.
Garaż mam zlokalizowany na terenie osiedla zamkniętego, gdzie są także wyznaczone
miejsca do parkowania.
Część tych miejsc parkingowych jest usytuowana na przeciw wjazdu do mojego grażu i
zorganizowana w ten sposób, iż parkujące samochody uniemożliwjaja mi wjazd do garażu
(w najlepszym wypadku odleglość od drzwi mojego garażu do parkujących samochodów
wynosi max. 3m a mój samochód ma ponad 4m długości).
Wielokrotnie prosiłem już zarządce terenu, Spółdzielnie Meszkaniową o reorganizację
miejsc parkingowych tak aby parkujące samochody nie utrudniały wjazdu do garaży,
niestety nic w tym kierunku nie zrobiono.
I tu moje pytanie jakie kroki moge podjąć na drodze prawnej aby rozwiązać tę
sytuację?
Pozdrawiam
JK
-
2. Data: 2005-03-10 01:50:25
Temat: Re: problem z miejscem parkingowym
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "J&J" <d...@b...com> napisał w wiadomości
news:d0nsaj$42l$1@news.onet.pl...
> Witam
> Problem raczej nie do końca związanym z miejscem parkingowym, lecz z
wjazdem do garażu.
> Sytuacja wygląda tak.
> Garaż mam zlokalizowany na terenie osiedla zamkniętego, gdzie są także
wyznaczone miejsca do parkowania.
> Część tych miejsc parkingowych jest usytuowana na przeciw wjazdu do mojego
grażu i zorganizowana w ten sposób, iż parkujące samochody uniemożliwjaja mi
wjazd do garażu (w najlepszym wypadku odleglość od drzwi mojego garażu do
parkujących samochodów wynosi max. 3m a mój samochód ma ponad 4m długości).
> Wielokrotnie prosiłem już zarządce terenu, Spółdzielnie Meszkaniową o
reorganizację miejsc parkingowych tak aby parkujące samochody nie utrudniały
wjazdu do garaży, niestety nic w tym kierunku nie zrobiono.
> I tu moje pytanie jakie kroki moge podjąć na drodze prawnej aby rozwiązać
tę sytuację?
Następnym razem, jak ktoś Ci zablokuje wjazd do garażu, to wezwać policję,
bo gość popełni wykroczenie. Tamten gość, się zdenerwuje i poleci napyskować
komu trzeba, a w każdym razie przestanie im płacić za miejsce, na którym nie
może parkować. Wówczas ich to walnie po kieszeni i ktoś się tym zajmie.
Wersja polityczna, to najpierw uprzedzić tamtego parkującego, ze kolejnym
razem wezwiesz Policje.
-
3. Data: 2005-03-10 05:30:51
Temat: Re: problem z miejscem parkingowym
Od: "J&J" <d...@b...com>
> Następnym razem, jak ktoś Ci zablokuje wjazd do garażu, to wezwać policję,
> bo gość popełni wykroczenie. Tamten gość, się zdenerwuje i poleci napyskować
> komu trzeba, a w każdym razie przestanie im płacić za miejsce, na którym nie
> może parkować. Wówczas ich to walnie po kieszeni i ktoś się tym zajmie.
>
> Wersja polityczna, to najpierw uprzedzić tamtego parkującego, ze kolejnym
> razem wezwiesz Policje.
Też o tym myślałem ale:
- miejsca parkingowe nie są płatne
- ludzie parkują w ten a nie inny sposób z tego względu, iż tak są zorganizowane
miejsca parkingowe
- jak wczesniej pisałem chodzi mi o wyegzekwowanie reorganizajci miejsc parkingowych
od SM
JK
-
4. Data: 2005-03-12 00:50:53
Temat: Re: problem z miejscem parkingowym
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "J&J" <d...@b...com> napisał w wiadomości
news:d0om2b$cch$1@news.onet.pl...
> Też o tym myślałem ale:
> - miejsca parkingowe nie są płatne
> - ludzie parkują w ten a nie inny sposób z tego względu, iż tak są
zorganizowane miejsca parkingowe
> - jak wczesniej pisałem chodzi mi o wyegzekwowanie reorganizajci miejsc
parkingowych od SM
Co rozumiesz przez "tak są zorganizowane miejsca parkingowe". Czy to chodzi
o oznakowanie na jezdni jakimiś pasami, znaki? Czy może coś innego.