-
1. Data: 2003-03-05 08:21:18
Temat: problem
Od: "Maciej Miguła" <N...@o...pl>
Mam nastepujacy problem - jeden z czlonkow mojej rodziny, poprosil mnie
o pomoc poniewaz chcial otworzyc sklep a sam mial jakies dlugi. Poniewaz
jest to moja najblizsza rodzina, niestety nie odmowilem. Final jest taki ze
sa niezaplacone faktury za towar + oddane do windykacji zadluzenie u
za niezaplacony czynsz. Poniewaz nie chcialbym zeby komornik mi
teraz zabral moja pensje, chce zeby ta osoba po prostu odkupila teraz
ode mnie cala ta firme razem z tymi dlugami. Czy to w ogole jest
mozliwe? Jak i gdzie to przeprowadzic (notariusz? urzad gminy?) ?
pozdrowienia,
Maciek
p.s.
prosze o odpowiedzi tylko na grupie (nie na mail, nie jest on moj)
-
2. Data: 2003-03-06 16:35:39
Temat: Re: problem
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Na zmianę wierzyciela muszą wyrazić zgodę dłużnicy. Jeśli się zgodzą, to nie
ma sprawy. Po za tym raczej bym się z tym nie afiszował, bo prowadzenie
firmy na kogoś innego, to firmanctwo, a to już przestępstwo.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
3. Data: 2003-03-07 12:27:35
Temat: Re: problem
Od: "Boguslaw Szostak" <a...@u...agh.edu.pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:b47unp$8rg$5@inews.gazeta.pl...
> Na zmianę wierzyciela muszą wyrazić zgodę dłużnicy. Jeśli się zgodzą, to
nie
> ma sprawy. Po za tym raczej bym się z tym nie afiszował, bo prowadzenie
> firmy na kogoś innego, to firmanctwo, a to już przestępstwo.
Chyba na odwrot...
na zmiane dluznika wyrazic musza zgode wierzyciele....
Ale ja nie jestem prawnikiem...
Boguslaw
-
4. Data: 2003-03-07 17:19:22
Temat: Re: problem
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Oczywiście! Masz rację. Przejęzyczyłem się. No chyba raczej powinno być
przeklawiaturzyłem. :-))
Przepraszam.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/