eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoproba gwaltu.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 27

  • 21. Data: 2003-01-12 01:08:45
    Temat: Re: proba gwaltu [OT]
    Od: andrzej <a...@w...pl>

    W artykule <avostv$e7o$2@news.tpi.pl> Robert Tomasik napisał(a):
    >| ale zgodnie z prawem!
    >
    > Jakim?
    naszym. Sad pierwszej instancji moze trzymac (bez wyroku) do dwu lat.
    >Bo do pomocnictwa, to trzeba udowodnić, że conajmniej o tym
    > planowanym gwałcie wiedział.
    nie, "w sledztwie" moze siedziec bez dowodow winy.
    >A i to w opisanych przez Ciebie okolicznościach
    > jest mocno naciągane. Jeśli tylko nie udowodni mu się, że działał świadomie,
    > to o pomocnictwie mówic nie można.
    Wierz lub nie, przypadek autentyczny. Chlopaczyna wyszedl na poczatku
    lata zeszlego roku.
    > Skoro okazał się niewinny, to jednak wbrew temu, co piszesz zadziałało
    > prawidłowo.
    powiedz to komus kto poltora roku na sledczaku posiedzial :(
    >No to teraz gość może domagac się odszkodowania. Za rok, to
    > będzie całkiem spora suma.
    eh...,
    >| policje. "Wymuszenie rozbojnicze", areszty.(Na razie nic szczegolnego,
    >| czy areszt byl potrzebny czy nie, zostawmy w spokoju)
    >
    > A Twoim zdaniem, to mieli do tego prawo?
    nie, ale czy dozor do sprawy by nie wystarczyl? A jesli "nie", to
    dlaczego Rywin, ... nie zostal "zabezpieczony"?
    > Polityka nigdy w mojej opinii nie opierała się na prawdzie czy prawie. Tu
    > nie mają zastosowania żadne racjonalne reguły.
    czyli politycy stoja ponad prawem?
    >| Jeszcze tylko jedno. Niezawisle sady sa niezwykle zgodne (czasami) w
    > A to przykład na: "ze skrajności w skrajność". jeszcze jeden powód na to, że
    > jednak władza sądownicza nie powinna być związana z polityczną w żaden
    > sposób.
    mnie by wystarczylo jak by byla rownosc wobec (lepszego czy gorszego)
    prawa. Takiej rownosci jednak nie ma.
    pozdrawiam Andrzej


  • 22. Data: 2003-01-12 11:04:50
    Temat: Re: proba gwaltu [OT]
    Od: "Robert Tomasik" <r...@w...pl>

    | naszym. Sad pierwszej instancji moze trzymac (bez wyroku) do dwu lat.

    Nie pytałem o podstawę tymczasowego aresztu przez rok, tylko podstawę w
    ogóle aresztowania w opisanym przez Ciebie przypadku. A gość żalił się na
    środek zapobiegawczy?.

    | >Bo do pomocnictwa, to trzeba udowodnić, że conajmniej o tym
    | > planowanym gwałcie wiedział.
    | nie, "w sledztwie" moze siedziec bez dowodow winy.

    Na Boga! To możnaby zamknąć pół Polski w związku ze śledztwem (dochodzeniem)
    w sprawie kradzieży kury. Żeby zastosować środek zapobiegawczy trzeba
    najpierw przedstawić gościowi zarzut. Jak zarząda, to na piśmie go
    uzasadnić. Później, jak się gość zażali, to jeszcze to obronic przed sądem.
    Tak bez dowodów winy, to nie bardzo to widzę, chyba, że trafią na kretyna,
    który nie potrafi się bronić.

    | Wierz lub nie, przypadek autentyczny. Chlopaczyna wyszedl na poczatku
    | lata zeszlego roku.

    Nie mam podstaw zarzucać Ci kłamstawa. Ale po prostu otwiera się scyzoryk w
    kieszeni, chyba, że jest coś, o czym nie wiesz lub nie piszesz. Jeśli to
    cała prawda, to proponuję, by facet podszedł do jakiegość rozsądnego
    adwokata. Może zgarnąć sporą kasę w ramach odszkodowania.

    | powiedz to komus kto poltora roku na sledczaku posiedzial :(

    Jak wyżej.

    | nie, ale czy dozor do sprawy by nie wystarczyl? A jesli "nie", to
    | dlaczego Rywin, ... nie zostal "zabezpieczony"?

    Nie wiem dlaczego nie aresztowali Rywina. By to ocenić, musiałbym mieć akta
    sprawy. Samo podejrzenie popełnienia przestępstwa nie wystarczy. Do
    tymczasowego aresztu trzeba jeszcze kilka innych przesłanek.

    | czyli politycy stoja ponad prawem?

    Nie ponad. Moim zdaniem obok. Ta taki równoległy byt. I wcale nie uważam, że
    tak powinno być, tylko że chwilowo nie mam pomysłu jak to zmienić.

    | >| Jeszcze tylko jedno. Niezawisle sady sa niezwykle zgodne (czasami) w
    | > A to przykład na: "ze skrajności w skrajność". jeszcze jeden powód na
    to, że
    | > jednak władza sądownicza nie powinna być związana z polityczną w żaden
    | > sposób.
    | mnie by wystarczylo jak by byla rownosc wobec (lepszego czy gorszego)
    | prawa. Takiej rownosci jednak nie ma.

    W praktyce nie ma. Wydaje mi się, że głownie z tego powodu, że jedni to
    prawo znają lepie, a drudzy gorzej. Jak policja zwinie bez istotnych dowodów
    żula, to ten nawet nie będzie dyskutował. Ucieszy się, że dziś śpi w ciepłym
    i tyle. Jak zwiną biznesmena, to zaraz przyleci kilku adwokatów i będą
    szukać "dziury w całym". Posypią się zażalenia, protesty itd. Dlatego, choć
    formalnie są równi wobec prawa, to w praktyce biznesmenów aresztuje się
    rzadko i to tylko wówczas, gdy jest to absolutnie konieczne i bezwzględnie
    uzasadnione.



  • 23. Data: 2003-01-12 11:20:21
    Temat: Re: proba gwaltu [OT]
    Od: "Robert Tomasik" <r...@w...pl>

    "Praesumptio boni viri" - to chyba z rzymskiego, nie? Ale mogę się mylić,
    bo nie byłem na tej lekcji. Tak czy inaczej obecnie na pewno obowiązuje.




  • 24. Data: 2003-01-12 14:59:10
    Temat: Re: proba gwaltu [OT]
    Od: andrzej <a...@w...pl>

    W artykule <avrjbf$eec$2@news.tpi.pl> Robert Tomasik napisał(a):
    > Nie pytałem o podstawę tymczasowego aresztu przez rok, tylko podstawę w
    > ogóle aresztowania w opisanym przez Ciebie przypadku. A gość żalił się na
    > środek zapobiegawczy?.
    "Zebrany w sprawie material dowodowy w wysokim stopniu uprawdopodabnia
    popelnienie przez oskarzonego zarzucanego mu czynu"
    - wystarczy? Ale musi (nie wiem jakie uzasadnienie dostal by "polityk",
    ale "Kowalskiemu" takie musi wystarczyc, a siedzi od razu > miesiac
    dluzej.
    > Na Boga! To możnaby zamknąć pół Polski [...]
    mozna.
    > Żeby zastosować środek zapobiegawczy trzeba
    > najpierw przedstawić gościowi zarzut.
    oczywiscie
    >Jak zarząda, to na piśmie go
    > uzasadnić.
    uzasadnienie w tresci j.w.
    >Później, jak się gość zażali, to jeszcze to obronic przed sądem.
    Przy czym na takiej rozprawie "gosc" nie jest potrzebny (choc od
    jakiegos czasu prowadzaja delikwenta)
    > Tak bez dowodów winy, to nie bardzo to widzę, chyba, że trafią na kretyna,
    > który nie potrafi się bronić.
    a co taki "kretyn" moze?
    > Nie mam podstaw zarzucać Ci kłamstawa. Ale po prostu otwiera się scyzoryk w
    > kieszeni, chyba, że jest coś, o czym nie wiesz lub nie piszesz.[...]
    chlopak wczesniej karany, z "towarzystwa",...etc. Czy to cos zmienia?
    > [...]. Samo podejrzenie popełnienia przestępstwa nie wystarczy. Do
    > tymczasowego aresztu trzeba jeszcze kilka innych przesłanek.
    np. Pan A. nie utrzymywal kontaktow z matka, nie mieszkal u niej. Nawet
    nie wiedzial, ze jest poszukiwany. Jednakze policja przedstawila opinie
    "anonimowego informatora" przedstawiajaca pana A. w bardzo zlym
    swietle...
    > Nie ponad. Moim zdaniem obok.
    aha..., no to mnie uspokoiles :)
    > W praktyce nie ma. Wydaje mi się, że głownie z tego powodu, że jedni to
    > prawo znają lepie, a drudzy gorzej. Jak policja zwinie bez istotnych dowodów
    > żula, to ten nawet nie będzie dyskutował.
    nie ma nic do powiedzenia
    >Ucieszy się, że dziś śpi w ciepłym
    obys sie nie musial o tej "cieplocie" na wlasnej skorze przekonac...
    pozdrawiam Andrzej


  • 25. Data: 2003-01-12 19:15:34
    Temat: Re: proba gwaltu [OT]
    Od: "Robert Tomasik" <r...@w...pl>

    | "Zebrany w sprawie materiał dowodowy w wysokim stopniu uprawdopodabnia
    | popełnienie przez oskarżonego zarzucanego mu czynu"
    | - wystarczy? Ale musi (nie wiem jakie uzasadnienie dostał by "polityk",
    | ale "Kowalskiemu" takie musi wystarczyć, a siedzi od razu > miesiąc
    | dłużej.

    Ale wcześniej w tym uzasadnieniu coś chyba było? Jakieś dowody? No,
    przynajmniej poszlaki.

    | uzasadnienie w treści j.w.

    W treści jak wyżej, to zamieściłeś konkluzję. Takie ostatnie zdanie z
    wniosku o środek zapobiegawczy. Wcześnie - choćby w kilku zdaniach - trzeba
    sądowi wykazać, że zachodzą przesłanki procesowe do zastosowania środka
    zapobiegawczego. Choćby to była najwierutniejsza bzdura i wyssane z palca,
    to jednak coś tam trzeba wpisać i się pod tym podpisać.

    | Przy czym na takiej rozprawie "gość" nie jest potrzebny (choć od
    | jakiegoś czasu prowadzają delikwenta)

    Zazwyczaj doprowadza się gościa przed sąd. Nie słyszałem o tym, by to
    robiono zaocznie, ale być może jest jakaś furtka. Nie chce mi się teraz z
    tym walczyć i przeglądać kpk-u.

    | a co taki "kretyn" może?

    Poprosić o kartkę papieru i napisać list do sądu. Powinni go o tym pouczyć,
    a nawet jak nie pouczyli to ma to czarno na białym napisane w protokole
    zatrzymania. Druga strona, pierwsza linijka od góry. Jedna kopię protokołu
    dostaje do rąk i kwituje jej odbiór drugim podpisem.

    | chłopak wcześniej karany, z "towarzystwa",...etc. Czy to cos zmienia?

    To, że karany, to nie zmienia. Ale jeśli poprzednio już się ukrywał i nie
    stawiał na wezwania to zmienia. Można przypuszczać, że i teraz będzie się
    ukrywał.

    | np. Pan A. nie utrzymywał kontaktów z matka, nie mieszkał u niej. Nawet
    | nie wiedział, ze jest poszukiwany. Jednakże policja przedstawiła opinie
    | "anonimowego informatora" przedstawiająca pana A. w bardzo złym
    | świetle...

    Z matką kontaktów obowiązku utrzymywać nie miał, ale miał obowiązek
    utrzymywać kontakty z Biurem Meldunkowym i podawać aktualne adresy pobytu.
    Wówczas wezwanie by mu doręczyli na ten adres i kontakty z matką nic by nie
    zmieniły.

    | aha..., no to mnie uspokoiłeś :)

    Nie miałem takiego zamiaru. Tu po prostu akurat się zgadzamy.

    | nie ma nic do powiedzenia

    Nie ma , bo nie chce, czy nie ma, bo mu nie dają? Z reguły nie ma, bo nie
    wie co sie wokół niego dzieje. Na to nic nie poradzę. Nieznajomość prawa
    szkodzi.

    | obys sie nie musial o tej "cieplocie" na wlasnej skorze przekonac...

    Jakoś nie pałam chęcią. Ale osobiście widziałem kilku (nie z opowiadań),
    którzy kombinowali, by zimę przekiblować. Jakieś wybicie szyby, drobne
    włamanie (np. buty z wystawy) czy coś w tym guście. Prosili sąd, by im dał
    kilka miesięcy. Z tym, że to moim zdaniem nie jest wina prawa, tylko systemu
    u nas. W telewizji ostatnio słyszałem, że ktoś oszacował, że jest 800.000
    bezdomnych w Polsce. Nawet jak przesadzili - bo to byli Ci od pomocy i oni
    zawsze koloryzują - to i tak za dużo.



  • 26. Data: 2003-01-13 00:38:20
    Temat: Re: proba gwaltu [OT]
    Od: andrzej <a...@w...pl>

    W artykule <avssid$cok$1@news.tpi.pl> Robert Tomasik napisał(a):
    > Ale wcześniej w tym uzasadnieniu coś chyba było? Jakieś dowody? No,
    > przynajmniej poszlaki.
    >
    >| uzasadnienie w treści j.w.
    >
    > W treści jak wyżej, to zamieściłeś konkluzję. Takie ostatnie zdanie z
    > wniosku o środek zapobiegawczy.
    Wniosku o srodek zapobiegawczy to "oskarzony" na oczy nie widzi. A to co
    napisalem, to sa "odpowiedzi" na zazalenia jakie otrzymuje. Fakt wolno
    mu sie zalic, ale to nic nie daje.
    >| a co taki "kretyn" może?
    > Poprosić o kartkę papieru i napisać list do sądu.[...]
    i co z tego, ze sobie napisze?
    >| np. Pan A. nie utrzymywał kontaktów z matka, nie mieszkał u niej. Nawet
    >| nie wiedział, ze jest poszukiwany. Jednakże policja przedstawiła opinie
    >| "anonimowego informatora" przedstawiająca pana A. w bardzo złym
    >| świetle...
    > Z matką kontaktów obowiązku utrzymywać nie miał[...]
    bla, bla,... wybacz, ale czy ja pisze tak niejasno, czy Ty masz problemy
    ze zrozumieniem? Akapit dotyczy "anonimowego informatora". Policja
    "zebrala" materialy z ktorych wynikalo, ze maja do czynienia z
    "elementem". (moze powinienem dopisac, ze "rejon dzialania infromatora"
    byl w miejscu zameldowania pana A., czyli tam, gdzie go ladnych pare lat
    nie widziano. "Anonimowi Informatorzy" widza wiecej?:)

    O'K. Nie jest moim zamiarem Cie do czego kolwiek przekonywac. Wylalem
    swoje zale/punkt widzenia i proponuje EOT
    pozdrawiam Andrzej


  • 27. Data: 2003-01-13 20:10:05
    Temat: Re: proba gwaltu [OT]
    Od: "Robert Tomasik" <r...@w...pl>

    | Wniosku o srodek zapobiegawczy to "oskarzony" na oczy nie widzi. A to co
    | napisalem, to sa "odpowiedzi" na zazalenia jakie otrzymuje. Fakt wolno
    | mu sie zalic, ale to nic nie daje.

    Oskarżonemu przysługuje prawo przejrzenia akt, a nawet otrzymania kserokopii
    każdego dokumentu.

    | >| a co taki "kretyn" może?
    | > Poprosić o kartkę papieru i napisać list do sądu.[...]
    | i co z tego, ze sobie napisze?

    Rozpatrzy to sąd. Podobno niezawisły.

    | bla, bla,... wybacz, ale czy ja pisze tak niejasno, czy Ty masz problemy
    | ze zrozumieniem? Akapit dotyczy "anonimowego informatora". Policja
    | "zebrala" materialy z ktorych wynikalo, ze maja do czynienia z
    | "elementem". (moze powinienem dopisac, ze "rejon dzialania infromatora"
    | byl w miejscu zameldowania pana A., czyli tam, gdzie go ladnych pare lat
    | nie widziano. "Anonimowi Informatorzy" widza wiecej?:)

    Na anonimowym informatorze, to można sobie typować sprawcę, a nie wnioskować
    o środek zapobiegawczy. Każdy sąd Cię wyśmieje z takim dowodem. W sądzie, to
    nawet notatka urzędowa policjanta, który widział na własne oczy zdarzenie
    nie ma znaczenia i jeśli chce się na nią powołać prokurator, to musi
    policjanta przesłuchać w charakterze świadka.

    Ale faktycznie. Skończmy, bo chyba nie prowadzi to do żadnego konsensusu.


strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1