-
1. Data: 2004-09-24 20:57:26
Temat: prawo / medycyna
Od: "jagryska" <j...@p...fm>
jakie konsekwencje można wyciągnąć w stosunku do osoby, która chora
(przeziębiona -> kaszląca, kichająca itp) przychodzi do biura i naraża (i
zaraża)inne osoby?
pytanie uzasadniam coraz bardziej bolącym gardłem i wkurzeniem, bo jutro ślub
brata :(
pozdrawiam
wnerwiona na durnego babsztyla Agata
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2004-09-24 21:42:55
Temat: Re: prawo / medycyna
Od: "MarekZ" <m...@w...irc.pl>
Użytkownik "jagryska" <j...@p...fm> napisał w wiadomości
news:1499.0000053c.41548a35@newsgate.onet.pl...
> jakie konsekwencje można wyciągnąć w stosunku do osoby, która chora
> (przeziębiona -> kaszląca, kichająca itp) przychodzi do biura i naraża (i
> zaraża)inne osoby?
> pytanie uzasadniam coraz bardziej bolącym gardłem i wkurzeniem, bo jutro
> ślub
> brata :(
Ja mysle, ze mozna go sprobowac pozwac, za spowodowanie bezposredniego
zagrozenia zycia. W koncu smiertelnosc w przypadku grypy to jakies 0,001%,
do tego jeszcze powiklania, utracone korzysci z tytulu tego, ze byc moze
osoba zarazona nie bedzie mogla wykonywac pracy zarobkowej przez pewien
czas... :]
Dodatkowo jest to ewidentne dzialanie na szkode Skarbu Panstwa, a w
szczegolnosci Zakladu Ubezpieczen Spolecznych (potencjalne wyplaty z tytulu
zwolnien chorobowych oraz smierci). :]
marekz
-
3. Data: 2004-09-25 08:56:14
Temat: Re: prawo / medycyna
Od: Andrzej Kłos <a...@k...wp.pl>
Dnia 04-09-24 23:42, Użytkownik MarekZ napisał :
> Użytkownik "jagryska" <j...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:1499.0000053c.41548a35@newsgate.onet.pl...
>
>> jakie konsekwencje można wyciągnąć w stosunku do osoby, która chora
>> (przeziębiona -> kaszląca, kichająca itp) przychodzi do biura i naraża (i
>> zaraża)inne osoby?
>> pytanie uzasadniam coraz bardziej bolącym gardłem i wkurzeniem, bo
>> jutro ślub
>> brata :(
>
>
> Ja mysle, ze mozna go sprobowac pozwac, za spowodowanie bezposredniego
> zagrozenia zycia. W koncu smiertelnosc w przypadku grypy to jakies
> 0,001%, do tego jeszcze powiklania, utracone korzysci z tytulu tego, ze
> byc moze osoba zarazona nie bedzie mogla wykonywac pracy zarobkowej
> przez pewien czas... :]
>
> Dodatkowo jest to ewidentne dzialanie na szkode Skarbu Panstwa, a w
> szczegolnosci Zakladu Ubezpieczen Spolecznych (potencjalne wyplaty z
> tytulu zwolnien chorobowych oraz smierci). :]
oczywiście, że na szkodę. Ale co będzie, jeżeli ta osoba przedstawi
przed sądem świstek z przychodni (tzw. rejonowej), że zapisana została
do lekarza za 9 dni od dnia zakatarzenia się? Co przez te dni ma robić,
urwać się z roboty?
andy_nek
-
4. Data: 2004-09-25 08:57:18
Temat: Re: prawo / medycyna
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
> jakie konsekwencje można wyciągnąć w stosunku do osoby, która chora
> (przeziębiona -> kaszląca, kichająca itp) przychodzi do biura i naraża
(i
> zaraża)inne osoby?
mozesz sie zarazic.
> pytanie uzasadniam coraz bardziej bolącym gardłem i wkurzeniem, bo jutro
ślub
> brata :(
septolette
P.
-
5. Data: 2004-09-25 09:19:30
Temat: Re: prawo / medycyna
Od: Rodrig Falkenstein <f...@g...pl>
Dnia 24 Sep 2004 22:57:26 +0200, jagryska <j...@p...fm>
napisał:
> jakie konsekwencje można wyciągnąć w stosunku do osoby, która chora
> (przeziębiona -> kaszląca, kichająca itp) przychodzi do biura i naraża (i
> zaraża)inne osoby?
> pytanie uzasadniam coraz bardziej bolącym gardłem i wkurzeniem, bo jutro
> ślub
> brata :(
>
U nas praktycznie żadne. Ale w USA to pewnie milion baksów odszkodowania i
zakaz zbliżania na 100 jardów :-)
--
Falkenstein
Okoliczności obciążające uwzględniane przy wymiarze kary są następujące:
1. idiotyzm oskarżonego, 2. zawracanie d... sądowi, 3. utrudnianie
skazania .
-
6. Data: 2004-09-27 12:48:42
Temat: Re: prawo / medycyna
Od: "jagryska" <j...@p...fm>
> oczywiście, że na szkodę. Ale co będzie, jeżeli ta osoba przedstawi
> przed sądem świstek z przychodni (tzw. rejonowej), że zapisana została
> do lekarza za 9 dni od dnia zakatarzenia się? Co przez te dni ma robić,
> urwać się z roboty?
>
> andy_nek
>
a co jeśli ten babsztyl nawet nie był u lekarza??????? poza tym nie sądzę, że z
gorączką 38.5 spotkałaby się z odmową przyjęcia przez lekarza.
ps: zaraziła nie tylko mnie: właśnie się dowiedziałam, ze kolega też rozchorowany...
pozdrawiam
zdrowiejąca już Agata
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
7. Data: 2004-09-27 12:56:10
Temat: Re: prawo / medycyna
Od: Samotnik <s...@s...eu.org>
<j...@p...fm> napisal(a):
> a co jeśli ten babsztyl nawet nie był u lekarza??????? poza tym nie sądzę, że z
> gorączką 38.5 spotkałaby się z odmową przyjęcia przez lekarza.
> ps: zaraziła nie tylko mnie: właśnie się dowiedziałam, ze kolega też
rozchorowany...
OK. Udowodnij, że to ona was zaraziła, to będziemy rozmawiać dalej.
--
Samotnik
www.zagle.org.pl - rejsy morskie
-
8. Data: 2004-09-27 14:15:54
Temat: Re: prawo / medycyna
Od: "jagryska" <j...@p...onet.pl>
> OK. Udowodnij, że to ona was zaraziła, to będziemy rozmawiać dalej.
hmmm bezpośrednich dowodów nigdy nie będzie, ale czy nie wydaje się podejrzane,
ze 2 osoby z tego samego biura są chore kilka dni po kichaniu i prychaniu
babsztyla? (żeby nie było niedomówień - kobieta przychodziła z gorączką przez 3
dni, prosiliśmy ją o wizytę u lekarza - bez rezultatu)
pozdrawiam
Agata
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
9. Data: 2004-09-28 12:54:22
Temat: Re: prawo / medycyna
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
>
> hmmm bezpośrednich dowodów nigdy nie będzie, ale czy nie wydaje się
podejrzane,
> ze 2 osoby z tego samego biura są chore kilka dni po kichaniu i
prychaniu
> babsztyla?
babsztyla albo dewodce. Jak Ci przeszkadza to zafunduj mu taka papierowa
maseczke
na usta.
> (żeby nie było niedomówień - kobieta przychodziła z gorączką przez 3
> dni, prosiliśmy ją o wizytę u lekarza - bez rezultatu)
jezeli ta prosba wygladala tak jak Twoj post ktorym ropzoczelas tez bym
nie poszedl :)
P.
-
10. Data: 2004-09-30 10:11:24
Temat: Re: prawo / medycyna
Od: Samotnik <s...@s...eu.org>
<j...@p...onet.pl> napisal(a):
>
>> OK. Udowodnij, że to ona was zaraziła, to będziemy rozmawiać dalej.
>
> hmmm bezpośrednich dowodów nigdy nie będzie, ale czy nie wydaje się podejrzane,
> ze 2 osoby z tego samego biura są chore kilka dni po kichaniu i prychaniu
> babsztyla?
Zdecydowanie nie wydaje się podejrzane. Grypa jest wszędzie dookoła,
równie dobrze można się zarazić w autobusie, w kolejce po bułki, w domu
od męża... Sąd umarłby ze śmiechu gdyby taki argument podniesiono.
--
Samotnik
www.zagle.org.pl - rejsy morskie