Witam Was,
Zwracam sie do Was o porade a raczej o potwierdzenie lub zaprzeczenie mojej
teorii.
Bede bardzo wdzieczny Wam za pomoc.
Sytuacja ma sie tak:
Zostalem zatrudniony na umowe o prace na czas okreslony do 31.12.2004 jako
informatyk w firmie, ktora swiadczyla uslugi informatyczne dla innej firmy.
Od 1 stycznia firma tak dogadala sie ze mna i w celu obnizenia swoich
kosztow (a podwyzszenie moich zarobkow) podpisala umowe bezpsrednio ze mna.
Wlasciciel firmy, w ktorej bylem zatrudniony do konca grudnia - nie wyplacil
mi wynagrodzenia za grudzien (mial obowiazek zrobic to do 10.01 - prawda ?)
twierdzac, ze CALE moje wynagrodzenie zabiera na poczet odszkodowania, za
postepowanie na szkode firmy przeze mnie.

Czy on ma prawo cos takiego zrobic ?
Dodam, ze oprocz standardowej umowy o prace nie podpisywalem nic innego -
zadnego zobowiazania o konkurencji czy tego typu dokumentow.
Jezeli on nie ma prawa tego robic to gdzie mam sie z udac z tym problemem ?
Czy moge roscic od niego jakies odszkodowania - np za odsetki, ktore musze
zaplacic za nieterminowe splacanie kredytu (nie moglem go splacic bo nie
dostalem ani grosza wyplaty) - jezeli tak to z jakiego Urzedu mam to zrobic
?

Bardzo dziekuje za pomoc

Pozdrawiam,
KACPER