-
1. Data: 2003-12-18 12:49:38
Temat: prawa autorskie - licencja
Od: "Ketpas" <k...@o...pl>
Witam
Ponieważ głowa mnie boli od czytania tuch ustaw mam pytanie dotyczące
praw autorskich dotyczących licencji do stron www.
Ponad rok temu zobowiązałem się do wykonania strony www
projektu i programu do aktualizacji.
W umowie są dwa punkty (tylko)
1. wykonanie ww strony
2. utrzumania i administrowania jej przez rok
Ponieważ firma w miedzyczasie rozwineła stroną (tz ja wykonałem tę pracę
a oni nie zapłacieli) nie mam zamiaru udostępnić im kodu, ale oni
straszą mnie wykonaniem zastępczum art. 480 kc
Ponieważ nie przekazałem praw majątkowych i autorskich
więc ja jestem autorem, i ja mam prawo do strony.
Natomiast niepokoi mnie sprawa licencji:
Art. 66. o prawie autorskim
1. Umowa licencyjna uprawnia do korzystania z utworu w okresie pięciu lat na
terytorium państwa, w którym licencjobiorca ma swoją siedzibę, chyba że w
umowie postanowiono inaczej.
Czy oznacza to ze ja mam im dać kod programu i stronę www (jest otwarty)
a oni magą z niego korzystać przez następne cztery lata?
Czy mogę jako autor za te cztery lata przedstawić cennik a jeżeli nie zostanie
podpisana umowa nie udostępnić kodu i strony.
pozdrawiam
Ketpas
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2003-12-18 19:19:48
Temat: Re: prawa autorskie - licencja
Od: Olgierd <c...@w...pl>
Niejaki(a) Ketpas w wiadomości <4...@n...onet.pl>
powiedział(a) co następuje:
> W umowie są dwa punkty (tylko)
> 1. wykonanie ww strony
> 2. utrzumania i administrowania jej przez rok
Wykonanie i już? Jeśli umowa nic więcej nie mówiła na temat losu strony
należy domniemywać, że po prostu mieli Ci zapłacić za to, że wykonasz
stronę ale niekoniecznie oni będą mieli coś na jej temat do powiedzenia.
Przez rok masz obowiązek nią administrować, ale po roku... po roku wraca
w całości do Ciebie. Powiedziałbym, że pkt 2 umowy stanowił, że
udzieliłeś dorozumianej licencji (acz nie dosłownie, może bardziej
"dzierżawy") do tej www na właśnie rok.
Po roku umowa wygasła. Sprawa wynagrodzenia może być przedmiotem
postępowania przed sądem, jednym słowem możesz jego dochodzić.
Nic nie mogą Ci zrobić, możecie co najwyżej zacząć myśleć o nowej
umowie, prawidłowo rozstrzygającej spór.
Doradziłbym Ci "zabrać" Twoją stronę ze sobą i się wynieść z tej firmy.
Ale nie wyłączaj komórki ;-)))
--
Olgierd
"W odniesieniu do społeczeństwa wolnych ludzi pojęcie sprawiedliwości
społecznej nie ma żadnego znaczenia", Friedrich August von Hayek