-
11. Data: 2003-03-18 19:39:01
Temat: Re: pożyczka pod zastaw mieszkania
Od: p...@o...pl
>
> Tylko, że umowa to nie prawo októrym mówi art. 5 kc, tak sądze.
Ale sie raczej mylisz, bo nie chodzi tu o umowe sama w sobie, tylko o przepis,
ktory Ci na zawarcie takiej umowy pozwala, czyli art. 389 kc. To wlasnie ten
przepis (czyli Twoje prawo) moze byc naduzyte przez zawarcie umowy. Ale nie
wierze, aby tu zachodzil taki przypadek, tzn. aby zawarcie takiej umowy
przedwstepnej balo jakims naduzyciem prawa.
> Jest taki art. 306 kc z którego wynika, że zastaw może dotyczyć jedynie
> rzeczy ruchomych. Zaś zastaw na prawach z art. 327, zgodnie
> z komentarzem m.in. Ignatowicza, nie dotyczy tych praw, które moga być
> obciążane hipoteką a więc nieruchomości w szerokim tego słowa znaczeniu.
>
Moze nieporozumienie wynikalo z tego, ze wiekszosc mieszkan byla nie
wlasnoscia, tylko spoldzielczym wlasnosciowym prawem do lokalu (nie jestem na
biezaco ale chyba to zlikwidowali?). Ale i w takim przypadku - o ile dobrze
pamietam - nie daloby sie zrobic zastawu na tym prawie, bo mozliwa byla
hipoteka na nim.
Pozdrawiam
Przemek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
12. Data: 2003-03-18 20:04:08
Temat: Re: pożyczka pod zastaw mieszkania
Od: "Jarosław Matejczuk" <j...@j...net>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:b57rau$c3q$1@inews.gazeta.pl...
> Faktycznie mnie przekonałeś. Na pierwszy rzut oka wydawało mi się to
> cokolwiek skomplikowane. Jednak, to co piszesz, trzyma się kupy i jest
> możliwe do zrealizowania. Jak by Ci nie robiło to kłopotu, to rzuć na
priva
> taką umowę. Tak z ciekawości. Możesz odrzucić wstęp i zakończenie.
Istotnych
> postanowień, to pewnie będzie kilka punktów, reszta to typowe ble, ble.
Przepraszam ale nie czuje upoważniony do tego.
To nie moja własność.
Zresztą najistotniejszy jest sam pomysł, który i tak
już jest niejako publiczny.
Reszta jest kwestią inwencji autora czyli notariusza.
Pozdrawiam,
JarekM
PS.
Sprawę z obciążaniem można załatwić poprzez dodatkowe
zobowiązanie się pożyczkobiorcy i zrzeczenie sie tego prawa
na określony czas.
Ukłony,
-
13. Data: 2003-03-18 20:36:12
Temat: Re: pożyczka pod zastaw mieszkania
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Bardzo słuszna uwaga. Tylko, że w myśl obecnej wykładni, to zameldowanie nie
równa się prawu do pobytu. To, że nie będą mieli zameldowania niewiele
zmienia w praktyce. Po pierwsze będą tam mieszkać bez zameldowania i tyle.
Po drugie, dokąd pożyczkobiorca nie będzie zalegał ze spłata, a
pożyczkodawca nie skorzysta z prawa i nie nabędzie lokalu, to i tak jako
właściciele mogą się na powrót zameldować na stałe.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/