-
11. Data: 2005-09-15 13:13:48
Temat: Re: pozew alimentacyjny
Od: "jacobs" <a...@m...pl>
Użytkownik "Przemek R..."
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości news:dgbrdi$sor$1@inews.gazeta.pl...
znaja.
>
> Czy na tej podstawie (ze dzieci ponosza wine za bledy doroslych) nalezy
> kogo podanie zmuszac do palcenia
> alimentow?
Kto ma więc zapłacić? Ty, sąsiad, listonosz, a może PCK? Dziadkowie są
rodziną i jak źle wychowali córeczkę to niech ponoszą konsekwencje.
Może 5 letnie dziecko ma iść do kopalni pracować?
Matka nie pójdzie siedzieć za niepłacenie, bo nie ma z czego oficjalnie
płacić. Może firmę Kruk mam zatrudnić i słynnego detektywa? ;)
Płacić ktoś musi, dobro dziecka jest najważniejszą wartością i KR jest
słuszny w tej kwestii.
Jacobs
-
12. Data: 2005-09-15 13:37:23
Temat: Re: pozew alimentacyjny
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
> Kto ma więc zapłacić? Ty, sąsiad, listonosz, a może PCK? Dziadkowie są
> rodziną i jak źle wychowali córeczkę to niech ponoszą konsekwencje.
wychowanie nie ma tu nic do rzeczy, jak rozumiem twoim zdaniem gdy np
dziecko(dorosle) popelni zbrodnie
- mrderstwo to rowniez dziadkowie powinni odpowiadac tak? Przeciez zle
wychowali coreczke (synka) to niech ponosza
konsekwencje tak? nie widzisz absurdu w twoim rozumowaniu?
>
> Może 5 letnie dziecko ma iść do kopalni pracować?
nie, matka lub ojciec pojsc do pracy a dla dziecka opiekunki poszukac, alle
lepiej isc na latwizne tak?
i pasozytowac...
> Matka nie pójdzie siedzieć za niepłacenie, bo nie ma z czego oficjalnie
> płacić. Może firmę Kruk mam zatrudnić i słynnego detektywa? ;)
jak Ci zalezy to sam za nia polaz i jezlei ma jednak z czego placic
(nieoficjalnie)
to zdobadz na to dowody, dla chcacego nic trudnego, nie potrzebny detektyw
itp sprawy. A jak chcesz ich wyniszczyc to wezwij jako swiadka jej faceta,.
ten zezna ze nie ma zczego placic, ty przedtsawisz dowody ze jednak ma, a
on dostanie wyrok
za skladanie falszywych zeznan ., (a ona za nieplacenie)
czyz nie piekne rozwiazanie ? :-)
> Płacić ktoś musi, dobro dziecka jest najważniejszą wartością i KR jest
> słuszny w tej kwestii.
tak ale nie mozna przytym gnoic ludzi ktorzy jak by nie patrezc nie ponosza
za to winy.
Postaw sie teraz na miejscu takich dziadkow!
P.
--
Anonim: "Jaki środek antykoncepcyjny jest najlepszy?"
Expert: "Spotkałem sie z opinia, że nalepszy jest środek d..y"
Też masz pytanie do naszych ekspertów? >> http://cafe.love-office.com <<
-
13. Data: 2005-09-15 13:54:00
Temat: Re: pozew alimentacyjny
Od: "jacobs" <a...@m...pl>
Użytkownik "Przemek R..."
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości news:dgbte2$an2$1@inews.gazeta.pl...
bez komentarza...
jacobs
-
14. Data: 2005-09-15 14:06:07
Temat: Re: pozew alimentacyjny
Od: Kira <c...@-...pl>
Re to: Przemek R... [Thu, 15 Sep 2005 14:56:25 +0200]:
> Zaczales mnie atakowac, to przy okazji zapytam, czy uwazasz
> ze powinno sie dozywotnio odbierac alimenty matce(lub ojcu)
> ktora nie dopuszcza (wbrew woli sadu) do kontaktow malzonka
> (malzonki) (albo je w sitotny sposob utrudnia) z ICH dzieckiem?
Byly mojej znajomej ostatnio, po tym jak go wezwala do splaty
zaleglych alimentow, zaczal jej grozic ze jak nie zrezygnuje
to on _zacznie_ sie z dzieckiem widywac, i zabierac je gdzies
na spacery i tak dalej. Niby normalna funkcja ojca, ale wcale
nie wiem czy bym nie zrezygnowala z tych pieniedzy -- bo znam
faceta i moge zgadywac, co sie na tych "spacerkach" moze dziac.
Zwlaszcza ze on ogolnie dziecko ma w nosie, zeby dosadniej nie
powiedziec, i jest to z jego strony dokladnie: grozba.
Tak ze to tez takie czarno-biale nie jest.
Kira
-
15. Data: 2005-09-15 14:21:05
Temat: Re: pozew alimentacyjny
Od: Johnson <j...@n...pl>
Przemek R... napisał(a):
>
> ale czemu winni sa dziadkowie ?
Nie chce mi się tego pisać ponownie. Jak nie pamiętasz to zajrzyj do
archiwum. Pomijając już to że wina nie ma tu nic do rzeczy - decyduje
pokrewieństwo - to w skrócie są winni tego, ze źle wychowali syna/córkę.
>
>
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."
-
16. Data: 2005-09-15 14:24:21
Temat: Re: pozew alimentacyjny
Od: Johnson <j...@n...pl>
jacobs napisał(a):
>
> Powiedź jeszcze dobry człowieku, czy można ewentulanie zawrzeć w pozwie
> ujawnienie dochodu na członka rodziny, tam gdzie mieszka matka dziecka,
> czyli u swojej matki. Matka dziecka nie pracuje i żyje z tego co jej dadzą
> rodzicie, a mają duże dochody. Może się wyprzeć w sądzie iż nie pracuje itp.
> choć to może i bez sensu.
>
W pozwie masz przedstawić sytuację materialna pozwanej. O ile mieszka
ona z rodzicami to ich dochody wpływają na jej sytuację materialną.
Każdy je, nie ma innej możliwości - jak nie pracuje to będzie musiała
wskazać skąd ma środki utrzymania.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."
-
17. Data: 2005-09-15 14:31:28
Temat: Re: pozew alimentacyjny
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
> Byly mojej znajomej ostatnio, po tym jak go wezwala do splaty
> zaleglych alimentow, zaczal jej grozic ze jak nie zrezygnuje
> to on _zacznie_ sie z dzieckiem widywac, i zabierac je gdzies
> na spacery i tak dalej. Niby normalna funkcja ojca, ale wcale
> nie wiem czy bym nie zrezygnowala z tych pieniedzy -- bo znam
> faceta i moge zgadywac, co sie na tych "spacerkach" moze dziac.
> Zwlaszcza ze on ogolnie dziecko ma w nosie, zeby dosadniej nie
> powiedziec, i jest to z jego strony dokladnie: grozba.
>
> Tak ze to tez takie czarno-biale nie jest.
powiedz mi procentowo ile jest matek ktore ograniczaja widywanie sie ojca z
jego dzieckiem
a ile takich przypadkow o ktorym piszesz :-)
P.
--
Anonim: "Jaki środek antykoncepcyjny jest najlepszy?"
Expert: "Spotkałem sie z opinia, że nalepszy jest środek d..y"
Też masz pytanie do naszych ekspertów? >> http://cafe.love-office.com <<
-
18. Data: 2005-09-15 14:34:53
Temat: Re: pozew alimentacyjny
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:dgc00l$7m5$4@atlantis.news.tpi.pl...
> Przemek R... napisał(a):
>
>>
>> ale czemu winni sa dziadkowie ?
>
> Nie chce mi się tego pisać ponownie. Jak nie pamiętasz to zajrzyj do
> archiwum. Pomijając już to że wina nie ma tu nic do rzeczy - decyduje
> pokrewieństwo - to w skrócie są winni tego, ze źle wychowali syna/córkę.
ja sie nie pytam prawnie czemu sa winni, wiem ze wedlug prawa sa, i jak
pisalem
na poczatku jest to niesprawiedliwe ko.estwo bo ludzie ktorzy niezawinili
sa gnojeni.
Morlanie niczemu nie sa winni, bo poodobnie mozna
rozumowac w przypadku popelnienia innych przestepstw przez ich dziecko.
Zreszta wychowanie nie ma tu w sumie nic do rzeczy, patrz np ciezkie
zbrodnie, bardzo czesto
popelniane przez dzieci z dobrych domow ...
P.
--
Anonim: "Jaki środek antykoncepcyjny jest najlepszy?"
Expert: "Spotkałem sie z opinia, że nalepszy jest środek d..y"
Też masz pytanie do naszych ekspertów? >> http://cafe.love-office.com <<
-
19. Data: 2005-09-15 14:35:46
Temat: Re: pozew alimentacyjny
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
Użytkownik "jacobs" <a...@m...pl> napisał w wiadomości
news:dgbuen$1g5$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Przemek R..."
> <p...@t...gazeta
.pl> napisał w
> wiadomości news:dgbte2$an2$1@inews.gazeta.pl...
>
> bez komentarza...
alez ja bardzo chetnie komentarza wyslucham(nawet negatywnego), zwlaszcza do
1. punktu (zbrodni morderstwa i odpowiedzialnosci
rodzicow) ..
P.
--
Anonim: "Jaki środek antykoncepcyjny jest najlepszy?"
Expert: "Spotkałem sie z opinia, że nalepszy jest środek d..y"
Też masz pytanie do naszych ekspertów? >> http://cafe.love-office.com <<
-
20. Data: 2005-09-15 14:36:57
Temat: Re: pozew alimentacyjny
Od: Kira <c...@-...pl>
Re to: Przemek R... [Thu, 15 Sep 2005 16:31:28 +0200]:
> powiedz mi procentowo ile jest matek ktore ograniczaja
> widywanie sie ojca z jego dzieckiem
> a ile takich przypadkow o ktorym piszesz :-)
Ten przypadek o ktorym pisze to tez ograniczanie widywania sie
ojca z dzieckiem przez matke ;) Tak ze nie wiem ile przypadkow
jest takich wlasnie, a ile "bo tak"... Ile?
Kira