-
1. Data: 2002-12-15 09:40:51
Temat: postepowanie spadkowe
Od: "Krzysztof Sikora" <s...@d...agh.edu.NO_SPAM.pl>
Dzien dobry !
Sprawa wyglada nastepujaco: zmarl moj tata, zlozony do sadu zostal wniosek
(teraz juz nie wiem jaki, ale chyba o nabycie praw do spadku) i we wtorek
bedzie rozprawa (tak na marginesie - to jest rozprawa czy jakies posiedzenie
?). Spadkobiercow jest czworo - moja mama, ja i 2 moich braci (jeden
niepelnoletni). Spadek obejmuje gospodarstow rolne, budynki mieszkalne i
gospodarcze, samochody.
Najbardziej zalezy nam na szybkim zalatwieniu calej sprawy - czyli
wtorkowego posiedzenia w sadzie oraz zrzekniecia sie spadku na rzecz mamy.
Pytania sa nastepujace:
1. Czy obecnosc w sadzie jest obowiazkowa dla wszystkich objetych spadkiem ?
Z wezwania wynika, ze nie, ale kodeks mowi, ze kazdy kto dostal cos w spadku
musi sie wypowiedziec w tej kwestii - czy przyjmuje spadek czy nie. Jesli
brat (ten pelnoletni) nie pojawi sie w sadzie, to czy cala rozprawa zakonczy
sie, czy zostanie odroczona ?
2. Jak sie zachowac - przyjac spadek a pozniej go przepisac notarialnie, czy
moze nie przyjmowac go w sadzie ? CHodzi o to, zeby sprawe zalatwic jak
najszybciej.
3. Jesli odrzucimy (my, to znaczy rodzenstwo) spadek czy zostanie on w
calosci przyznany mamie ?
4. Jesli zostanie przyznany w calosci mami - moze to byc niekorzystne
finansowo. Tzn. - kwota wolna od podatku spadkowego obejmie tylko ja. Moze
wiec lepiej zeby kazdy przyjal spadek, a potem przepisac go notarialnie -
ale czy da sie to szubciutko zalatwic ? I czy koszty zwiazane z ta operacja
nie beda podobne jak podatek w przypadku przyjecia calosci spadku przez mame
?
5. Kto wypowiada sie w imieniu niepelnoletniego brata ?
Serdeczne dzieki za wszelkie wskazowki. Mam nadzieje, ze nie przegialem z
liczba pytan ;-)
Pozdrawiam wszystkich, ktorzy angazuja sie na forum pomagajac tym
"niezorientowanym".
--
Krzysztof Sikora
GG: 2311569
Grzeczni chłopcy idą do nieba, niegrzeczni idą tam, gdzie chcą...