Witam,

moze ktos udzieli mi rady w nastepujacej sprawie. W ubieglym tygodniu
zostalam wezwana do stawienia sie na postepowanie w sprawie
rozgraniczenia nieruchomosci. O wyznaczonym terminie zjawilam sie na
miejscu,postepowanie odbylo sie,jednakze ja nie moglam jednak zgodzic sie
z przyjetym tam rozgraniczeniem. Posiadam bowiem stare mapy graniczne,ktore
wskazuja inna granice mojej dzialki,tj.na moja korzysc.
Dlaczego teraz ta stara mapka mialaby byc niewazna? W zwiazku z tym,
nie podpisalam zadnych dokumentow, czyli nie doszlo do zadnego porozumienia
miedzy geodeta a mna.
Zostalam poinformowana, ze sprawa zostanie skierowana do sadu,ktory
rozpatrzy ja w toku postepowanie nieprocesowego. Moze mnie ktos poinformuje,
czy ikiedy mozna zainterweniowac, gdyz podejrzewam, iz ten Sad nie rozpatrzy
sprawy sprawiedliwie,nie uwzgledni wcale moich racji,lecz przychyli sie do
niekorzystnej dla mnie opinii wyznaczonego geodety. Kiedy i do kogo mam
interweniowac?
Bardzo prosze o pomoc i jakies wskazówki.
Pozdrawiam
Danuta

do góry