eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopomocy- serwis notebooka
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 13

  • 1. Data: 2006-11-06 12:11:46
    Temat: pomocy- serwis notebooka
    Od: " lunka" <l...@N...gazeta.pl>

    witam , rok temu kupilam notwbooka przez internet( gwarancja 2 lata). Pewnego
    dnia przyszlam po pracy wlaczylam laptopa i pojawily sie dwie krechy kolorowe
    na monitorze. Napisali ,ze uszkodzenie mechaniczne i wycenili na 1000 zl
    naprawe! Nie zapsulam go ,lezy na szafce ,uzywam tylko wieczorami,nie
    uderzylam nie spadl mi ,nic.Jak i gdzie ich zaskarzyc, chce zeby mi to
    naprawili z gwarancji. To jest smieszne ,rok uzytkuje i mam doplacac prawie
    polowe jego wartosci. Gdzie pozwac tego serwisanata? (sad konsumencki?)Prosze
    pozmocie mi

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2006-11-06 14:23:33
    Temat: Re: pomocy- serwis notebooka
    Od: "fotomania" <jacek@WYWAL__TO.FOTOMANIA.PL>


    Użytkownik " lunka" <l...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:ein8q1
    Gdzie pozwac tego serwisanata? (sad konsumencki?)Prosze
    > pozmocie mi


    Czy w polsce zaczyna byc modny ten sam sport jaki jest w USA ? :))

    Zeby cos zrobic musisz miec ekspertyze innego serwisu ( autoryzowanego )
    Heniu z bramy takiej ekspertyzy nie zalatwi



  • 3. Data: 2006-11-06 14:30:42
    Temat: Re: pomocy- serwis notebooka
    Od: " ja" <l...@g...pl>

    fotomania <jacek@WYWAL__TO.FOTOMANIA.PL> napisał(a):

    >> Czy w polsce zaczyna byc modny ten sam sport jaki jest w USA ? :))

    -nie w Polsce dopiero ludzie ucza sie walczyc o swoje prawa, walka taka nie
    jest niestety łatwa...

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 4. Data: 2006-11-06 16:46:50
    Temat: Re: pomocy- serwis notebooka
    Od: Przemyslaw Osmanski <p...@c...gdzies.net.pl>

    lunka napisał(a):
    > witam , rok temu kupilam notwbooka przez internet( gwarancja 2 lata). Pewnego
    > dnia przyszlam po pracy wlaczylam laptopa i pojawily sie dwie krechy kolorowe
    > na monitorze. Napisali ,ze uszkodzenie mechaniczne i wycenili na 1000 zl
    > naprawe! Nie zapsulam go ,lezy na szafce ,uzywam tylko wieczorami,nie
    > uderzylam nie spadl mi ,nic.Jak i gdzie ich zaskarzyc, chce zeby mi to
    > naprawili z gwarancji. To jest smieszne ,rok uzytkuje i mam doplacac prawie
    > polowe jego wartosci. Gdzie pozwac tego serwisanata? (sad konsumencki?)Prosze
    > pozmocie mi

    Dwie kreski pionowe nie zrobia sie same z siebie. IMHO to faktycznie
    wyglada na uszkodzenie mechaniczne. Niemniej zeby byc pewnym nalezaloby
    to sprawdzic wiec nie wyrokuje w tej sprawie.
    Sprawdz na monitorze zewnetrznym czy owe paski wystepuja, jeśli nie, to
    przyczyna moze byc tasma lub sama matryca.
    Moze Ty faktycznie uzywasz go tak jak piszesz, ale czy masz pewnosc ze
    nikt inny nie mogl pomoc temu uszkodzeniu powstac?
    Jesli chcesz miec pewnosc co to za usterka, warto oddac do innego
    serwisu celem sprawdzenia przyczyny.

    OT:
    Pozatym kupujac notebooka za 2tys zlotych mozna liczyc sie z marna
    jakoscia. To ze pojawily sie tanie notebooki na rynku nie oznacza ze
    sprzet ten potanial, tylko ze pojawily sie tansze (i gorsze jakosciowo)
    firmy typu tajwańsko-koreańsko-chińskie lub tudzież polskie wynalazki...

    pozdrawiam,
    Przemek O.


  • 5. Data: 2006-11-06 17:33:35
    Temat: Re: pomocy- serwis notebooka
    Od: "fotomania" <jacek@WYWAL__TO.FOTOMANIA.PL>


    Użytkownik " ja" <l...@g...pl> napisał w wiadomości

    > -nie w Polsce dopiero ludzie ucza sie walczyc o swoje prawa, walka taka
    nie
    > jest niestety łatwa...


    Po pierwsze nie kazdy jest w stanie stwierdzic w jaki sposob powstala
    usterka . Po drugie wlasne widzimisie albo nie widze misii nie jest podstawa
    do pozwu .
    Nie jestem z branzy komputerowej ale obecnie 90 % zgloszen reklamacyjnych
    wynika tylko i wylacznie z braku podstawowej wiedzy uzytkownika .

    100 % zgloszen reklamacyjnych w przypadku jednego z problemow to wynik
    ludzkiej glupoty
    Jezeli na urzadzeniu jest http://www.fotomania.pl/eco/Afswitch.jpg i ktos
    je przelaczy w pozycje MF . To przestaje dzialac automatyczna funkcja
    ustawiania AF , dziala tylko manualna . Ale to tylko ciekawostka . Nie
    opisalas problemu w taki sposob zeby ktos mogl na niego odpowiedziec .
    Opisalas tak ze jedynym zalozeniem jest twoja racja .

    Jacek



  • 6. Data: 2006-11-06 20:46:59
    Temat: Re: pomocy- serwis notebooka
    Od: " luna" <l...@g...pl>

    witam,
    rozmawialam z kierownikiem naprawy, potwierdził mi ze zeby powstala taka
    usterka musilo sie dzialaac na laptopa duza sila ,conajmniej 1,5 kg, ale co
    ciekawe ! potwierdzil ,ze nie widzi na zewnatrz z zadnej strony ani ryski ,a
    ni sladu ingerencji, bo kazalam mu to potwierdzic. Korzysstam sama z
    laptopa, jest fizyczna niemozliwoscia ze cos sie stalo w ciagu kilku godzin,
    jakby bylo inaczej nie walczylabym o to. Sprzet to tylko sprzet, w srodku
    moze sie tak wylac wszytsko ,srednio mnie to interesuje, mogla byc wada od
    poczatku, usterka w postaci dwoch pasow kolorowych pojawila sie nagle, przy
    kolejnym włączeniu, stwierdzili ze nalezy wymianic cala matryce, kosz
    usulugi 1100 zl ,koszt laptopa byl 2600 zl.Ja moge tego laptopa wyrzucic do
    kosza ,ale nie pozwole sobie wmoic ze cos z nim zrobilam kiedy wiem na 100%
    ze to bylo niemozliwe ,ja mam dostep tylko oi bylo pod moja nieobecnosc
    (chyba ze zlodziej wlecial kominem i usiadl na tym). OPni sami sie plątają
    nie chcieli rozmawiac, bo wiedzą ze to mozliwe. Ja jakbym prowadizla serwis
    tez bym pewnie niechetnie usuwala takie usterki za 1000 zl. Ale nie
    odpuszcze. Kolejny krok, napisze bezposrednio do produvcenta, on jest wladny
    zmienic decyzje serwisu i nakazac im zmiane. Pewnie powolanie rzeczoznawcy
    byloby drogie ,ale sprawe zna kilku dobrych informatykow i kazdy z nich
    niezaleznie mi stwierdzil ze chca mnie wyrolowac i tyle, bo uszkodzenia
    wewnetrzne sa mozliwe zwlaszcza przy typach monitora lcd. Dziekuje za opinie
    i licze na wiecej

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 7. Data: 2006-11-06 21:34:09
    Temat: Re: pomocy- serwis notebooka
    Od: "Tiger" <c...@c...pl>

    > rozmawialam z kierownikiem naprawy, potwierdził mi ze zeby powstala taka
    > usterka musilo sie dzialaac na laptopa duza sila ,conajmniej 1,5 kg, ale
    > co
    > ciekawe ! potwierdzil ,ze nie widzi na zewnatrz z zadnej strony ani ryski
    > ,a
    > ni sladu ingerencji, bo kazalam mu to potwierdzic. Korzysstam sama z
    > laptopa, jest fizyczna niemozliwoscia ze cos sie stalo w ciagu kilku
    > godzin,
    > jakby bylo inaczej nie walczylabym o to. Sprzet to tylko sprzet, w srodku
    > moze sie tak wylac wszytsko ,srednio mnie to interesuje, mogla byc wada od
    > poczatku, usterka w postaci dwoch pasow kolorowych pojawila sie nagle,
    > przy
    > kolejnym włączeniu, stwierdzili ze nalezy wymianic cala matryce, kosz
    > usulugi 1100 zl ,koszt laptopa byl 2600 zl.Ja moge tego laptopa wyrzucic
    > do
    > kosza ,ale nie pozwole sobie wmoic ze cos z nim zrobilam kiedy wiem na
    > 100%
    > ze to bylo niemozliwe ,ja mam dostep tylko oi bylo pod moja nieobecnosc
    > (chyba ze zlodziej wlecial kominem i usiadl na tym). OPni sami sie plątają
    > nie chcieli rozmawiac, bo wiedzą ze to mozliwe. Ja jakbym prowadizla
    > serwis
    > tez bym pewnie niechetnie usuwala takie usterki za 1000 zl. Ale nie
    > odpuszcze. Kolejny krok, napisze bezposrednio do produvcenta, on jest
    > wladny
    > zmienic decyzje serwisu i nakazac im zmiane. Pewnie powolanie rzeczoznawcy
    > byloby drogie ,ale sprawe zna kilku dobrych informatykow i kazdy z nich
    > niezaleznie mi stwierdzil ze chca mnie wyrolowac i tyle, bo uszkodzenia
    > wewnetrzne sa mozliwe zwlaszcza przy typach monitora lcd. Dziekuje za
    > opinie
    > i licze na wiecej

    W takim wypadku serwis musi Ci udowodnic, ze uszkodzenie powstalo z Twojej
    winy. Jezeli nie ma sladow, ktore moglyby na to wskazywac, to najlepiej
    nagraj jeszcze raz ta rozmowe z tymze kierownikiem i z tym nagraniem pojdz
    jeszcze raz do obslugi klienta tego serwisu. A potem do Federacji
    Konsumentow lub Rzecznika Praw Konsumenta. Dziala tez czasami postraszenie
    Europejskim Centrum Konsumenckim. A z takim nagraniem napisanie do
    producenta (albo nawet zadzwonienie do polskiej jego centrali) jest dobrym
    ruchem.

    Pozdrawiam,

    Andrzej



  • 8. Data: 2006-11-06 21:48:56
    Temat: Re: pomocy- serwis notebooka
    Od: "Grzegorz W." <g...@p...onet.pl>

    luna napisał(a):
    > witam,
    > rozmawialam z kierownikiem naprawy, potwierdził mi ze zeby powstala taka
    > usterka musilo sie dzialaac na laptopa duza sila ,conajmniej 1,5 kg, ale co
    > ciekawe ! potwierdzil ,ze nie widzi na zewnatrz z zadnej strony ani ryski ,a
    > ni sladu ingerencji, bo kazalam mu to potwierdzic. Korzysstam sama z
    > laptopa, jest fizyczna niemozliwoscia ze cos sie stalo w ciagu kilku godzin,
    > jakby bylo inaczej nie walczylabym o to. Sprzet to tylko sprzet, w srodku
    > moze sie tak wylac wszytsko ,srednio mnie to interesuje, mogla byc wada od
    > poczatku, usterka w postaci dwoch pasow kolorowych pojawila sie nagle, przy
    > kolejnym włączeniu, stwierdzili ze nalezy wymianic cala matryce, kosz
    > usulugi 1100 zl ,koszt laptopa byl 2600 zl.Ja moge tego laptopa wyrzucic do
    > kosza ,ale nie pozwole sobie wmoic ze cos z nim zrobilam kiedy wiem na 100%
    > ze to bylo niemozliwe ,ja mam dostep tylko oi bylo pod moja nieobecnosc
    > (chyba ze zlodziej wlecial kominem i usiadl na tym). OPni sami sie plątają
    > nie chcieli rozmawiac, bo wiedzą ze to mozliwe. Ja jakbym prowadizla serwis
    > tez bym pewnie niechetnie usuwala takie usterki za 1000 zl. Ale nie
    > odpuszcze. Kolejny krok, napisze bezposrednio do produvcenta, on jest wladny
    > zmienic decyzje serwisu i nakazac im zmiane. Pewnie powolanie rzeczoznawcy
    > byloby drogie ,ale sprawe zna kilku dobrych informatykow i kazdy z nich
    > niezaleznie mi stwierdzil ze chca mnie wyrolowac i tyle, bo uszkodzenia
    > wewnetrzne sa mozliwe zwlaszcza przy typach monitora lcd. Dziekuje za opinie
    > i licze na wiecej
    >


    1. Kierownik tegoż serwisu jest niedorzeczny. Jeśli nie ma śladów
    działania mechanicznego z zewnątrz to generalnie nie ma on prawa odmówić
    przyjęcia na serwis
    2. Zmień serwis tegoż notebooka. Nawet jeśli będzie się to wiązało z
    wysłaniem notenbooka do innej miejscowości.
    3. Poproś od kierownika pisemną deklarację tego, iż notebook został
    uszkodzony mechanicznie. Ale jedna uwaga! Notebooka musisz mieć cały
    czas widzieć. Bo jak wyniosą na zaplecze..... to tam dziwne rzeczy się
    dzieją :(


  • 9. Data: 2006-11-06 22:38:57
    Temat: Re: pomocy- serwis notebooka
    Od: Przemyslaw Osmanski <p...@c...gdzies.net.pl>

    luna napisał(a):

    > laptopa, jest fizyczna niemozliwoscia ze cos sie stalo w ciagu kilku godzin,
    > jakby bylo inaczej nie walczylabym o to. Sprzet to tylko sprzet, w srodku
    > moze sie tak wylac wszytsko ,srednio mnie to interesuje, mogla byc wada od
    > poczatku, usterka w postaci dwoch pasow kolorowych pojawila sie nagle, przy
    > kolejnym włączeniu, stwierdzili ze nalezy wymianic cala matryce, kosz
    > usulugi 1100 zl ,koszt laptopa byl 2600 zl.Ja moge tego laptopa wyrzucic do
    > kosza ,ale nie pozwole sobie wmoic ze cos z nim zrobilam kiedy wiem na 100%
    > ze to bylo niemozliwe ,ja mam dostep tylko oi bylo pod moja nieobecnosc
    > (chyba ze zlodziej wlecial kominem i usiadl na tym). OPni sami sie plątają
    > nie chcieli rozmawiac, bo wiedzą ze to mozliwe. Ja jakbym prowadizla serwis
    > tez bym pewnie niechetnie usuwala takie usterki za 1000 zl. Ale nie

    Przeciez to nie jest tak, ze serwis pokrywa ze swojej kieszeni wartosc
    czesci wymienianyc gwarancyjnie. W sumie to kazda taka naprawa to dla
    nich zysk.

    > odpuszcze. Kolejny krok, napisze bezposrednio do produvcenta, on jest wladny
    > zmienic decyzje serwisu i nakazac im zmiane. Pewnie powolanie rzeczoznawcy

    To chyba nic nie da, skarg na dany serwis musialoby byc naprawde wiele,
    aby producent zareagowal (mam na mysli powaznych producentow typu HP,
    Dell, dawniej Compaq). Choc jesli to dotyczy Actin lub tym podobnych
    wynalazków, to może jest szansa.

    > byloby drogie ,ale sprawe zna kilku dobrych informatykow i kazdy z nich
    > niezaleznie mi stwierdzil ze chca mnie wyrolowac i tyle, bo uszkodzenia
    > wewnetrzne sa mozliwe zwlaszcza przy typach monitora lcd.

    Tym bym sie za bardzo nie sugerowal. Jesli istnieje wada panelu lcd to
    przy intensywnym użytkowaniu (minimum kilka godzin dziennie) wada ujawni
    sie w kilka tygodniu po zakupie. Jesli nie zaistnieje powiedzmy do dwoch
    trzech miesiecy, mozna zalożyc z 99% pewnościa ze matryca jest bez wad.
    Usterka mogla byc spowodowana calkiem czyms innym, co w konsekwencji
    doprowadzilo do przepiecia ktore uszkodzilo matryce.

    Dziekuje za opinie
    > i licze na wiecej

    Po pierwsze sprobuj wymóc opinie owego serwisu na piśmie, bo jesli już
    chcesz pisac do producenta, to warto miec podkładkę.
    Po drugie zainwestuj kilka złotych i zanieś tego notebooka do jakiegos
    uznanego lokalnego serwisu niefirmowego i niech tam określą przyczynę
    wystąpienia awarii. Bedziesz miała niezależna opinię strony
    niezaangażowanej w spór.

    pozdrawiam,
    Przemek O.


  • 10. Data: 2006-11-07 10:14:51
    Temat: Re: pomocy- serwis notebooka
    Od: " luna" <l...@g...pl>

    nakazałam im odesłac laptopa, za dwa dni bede miała oficjalna stanowisko
    kierownika (oczywiście odmowne). Zanim napisze do producenta pojde po opinie
    do innego serwisanta. Mam nagrane to jak kierownik stwierdza ze nie ma
    uszkodzen z zewnatrz.Ale sprawa bedzie trudna do wygrania :( Jeszcze
    powiedzcie mi jaki krok podjac jak producent odmowi naprawy? Czy jak pozwe
    ich przed sad konsumencki to z jakimi kosztami musze sie liczyc?
    I jakich argumentow uzyc do producenta ,zeby nie straszyc go roznymi
    instytucjami ale chcialabym napisac ze w razie jego odmowy podejme dalsze
    kroki prawne.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1