prosze o w miare szybka interpretacje (mam czas do 12.00) i podpowiedz
jak postepowac, jakis czas temu kolega ulegl wypadkowi wracajac z pracy,
pracowalimy wtedy w soboty i niedziele, wypadek nie zostal
zakwalifikowany jak wypadek w drodze do domu jednakze wszyscy
podpisalismy protokoly zeznan zgodnie z procedura powypadkowa, a teraz
otrzymalismy droga elektroniczna:

-----------
"Proszę o przesłanie mi 3 poprawionych list obecności, każdy pracownik
na oddzielnej liście obecności do godz. 12.00 w wersji elektronicznej, a
do końca tygodnia pocztą.

Jest to polecenie służbowe, które należy bezwzględnie wykonać."
-----------

polecenie trzeba wykonac jednak ja to interpretuje jako wymuszenie
poswiadczenia nieprawdy, interesuje mnie czy takiego maila traktowac
jako polecenie sluzbowe czy zazadac polecenia na pismie, a moze siedziec
cicho tylko doniesc do jakiejs instytucji, na pracy mi zalezy i nie
chcialbym jej stracic jednak chcialbym sie jakos zabezpieczyc



--
careful with this axe Eugene!

do góry

Jeśli zależy Ci na pracy, to ewentualnie donieść po cichu. Jeśli nie jesteś
żołnierzem, albo innym mundurowym, to polecenie przełożonego i tak nie
zwalnia Cię od odpowiedzialności za popełnienie przestępstwa, więc nie ma
znaczenia w jakiej formie zostało wydane.


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Robert Tomasik wrote:
>
> Jeśli zależy Ci na pracy, to ewentualnie donieść po cichu.

zalezy, ale czy np. PIP uhonoruje potrzebe anonimowosci?

> Jeśli nie jesteś
> żołnierzem, albo innym mundurowym, to polecenie przełożonego i tak nie
> zwalnia Cię od odpowiedzialności za popełnienie przestępstwa, więc nie ma
> znaczenia w jakiej formie zostało wydane.
>
>

nie jestem, chodzilo mi raczej o mozliwosc udowodnienia wydania takiego
polecenia w razie koniecznosci

--
careful with this axe Eugene!

do góry

| zalezy, ale czy np. PIP uhonoruje potrzebe anonimowosci?

Jak wyślesz anonim, to nie będą mieli innego wyjścia. Albo wyślij to do
Policji i zastrzeż, że dane wyłacznie do użytku służbowego. Tu raczej dane
nie powinny wyjść.
|
| nie jestem, chodzilo mi raczej o mozliwosc udowodnienia wydania takiego
| polecenia w razie koniecznosci
|
A w jakim celu? Chyba by się bardziej pogrążyć i udowodnić sobie i światu,
że robiłeś to celowo i z premedytacją, wiedząc po co ktoś fałszował te
listy. W ten sposób, to łapiesz się nie tylko na zarzut fałszowania
dokumentu, ale i pomocnictwo w wyłudzeniu odszkodowania. Chcesz zbierać
dowody przeciwko sobie.


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Robert Tomasik wrote:
>
> | zalezy, ale czy np. PIP uhonoruje potrzebe anonimowosci?
>
> Jak wyślesz anonim, to nie będą mieli innego wyjścia. Albo wyślij to do
> Policji i zastrzeż, że dane wyłacznie do użytku służbowego. Tu raczej dane
> nie powinny wyjść.
> |
> | nie jestem, chodzilo mi raczej o mozliwosc udowodnienia wydania takiego
> | polecenia w razie koniecznosci
> |
> A w jakim celu? Chyba by się bardziej pogrążyć i udowodnić sobie i światu,
> że robiłeś to celowo i z premedytacją, wiedząc po co ktoś fałszował te
> listy. W ten sposób, to łapiesz się nie tylko na zarzut fałszowania
> dokumentu, ale i pomocnictwo w wyłudzeniu odszkodowania. Chcesz zbierać
> dowody przeciwko sobie.

jasna sprawa, zakladajac jednak, ze nabieram wody w usta a sprawa
wyjdzie przy innej okazji, co wtedy?

--
careful with this axe Eugene!

do góry

Popełniłeś przestępstwo, więc ...


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry