-
1. Data: 2006-05-14 10:52:39
Temat: podsluchiwanie jaki paragraf
Od: monikamil <k...@b...pl>
Witam,
mam takie pytanie: ogolnie mam spiecie z sasiadka - twierdzi, ze po
remoncie lazienki zyc nie moze przez halas z rur. Sprawa byla blacha,
ale on wezwal czlowieka z aministracji, ktory wieczorem przez sciane
podlsuchiwal co sie u mnie w lazience dzieje i ma teraz pomysl to
nagrywac. Nie wierze, zeby cos takiego bylo legalne - chcialbym ich
postraszyc odpowiednim paragrafem.
Dziekuje i pozdrawiam
KM
-
2. Data: 2006-05-14 12:17:40
Temat: Re: podsluchiwanie jaki paragraf
Od: "anakonda" <a...@o...pl>
Użytkownik "monikamil" <k...@b...pl> napisał w wiadomości
news:44670bfa$1@news.home.net.pl
> Witam,
> mam takie pytanie: ogolnie mam spiecie z sasiadka - twierdzi, ze po
> remoncie lazienki zyc nie moze przez halas z rur. Sprawa byla blacha,
> ale on wezwal czlowieka z aministracji, ktory wieczorem przez sciane
> podlsuchiwal co sie u mnie w lazience dzieje i ma teraz pomysl to
> nagrywac. Nie wierze, zeby cos takiego bylo legalne - chcialbym ich
> postraszyc odpowiednim paragrafem.
>
>
> Dziekuje i pozdrawiam
> KM
Niedawno ja postraszyłem "paragrafem" sąsiada za hałas rurami i pomogło,
wezwał hydraulika i naprawił źle zamontowaną armaturę, która bardzo
hałasowała, tak włąsnie, że możan było to nagrać.Więc może to jednak ciebie
trzeba postraszyć ,żą to że masz źle zamontaowaną armaturę łazienkową.
abul
-
3. Data: 2006-05-14 13:27:45
Temat: Re: podsluchiwanie jaki paragraf
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
Użytkownik "monikamil" <k...@b...pl> napisał
> ale on wezwal czlowieka z aministracji, ktory wieczorem przez sciane
> podlsuchiwal co sie u mnie w lazience dzieje i ma teraz pomysl to
> nagrywac. Nie wierze, zeby cos takiego bylo legalne - chcialbym ich
> postraszyc odpowiednim paragrafem.
IMO: Jeśli używa urządzenia technicznego do uzyskiwania (podsłuchu)
informacji nieprzeznaczonych dla niego (prywatnych rozmów itp) z Twojego
lokalu to popełni przestępstwo. Natomiast jeśli sobie będzie nagrywał we
własnym lub udostępnionym mieszkaniu odgłosy, które i tak były by tam
słyszalne "gołym uchem", nawet jeśli to są to prywatne odgłosy z Twojego
mieszkania to ma do tego pełne prawo. W opisanej sytuacji nie widzę, aby
ktoś używał urządzenia w celu uzyskiwania informacji dla niego nie
przeznaczonych. Jeśli hałasujesz, aż tak bardzo, że jest to słyszalne w jego
mieszkaniu, to naturalnie może to sobie nagrywać i ewentualnie wykorzystać w
sprawie o zakłócanie spokoju, jeśli nie są to tylko jego subiektywne
wymysły.