Znajomy zwrócił się do mnie o pożyczkę pewnej kwoty ale chce żeby wszystko
zostało załatwione między nami tzn. w cztery oczy. I tutaj mam pytanie, wiem
że te pieniądze w oznaczonym terminie zwróci ale ponieważ różne wypadki
"chodzą po ludziach" chcę się zabezpieczyć na wszelki wypadek i poprosić o
wystawienie pokwitowania. Czy wystarczy że napisze mi swoim charakterem
pisma " ja Jan Kowalski pożyczam od Jacka Kowalskiego ......zł. i
zobowiązuję się zwrócić do dnia 15.lipca 2006r."

do góry

Świat wstrzymał oddech bo osoba znana jako *lonia80* wypowiedziała te
słowa:

> wystawienie pokwitowania. Czy wystarczy że napisze mi swoim
> charakterem pisma " ja Jan Kowalski pożyczam od Jacka Kowalskiego
> ......zł. i zobowiązuję się zwrócić do dnia 15.lipca 2006r."

W zasadzie wystarczy, o ile nie chcesz oprocentowania itd.
Natomiast powinieneś pamiętać o podatku od czynności cywilnoprawnych!

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
||| http://olgierd.wordpress.com ||| JID:o...@j...org |||
||| GPG:0xC7C0112A |||

do góry

lonia80 wrote:
> Znajomy zwrócił się do mnie o pożyczkę pewnej kwoty ale chce żeby wszystko
> zostało załatwione między nami tzn. w cztery oczy. I tutaj mam pytanie, wiem
> że te pieniądze w oznaczonym terminie zwróci ale ponieważ różne wypadki
> "chodzą po ludziach" chcę się zabezpieczyć na wszelki wypadek i poprosić o
> wystawienie pokwitowania. Czy wystarczy że napisze mi swoim charakterem
> pisma " ja Jan Kowalski pożyczam od Jacka Kowalskiego ......zł. i
> zobowiązuję się zwrócić do dnia 15.lipca 2006r."

Oczywiście, że trzeba mieć na piśmie w razie czego potwierdzenie
umowy (powyżej 500 zł., gdy nie ma nic na piśmie, to tak jakby nie
było umowy pożyczki).
Najpoprawniej byłoby gdyby to pismo zatytułowane było "umowa
pożyczki", a w treści: "§ 1. X. pożycza Y-kowi kwotę ... zł.
§ 2. Y zobowiązuje się oddać kwotę.... zł. w terminie do dnia
..."
Poza tym, już tylko dla informacji:
- ułatwić egzekucję może akt notarialny, w którym dłużnik
poddaje się egzekucji określonej kwoty;
- przyspiesza postępowanie sądowe weksel.

do góry

> pisma " ja Jan Kowalski pożyczam od Jacka Kowalskiego ......zł. i
> zobowiązuję się zwrócić do dnia 15.lipca 2006r."

polecam jeszzce dodac ,ze jednoczesnie kwituje odboir pnieniedzy

do góry

lonia80 wrote:
> Znajomy zwrócił się do mnie o pożyczkę pewnej kwoty ale chce żeby
> wszystko zostało załatwione między nami tzn. w cztery oczy.

czyli nigdy tych pieniędzy nie zobaczysz.

I tutaj mam
> pytanie, wiem że te pieniądze w oznaczonym terminie zwróci

raczej nie zwróci


ale ponieważ
> różne wypadki "chodzą po ludziach" chcę się zabezpieczyć na wszelki
> wypadek i poprosić o wystawienie pokwitowania. Czy wystarczy że napisze
> mi swoim charakterem pisma " ja Jan Kowalski pożyczam od Jacka
> Kowalskiego ......zł. i zobowiązuję się zwrócić do dnia 15.lipca 2006r."


i kwituję niniejszym kwituję odbiór pieniędzy.
Idź do banku i kup weksel na taką kwotę, wypisz go i niech się podpisze,
zwrócisz mu go zwrocie pożyczki.

Dodatkowo 2% dla US.

do góry

witek wrote:
> Idź do banku i kup weksel na taką kwotę, wypisz go i niech się podpisze,
> zwrócisz mu go zwrocie pożyczki.

Chodziło o blankiet weksla, nie o weksel, prawda?

Prostszym rozwiązaniem będzie spisanie weksla na kartce: "Ja, Jan
Kowalski, zapłacę za ten weksel własny ... itd.". Jak Jan pieniądze odda
bez ociągania, to oszczędzi się na wizycie w banku i opłacie skarbowej.
A w razie problemów postępowanie jest równie proste jak z każdym innym
wekslem.

--
+---------------------------------------------------
-------------------+
| Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+---------------------------------------------------
-------------------+

do góry

Paweł Sakowski wrote:
> witek wrote:
> > Idź do banku i kup weksel na taką kwotę, wypisz go i niech się podpisze,
> > zwrócisz mu go zwrocie pożyczki.
>
> Chodziło o blankiet weksla, nie o weksel, prawda?
>
> Prostszym rozwiązaniem będzie spisanie weksla na kartce: "Ja, Jan
> Kowalski, zapłacę za ten weksel własny ... itd.". Jak Jan pieniądze odda
> bez ociągania, to oszczędzi się na wizycie w banku i opłacie skarbowej.
> A w razie problemów postępowanie jest równie proste jak z każdym innym
> wekslem.
>

Takie opłaty za weksel są na szczęście symboliczne, w razie
konieczności użycia weksla będzie trzeba go opłacić z urzędową
pieczątką poświadczającą datę- dobrze jest więc nie wpisywać na
"kartcę" daty wystawienia.

do góry

Paweł Sakowski wrote:
> witek wrote:
>> Idź do banku i kup weksel na taką kwotę, wypisz go i niech się podpisze,
>> zwrócisz mu go zwrocie pożyczki.
>
> Chodziło o blankiet weksla, nie o weksel, prawda?

tak.

>
> Prostszym rozwiązaniem będzie spisanie weksla na kartce: "Ja, Jan
> Kowalski, zapłacę za ten weksel własny ... itd.". Jak Jan pieniądze odda
> bez ociągania, to oszczędzi się na wizycie w banku i opłacie skarbowej.
> A w razie problemów postępowanie jest równie proste jak z każdym innym
> wekslem.
>

Jak by tu zrobić, żeby zakombinować i coś ukraść.
A nie prościej po prostu, normalną drogą?

do góry

Nie do końca się rozumiemy. Znam gościa i wiem że tą pożyczkę zwróci - nie
jest to ani dla niego ani dla mnie oszałamiająca kwota warta narażania
naszej wieloletniej przyjaźni. Zabezpieczenie ma być na wypadek np. jego
nagłej śmierci ( nie daj Boże) dla ewentualnych spadkobierców.

do góry