-
1. Data: 2006-09-23 17:04:44
Temat: podejrzany deweloper
Od: a...@o...pl
Witam,
Ostatnio zainteresowałem się kupnem mieszkania w Poznaniu. Trafiłem
na ofertę firmy Jakś-Bud. Są to dwa budynki przy ulicy Opieńskiego.
W ciągu zaledwie tygodnia od mojej pierwszej wizyty w biurze, które
zajmuje się sprzedażą mieszkań budowanych przez Jakś-bud, firma ta
zdążyła podnieść cenę o 200zł na metrze kwadratowym oraz
zmienić warunki płatności na 90% przedpłaty!!! (dodam tylko iż
termi odbioru to około lutego 2008).
Ciekawy jest fakt, że faktycznie developerem nie jest firma Jakś-Bud,
ale spółka krzak, zarejestrowana specjalnie pod tą inwestycję
(potwierdziło to nawet biuri sprzedaży mieszkań) miesiąc temu, na
jakiegoś faceta, z podaniem siedziby spółki w normalnym mieszkaniu w
Poznaniu. Kapitał zakładowy tej spółki z o.o. to 50 tys.zł, czyli
minimalny wymagany. Jakś Bud pełni tutaj jedynie rolę genralnego
wykonawcy, ale faktycznie za sznurki pociąga właściciel Jakś-Budu.
Czy tylko mi wydaje się to mocno podejrzane? Czy ktoś z was miał
już do czynienia z tą firmą?
Jak dla mnie sprawa śmierdzi i jest to co najmniej zachowanie co
najmniej podejrzane, gdyż dla porówanania oferta budimexu to 10%
przedpłaty i 90% przy odbiorze. Fakt, że cena metra w budimexie
wynosiła ostatnio na osiedlu przy Wilczaku 4900zł, a tutaj 4300,
jednak mimo wszystko warunki płatności są wg mnie wysoce
niebezpieczne.
-
2. Data: 2006-09-23 20:18:20
Temat: Re: podejrzany deweloper
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1159031084.363597.305410@d34g2000cwd.googlegrou
ps.com...
Dziwnie to wygląda. Moim zdaniem właściciel firmy budującej budynek chce się w
ten sposób zabezpieczyć przed roszczeniami. Obawiam się, że może to być tak, że
Wy wpłacicie developerowi, a ten pieniądze przekaże Jaś-Budowi. Jaś-Bud z umowy
się nie wywiąże, ale Wy będziecie mieli roszczenie tylko do developera. Jaś-Bud
musiał by pozwać developer, a on nie będzie miał ochoty. Zalecał bym daleko
idącą ostrożność.
nie wiem jaka jest marża na budownictwie mieszkaniowym, ale to 90% przedpłaty
moim zdaniem świadczy o tym, że developer nie dysponuje żadnymi środkami
finansowymi i wszystko chce sfinansować z Waszych pieniędzy. W sumie nie było by
w tym niczego strasznego, gdyby nie to, że wygląda na to, ze nie ma tu żadnego
zabezpieczenia. Przecież w wypadku plajty w żadnym wypadku nie uda się z
niedokończonej inwestycji odzyskać 90% wartości rynkowej przyszłego mieszkania.
Jeśli za mieszkanie masz płacić z góry 90%, to ja bym się szarpnął na 100% i
kupił je od Ja-Budu po wybudowaniu. :-)
-
3. Data: 2006-09-24 00:11:22
Temat: Re: podejrzany deweloper
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 23.09.2006 Robert Tomasik <r...@g...pl> napisał/a:
> Jeśli za mieszkanie masz płacić z góry 90%, to ja bym się szarpnął na 100% i
> kupił je od Ja-Budu po wybudowaniu. :-)
To spróbuj :)
ZCW w tej chwili jest taki szał na nowe mieszkania, że gotowych nie ma
praktycznie na rynku.
--
Marcin
-
4. Data: 2006-09-24 13:02:58
Temat: Re: podejrzany deweloper
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@I...ml1.net> napisał w wiadomości
news:a2vgu3-m9i.ln1@ziutka.router...
> ZCW w tej chwili jest taki szał na nowe mieszkania, że gotowych nie ma
> praktycznie na rynku.
Posiadając 100% jego wartości, to kupię choćby na wtórnym rynku. W tym wypadku
bezpieczniej.
-
5. Data: 2006-09-24 22:29:31
Temat: Re: podejrzany deweloper
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 24.09.2006 Robert Tomasik <r...@g...pl> napisał/a:
> Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@I...ml1.net> napisał w wiadomości
> news:a2vgu3-m9i.ln1@ziutka.router...
>
>> ZCW w tej chwili jest taki szał na nowe mieszkania, że gotowych nie ma
>> praktycznie na rynku.
>
> Posiadając 100% jego wartości, to kupię choćby na wtórnym rynku. W tym wypadku
> bezpieczniej.
Problem w tym, że nie za 100% a pewnie za jakieś 120%. Nikt by nie narażał
się na na takie cyrki i czekanie parę lat gdyby to było takie proste. Za
100% kupisz zapewne coś starszego, mniejszego lub w gorszym standardzie.
--
Marcin
-
6. Data: 2006-09-25 09:30:19
Temat: Re: podejrzany deweloper
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@I...ml1.net> napisał w wiadomości
news:bfdju3-2po.ln1@ziutka.router...
> Problem w tym, że nie za 100% a pewnie za jakieś 120%. Nikt by nie narażał
> się na na takie cyrki i czekanie parę lat gdyby to było takie proste. Za
> 100% kupisz zapewne coś starszego, mniejszego lub w gorszym standardzie.
Być może. Ale będę to na pewno miał. W przeciwieństwie do faktu, ze za 90% mogę
nabyć roszczenie, którego w żaden sposób nie da się zrealizować.