czy ktos sie moze orientuje co mowia pocztowe przepisy, a moze i nie tylko
pocztowe, wzgledem działanosci listonosza i jego zagladania do skrzynki pod
tytulem zwroty?

skad pytanie
jako ze mieszkanie w ktorym aktualnie mieszkam bylo wczesniej wynajmowane,
to i poprzedni niegramotni lokatorzy, nie zawsze we wszystkich instytucjach
pozmieniali adresy korespondencyjne, w zwiazku z tym, co jakis czas
przychodzi list z banku czy cos w tym guscie, a czasem zdarza się pomylka
listonosza

grzecznie wrzucam wszystko do skrzynki "zwroty", od czasu do czasu
zaopatrujac koperte dopiskiem, ze taki tu nie mieszka, niedawno mocno sie
zdziwilem, poniewaz, prawdopodobnie listonosz, oproznil ta skrzynke, ale
cala jej zawartos polozyl na wierzchu, na skrzynkach, listow z ostatnich
chyba 6 miesiecy, dosc sporo, niestety nie tylko te zwroty, ale rowniez i
pomylki, listy ponownie wyladowaly w zwrotach

mi to osobiscie lata, w koncu nie do mnie, ale jak sie tak chwile
zastanowic, to sie moze okazac, ze korespondencja do mnie, tez moze gdzies w
jakis zwrotach lezakowac od miesiecy

co dalej z takim fantem robic?