-
31. Data: 2006-08-22 06:07:22
Temat: Re: palenie zabronione na terenie "obiektu"
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
On 2006-08-21, Piotr Biegała <piotr@biegala_SPAM_WON_.pl> wrote:
> W dniu pon, 21 sie 2006 o 22:39 GMT Maciej W. napisał na grupę:
>
>>> Smierdza niepalacym. Palacy czuja aromat tytoniu. Bez wzgledu na to jak
>>> to odbiera niepalacy - jest to pewien aromat i to ich sprawa czy im to
>>> odpowiada czy nie.
>>J. W. Pomyśl zanim coś napiszesz.
>>
>>> Nadal otwarta ppozotaje kwestia pomocy czlowiekowi...
>>Jasne, pomóż mu rzucić nałóg który szkodzi jemu i jego otoczeniu.
>
> Pytajacy nie prosil o pomoc prawna w zakresie rzucenia palenia, wiec nie
> uszczesliwiaj go na sile. Chce moc bezpiecznie dla otoczenia oddawac sie
> swojemu hobby. Zwroc uwage na ten fakt - bezpiecznie dla otoczenia i
> niepalacych. A palic sobie moze - ma do tego zagwarantowane
> konstytucyjnie, niezbywalne prawo.
Może, ale nie wszędzie. I na szczęście liczba miejsc, w których może
systematycznie spada.
Renata
-
32. Data: 2006-08-22 06:31:28
Temat: Re: palenie zabronione na terenie "obiektu"
Od: "Artur M. Piwko" <p...@p...kielce.pl>
In the darkest hour on 21 Aug 2006 19:44:40 +0200,
Piotr Biegała <piotr@biegala_SPAM_WON_.pl> screamed:
>
>>Problem polega na tym, że przeszkadza im smród śmietnika, a jakoś nie
>>przeszkadza im smród petów.
>
> Smierdza niepalacym. Palacy czuja aromat tytoniu. Bez wzgledu na to jak
> to odbiera niepalacy - jest to pewien aromat i to ich sprawa czy im to
> odpowiada czy nie.
>
Zapach wydobywający się ze śmietnika też jest to pewien aromat.
--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:221B ]
[ 08:31:10 user up 11076 days, 20:26, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]
To iterate is human; to recurse, divine.
-
33. Data: 2006-08-22 06:48:50
Temat: Re: palenie zabronione na terenie "obiektu"
Od: Piotr Biegała <piotr@biegala_SPAM_WON_.pl>
W dniu wto, 22 sie 2006 o 08:31 GMT Artur M. Piwko napisał na grupę:
>> to odbiera niepalacy - jest to pewien aromat i to ich sprawa czy im to
>> odpowiada czy nie.
>>
>Zapach wydobywający się ze śmietnika też jest to pewien aromat.
to obok niego stan i sie delektuj. Dla wzmocnienia aromatu, przysun
sobie wlasna stopę pod nos, najlepiej po 40 km marszu w syntetycznej
skarpecie.
Po jaki pędzel piszesz na pl.soc.prawo skoro nie masz nic do powiedzenia
merytorycznie w temacie?
--
Pozdrawiam
piotr(szympans)biegala.pl Piotr Biegała
-
34. Data: 2006-08-22 07:18:22
Temat: Re: palenie zabronione na terenie "obiektu"
Od: "Widget" <w...@a...pl>
> Jeśli jesteście firmą z warszawy, to mogę polecić pewnego terapeutę od
> rzucania palenia...
Wiesz co, nawet nie czytam takich debilnych wywodów, bo większość z nich są
OT. Nie pytałem o szkodliwość palenia...widocznie to za trudne, żeby
zrozumieć co napisałem.
--
Widget
-
35. Data: 2006-08-22 08:39:32
Temat: Re: palenie zabronione na terenie "obiektu"
Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>
Re to: Widget [Mon, 21 Aug 2006 16:07:55 +0200]:
> Jeżeli to któryś z tych czynników jest za to odpowiedzialny,
> a nie nasze palenie to dlaczego mamy przez to cierpieć ?
A jeśli jednak wasze palenie jest w jakimś stopniu za to
odpowiedzialne, to czemu dla waszej wygody dziecko miałoby
cierpieć...?
Gwoli wyjaśnienia- sama też palę. Ale do licha, nie tam,
gdzie matka dzieciaka z alergią prosi o zaprzestanie...
Może jednak odrobina kultury, żeby nie wspomnieć już nic
na temat priorytetów ważności różnych spraw...?
Kira
--
/(o\ : http://kira.wwt.pl :: http://cyber-girl.net :
\o)/ GG: 1565217 :: I am what I am, I do what I want
-
36. Data: 2006-08-22 08:49:39
Temat: Re: palenie zabronione na terenie "obiektu"
Od: "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Mon, 21 Aug 2006 18:44:32 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
> Palenie naraża na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego
> uszczerbku na zdrowiu - nie wiedziałeś?
Palacza owszem. Ale chyba nie o tym jest ten wątek.
Pozdrawiam,
Henry
-
37. Data: 2006-08-22 08:50:14
Temat: Re: palenie zabronione na terenie "obiektu"
Od: "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Mon, 21 Aug 2006 22:40:11 +0200, Maciej W. napisał(a):
> Niech dokładnie przeczyta taki wielki czarny napis na opakowaniu...
Wierzysz we wszystko co pisze na opakowaniach?
Pozdrawiam,
Henry
-
38. Data: 2006-08-22 09:00:25
Temat: Re: palenie zabronione na terenie "obiektu"
Od: "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Mon, 21 Aug 2006 23:07:46 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
> Sorry winnetou, ale to oficjalne. A bierne palenie ma porównywalną
> szkodliwość, jak czynne.
Oficjalnie - znaczy sejm uznał odpowiednią uchwałą, że od teraz bierne
palenie będzie równie szkodliwe jak czynne? ;-)
Pozdrawiam,
Henry
-
39. Data: 2006-08-22 09:01:28
Temat: Re: palenie zabronione na terenie "obiektu"
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
On 2006-08-22, Henry (k) <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> wrote:
> Dnia Mon, 21 Aug 2006 22:40:11 +0200, Maciej W. napisał(a):
>
>> Niech dokładnie przeczyta taki wielki czarny napis na opakowaniu...
>
> Wierzysz we wszystko co pisze na opakowaniach?
A co pisze?
Renata
-
40. Data: 2006-08-22 09:32:23
Temat: Re: palenie zabronione na terenie "obiektu"
Od: "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Tue, 22 Aug 2006 10:39:32 +0200, Kira napisał(a):
> Gwoli wyjaśnienia- sama też palę. Ale do licha, nie tam,
> gdzie matka dzieciaka z alergią prosi o zaprzestanie...
> Może jednak odrobina kultury, żeby nie wspomnieć już nic
> na temat priorytetów ważności różnych spraw...?
Przeczytałaś pierwszy post - napisał przecież że jak ich
po prosiła to się przenieśli 20m dalej. A reszta to już czepianie
się tej kobiety.
Pozdrawiam,
Henry