W dniu 19.08.2022 o 16:16, Dawid Rutkowski pisze:
> Po wadze to jest zawsze, bo niby po co masz "włóż towar do pojemnika"?

W Auhanie są kasy, które nie ważą. W innych sklepach pewnie też, ale z
głowy nie pamiętam.

--
Robert Tomasik

do góry

piątek, 19 sierpnia 2022 o 20:15:17 UTC+2 Robert Tomasik napisał(a):
> W dniu 19.08.2022 o 16:16, Dawid Rutkowski pisze:
> > Po wadze to jest zawsze, bo niby po co masz "włóż towar do pojemnika"?
> W Auhanie są kasy, które nie ważą. W innych sklepach pewnie też, ale z
> głowy nie pamiętam.

Hmm, raczej może nie mają wagi na tej półce środkowej ze skanerem, ale w tym
pojemniku, co się odkłada, waga jest.
Możliwe, że nie jest legalizowana do handlu.
Ale spróbuj tam odłożyć coś innego niż właśnie zeskaniwałeś.

do góry

W dniu 19.08.2022 o 22:51, Dawid Rutkowski pisze:
>>> Po wadze to jest zawsze, bo niby po co masz "włóż towar do pojemnika"?
>> W Auhanie są kasy, które nie ważą. W innych sklepach pewnie też, ale z
>> głowy nie pamiętam.
> Hmm, raczej może nie mają wagi na tej półce środkowej ze skanerem, ale w tym
pojemniku, co się odkłada, waga jest.
> Możliwe, że nie jest legalizowana do handlu.
> Ale spróbuj tam odłożyć coś innego niż właśnie zeskaniwałeś.

Te stanowiska nie mają wagi. Często skanuję nie wyjmując z wózka.

--
Robert Tomasik

do góry

sobota, 20 sierpnia 2022 o 00:39:20 UTC+2 Robert Tomasik napisał(a):
> W dniu 19.08.2022 o 22:51, Dawid Rutkowski pisze:
> >>> Po wadze to jest zawsze, bo niby po co masz "włóż towar do pojemnika"?
> >> W Auhanie są kasy, które nie ważą. W innych sklepach pewnie też, ale z
> >> głowy nie pamiętam.
> > Hmm, raczej może nie mają wagi na tej półce środkowej ze skanerem, ale w tym
pojemniku, co się odkłada, waga jest.
> > Możliwe, że nie jest legalizowana do handlu.
> > Ale spróbuj tam odłożyć coś innego niż właśnie zeskaniwałeś.
> Te stanowiska nie mają wagi. Często skanuję nie wyjmując z wózka.

Hmm, interesant ist diesen neue urządzenienien...
I nie mówi "włóż towar do pojemnika"?
W sumie oszon to zawsze był inny, np. to pakowanie w torby przez kasjera.
Mam nieco nie po drodze, ale nawet ostatnio byłem, oczywiście w samoobsługowej, i nie
zauważyłem różnic, ale może biedronek mnie wytresował.
W tym przy metrze stokłosy są 4 - 3 mają starszy program, a jedna nowy - i można
powiedzieć niczym Neo: "Oh, upgrades!", gdy kasa w końcu przestaje kazać odbierać
zakupy z drukarki fiskalnej ;>

do góry

Ścigasz takich?


-----
> 267 za samo wejście - przykładowo chłopak podgląda FaceBook dziewczyny.

do góry

Sędzia wrzaśnie "uchylam, nie ma związku ze sprawą".

BTW podnosiłem kiedyś przed sądem (nie dostałem pisma z terminem), że u mnie
przysyłki pocztowe są nieprawidłowo awizowane i
dostarczane, na co przedstawiłem kilkanaście pisemnych reklamacji wniesionych do PP.
Sąd mnie prawie wyrzucił (=wyruchał) twierdząc, że "to inne numery przesyłek więc nie
mają związku z niniejszą sprawą".


-----
> Teraz tylko poro zęby opierdolili jakiegoś polityka proka albo sędziego i te dwa
przykłady wymienili na procesie

do góry

On 2022-08-19, m4rkiz <m...@m...od.wujka.na.g.com> wrote:
> W dniu 18.08.2022 o 02:10, Marcin Debowski pisze:
>>> strat owszem, ale ukradziony towar jest kosztem więc nie do końca - właściciel
nie zarobił
>>> marży, ale w zależności od okoliczności może na tym nie stracić - koszty rozłożą
się na
>>> całe społeczeństwo ;)
>>
>> Nie do końca rozumiem, ale wychodzi mi, że jeszcze może wchodzić w grę
>> jakies oszustwo skarbowe :)
>
>
> Kupiłeś 100 zgrzewek wody, sprzedałeś 99, jedną ci ukradli. Jeżeli nie
> popełniłeś rażącego niedbalstwa zostawiając towar na palecie przed
> sklepem w nocy kiedy nikt go nie pilnował to po sporządzeniu protokołu
> strat płacisz podatek od zysku ze sprzedaży 99 zgrzewek odliczając
> koszta w postaci 100 zgrzewek (i oczywiście wszystkich innych kosztów
> jak personel, prąd itp. itd.).
>
> Czyli de facto nie zarobiłeś na jednej zgrzewce ale jeżeli o pieniądze
> chodzi to nie okradziono ciebie tylko społeczeństwo. Dlatego piszę że
> właściciel może nie ponieść uszczerbku na majątku w postaci straty
> (rozumianej dosłownie, a nie łącznie z brakiem potencjalnego zysku).

No ale jak zapłaciłeś wcześniej za 100 to masz stratę nie tylko na braku
zysku, a na zapłaconej cenie tej jednej butelki, plus spodziewany zysk.
A rzecz jest tu chyba bardziej skomplikowana, bo zamiast tej
jednej stratnej masz nadal inną w zamian.

--
Marcin

do góry

On 2022-08-19, m4rkiz <m...@m...od.wujka.na.g.com> wrote:
> W dniu 19.08.2022 o 16:54, J.F pisze:
>> Spoleczenstwo traci na podatku VAT i dochodowym, ale poniewaz one nie
>> sa 100%, to reszte traci przedsiębiorca.
>
> zaćmienie od temperatury, najwyraźniej nie wiem o co mi chodziło 5 dni temu :)

Uf.

--
Marcin

do góry