-
21. Data: 2004-02-24 23:11:15
Temat: Re: okazywanie ;-) dokumentow...
Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>
> A co Ci to przeszkadza? Dobrze, że dba o to, żeby wyłapać złodziei i
> oszustów, dzięki temu Ty, uczciwy, jesteś do przodu. To ten sam motyw co z
> kartami płatniczymi. Jak baba w sklepie przygląda się podpisom, to się
> wkurzamy, a jak kartę ukradną to modlimy o to, żeby baba w sklepie
> dokładnie sprawdzała podpis.
Jak kartę ukradna to dzwonimy do banku żeby ją zastrzec i wyrabiamy nową ;-)
pdr
Olo
-
22. Data: 2004-02-24 23:12:55
Temat: Re: okazywanie ;-) dokumentow...
Od: kam <X#k...@p...onet.pl.#X>
cosmo wrote:
> Okazanie to pokazanie do oczu, legitymowanie do danie dokumentu do łapy
uzasadnij
KG
-
23. Data: 2004-02-25 08:20:43
Temat: Re: okazywanie ;-) dokumentow...
Od: Samotnik <s...@s...eu.org>
In article <c1g56j$u7u$1@topaz.icpnet.pl>, Psychik wrote:
> zaplacilem, bo chce miec swiety spokoj i spokojnie spac. od tego czasu nie
> oddaje swoich papierow w lapy *zadnego* kanara, a ten, ktory mi te
Hmmm, tylko jest pewna niespójność w przepisach, bo jeśli kanar ma
podejrzenie, że jest sfałszowana, to powinien ją zatrzymać. Jeśli mu jej
nie chcesz dać do ręki, to powstaje pytanie, co ma wtedy zrobić ;) Pewnie
wezwać gliny.
--
Samotnik
www.zagle.org.pl
-
24. Data: 2004-02-25 17:26:21
Temat: Re: okazywanie ;-) dokumentow...
Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>
> Hmmm, tylko jest pewna niespójność w przepisach, bo jeśli kanar ma
> podejrzenie, że jest sfałszowana, to powinien ją zatrzymać. Jeśli mu jej
> nie chcesz dać do ręki, to powstaje pytanie, co ma wtedy zrobić ;) Pewnie
> wezwać gliny.
Oczywiscie. Z reszta w przypadku ujawnienia fałszerstwa tak czy siak sprawę
momentalnie przekazuje się policji.
pdr
Olo
-
25. Data: 2004-02-25 18:38:37
Temat: Re: okazywanie ;-) dokumentow...
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 25 Feb 2004, Olo Kwasniak wrote:
[...]
>+ > kartami płatniczymi. Jak baba w sklepie przygląda się podpisom, to się
>+ > wkurzamy, a jak kartę ukradną to modlimy o to, żeby baba w sklepie
>+ > dokładnie sprawdzała podpis.
>+
>+ Jak kartę ukradna to dzwonimy do banku żeby ją zastrzec i wyrabiamy nową ;-)
...dopiero jak się zorientujemy. A przez ten czas...
pozdrowienia, Gotfryd
-
26. Data: 2004-02-26 06:57:13
Temat: Re: okazywanie ;-) dokumentow...
Od: "WOJSAL" <w...@g...pl>
Użytkownik "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:c1g74v$blu$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Nie oznacza, niemniej chamstwo i bezczelność podróznego są tu dość
> oczywiste.
Na czym ono polegalo?
Na tym, ze podrozny mial bilet a nie chcial, by
Kanarczenko ogladal rekami dowod tozsamosci?
Jesli na tym mialaby polegac bezczelnosc podroznego
(czytaj: klienta, ktory wykupil usluge) to
faktycznie podrozny przesadzil ... ;)
Dowod oglada sie oczami a nie "palcyma" .
--
Pozdrawiam
WOJSAL
-
27. Data: 2004-02-26 07:04:59
Temat: Re: okazywanie ;-) dokumentow...
Od: "WOJSAL" <w...@g...pl>
Użytkownik "Tristan Alder" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c1gibc$i3d$1@serwus.bnet.pl...
> W odpowiedzi na pismo z dnia wto 24. lutego 2004 18:28 opublikowane na
> > - nie uzylem slowa gapowicz! bilet byl, a konduktor chcial
poobmacywac
> > legitymacje ze stron obu
>
> A co Ci to przeszkadza? Dobrze, że dba o to, żeby wyłapać złodziei i
> oszustów, dzięki temu Ty, uczciwy, jesteś do przodu.
Problem polega na tym, czy ow dzielny konduktor nie stosowal
srodkow, do ktorych nie ma prawa.
Np. czy popierasz by w imie tepienia zlodziei/oszustow/pedofili....
(niepotrzebne skreslic)
kazdy konduktor mial prawo, bez pukania, wlazic do Twojego domu
i sprawdzac, czy przypadkiem w lazience nie ukrywasz
jakiegos zlodzieja/oszusta/pedofila... (niepotrzebne skreslic)?
>To ten sam motyw co z
> kartami płatniczymi. Jak baba w sklepie przygląda się podpisom, to się
> wkurzamy, a jak kartę ukradną to modlimy o to, żeby baba w sklepie
> dokładnie sprawdzała podpis.
I tu oczywiscie masz racje. Kontrole musza byc. Musi byc
policja, sad, prokurator itp Tylko to wszystko ma sluzyc
uczciwym ludziom a nie im przeszkadzac. I chodzi o to by
aparat ucisku byl, lecz by nie byl ani za mocny (zbyt
restrykcyjny) ani zbyt slaby (zbyt poblazliwy).
Ale to juz oczywiscie inny, szerszy problem.
--
Pozdrawiam
WOJSAL
-
28. Data: 2004-02-28 23:16:51
Temat: Re: okazywanie ;-) dokumentow...
Od: WAM <n...@n...nopl.pl>
On Tue, 24 Feb 2004 20:12:04 +0100, "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>
wrote:
>Do ręki nie musisz, natomiast w opisywanym wyzej przypadku starałbym się za
>wszelką cenę doprowadzić do procesu sądowego i zażądał pokaznych odszkodowan
>od PKP. A juz na pewno nie kupowałbym całych biletów majac uprawnienie do
>ulgi.
Olo, zdawalo mi sie ze w innych watkach twierdziles ze ulga nie nalezy
sie studentowi tylko studentowi legitymujacemu sie wazna legitymacja
uprawniajaca do ulgi. Zdawalo mi sie?
WAM
--
nad morze? www.nadmorze.pl
-
29. Data: 2004-02-29 00:24:06
Temat: Re: okazywanie ;-) dokumentow...
Od: "Marcin" <t...@t...pl>
Kanar "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:c1g100$laq$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Natomiast wydarł się słusznie bo gapowicz w tym momencie wykazał się
> (oprócz złodziejstwa) zwykłym chamstwem.
bluznisz kanarze
--
Pozdrawiam
Marcin
-
30. Data: 2004-02-29 10:22:34
Temat: Re: okazywanie ;-) dokumentow...
Od: Marcin Bohosiewicz <m...@e...kernel.pl>
Olo Kwasniak <o...@p...wp.pl> wrote:
>> Hmmm, tylko jest pewna niespójność w przepisach, bo jeśli kanar ma
>> podejrzenie, że jest sfałszowana, to powinien ją zatrzymać. Jeśli mu jej
>> nie chcesz dać do ręki, to powstaje pytanie, co ma wtedy zrobić ;) Pewnie
>> wezwać gliny.
>
> Oczywiscie. Z reszta w przypadku ujawnienia fałszerstwa tak czy siak sprawę
> momentalnie przekazuje się policji.
Zaraz, zaraz.
Zalozmy co w sytuacji:
- kontroler ma podejrzenie sfalszowania dokumentu (czy to biletu czy legitymacji)
- pasazer twierdzi ze bilet/legitymacja jest prawdziwa.
- kontroler wzywa policje.
Co powinen zrobic policjant?
Czy kazdy dokument _podejrzewany_ o sfalszowanie zatrzymywac?
Czy policjant moze "obejrzec, pomacac" i stwierdzic ze kontroler
nie ma racji i dokument zwrocic pasazerowi? Co wtedy z przepisami
o nieuzasadnionym wzywaniu policji?
Kto powinien dokonywac ekspertyzy?
Kto odpowiada ze koszty nieuzadnionego zatrzymania dokumentu?
(zalozmy sytuacje ze zatrzymano studentowi jadacemu na pociag
legitymacje w autobusie na dworzec - kto powinien zaplacic
roznice miedzy biletem ulgowym a normalnym PKP, gdy okaze
sie ze legitymacja byla prawdziwa i prawdlowa?)
Jest gdzies opisana procedura?
M.
--
-| == Marcin Bohosiewicz - MB8042-RIPE - m...@k...pl == |-
-| == tel. +48 601 485097 - PLD Team - m...@p...org == |-
-| == http://www.kernel.pl/ - ftp://ftp.kernel.pl/ == |-
-| == PLUG - Komisja Rewizyjna - http://www.linux.org.pl/ == |-