Witam!
Sprawa wygląda następująca, mniej więcej rok temu moja znajoma została
potrącona na pasach, na szczęście jej się nic nie stało, lekkie potłuczenia,
nie zgłaszała tego do lekarza.
W październiku ubiegłego roku na skutek dochodzenia prowadzonego przez
komende stołeczną, sprawa trafiła do sondu na Kocjana gdzie sąd orzekł winę o
karze dla sprawcy.
I teraz pytanie
1. czy powinna dostać pismo od sądu o wyniku rozprawy? (do dziś nic nie
dostała)
2. czy kara pieniężna będzie przeznaczona dla niej, czy też jest to kara (tak
jak w przypadku mandatów dla skarbu państwa)

Odszkodowanie od ubezpieczyciela raczej nie wchodzi w rachubę - brak obdukcji.
Za wszelkie porady i sugestie wielkie dzięki
Pozdrawiam

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry