-
1. Data: 2005-07-21 15:48:11
Temat: odszkodowanie - wycena szkód
Od: "agevinu" <a...@p...onet.pl>
Zostałem poszkodowany w wypadku (byłem na rowerze). Szkody pokrywane są z OC
sprawcy kolizji. Chodzi mi o szkode rzeczową.
Firma ubezpieczeniowa oceniła koszt naprawy na 1122 zł co wg. mnie jest
uczciwą kwotą. Jednak w informacji napisała mi że: "... przywrócenie stanu
poprzedniego pojazdu stanowi nadmierny koszt. W związku z powyższym XXX jako
zobowiązany do świadczenia pieniężnego odpowiadającego uszczerbkowi w majątku
poszkodowanego wynikłemu wskutek zaistnienia szkody, ustaliło wysokość szkody
metodą różncową."
W skrócie polega to na odjęciu od wartości roweru po kolizji od wartości
przed. Czyli wg nich 700 - 100 = 600 zł. i tyle chcą mi dać. Mi to w ogóle nie
odpowiada.
Chcę napisać odwołanie. Czy macie jakieś sugestie, porady. Jeśli jest to temat
czesto poruszany to po jakich zwrotach szukać w archiwum, bo na razie nic nie
znalałem.
z góry dzięki
agevinu
-
2. Data: 2005-07-21 19:48:23
Temat: Re: odszkodowanie - wycena szkód
Od: "Tomasz Mrzygłód" <t...@w...pl>
> W skrócie polega to na odjęciu od wartości roweru po kolizji od wartości
> przed. Czyli wg nich 700 - 100 = 600 zł. i tyle chcą mi dać. Mi to w ogóle
> nie
> odpowiada.
>
> Chcę napisać odwołanie. Czy macie jakieś sugestie, porady. Jeśli jest to
> temat
> czesto poruszany to po jakich zwrotach szukać w archiwum, bo na razie nic
> nie
> znalałem.
>
Ale z czym sie nie zgadzasz?
Z tym ze koszt naprawy jest ekonomicznie nieuzasadniony, czy z za mala
wartościa wyjsciowa roweru?
Po prostu napisz odwolanie i udowodnij ze rower przed wypadkiem byl wart
wiecej niz tez 600zl
pozdrawiam
Tomek
-
3. Data: 2005-07-21 21:35:46
Temat: Re: odszkodowanie - wycena szkód
Od: "agevinu" <a...@p...onet.pl>
> > Chcę napisać odwołanie. Czy macie jakieś sugestie, porady. Jeśli jest to
> > temat
> > czesto poruszany to po jakich zwrotach szukać w archiwum, bo na razie nic
> > nie
> > znalałem.
> >
> Ale z czym sie nie zgadzasz?
> Z tym ze koszt naprawy jest ekonomicznie nieuzasadniony, czy z za mala
> wartościa wyjsciowa roweru?
Dokładnie to oni piszą, że naprawa stanowi nadmierny koszt. Co to znaczy
nadmierny koszt i jak to sie ocenia czy jest on nadmierny czy nie? Czy to
wynika z tego, ze ten koszt naprawy jest wyzszy od wartosci roweru?
Oczywiscie ze jestem w stanie udowodnić ze rower przed wypadkiem był wart
wiecej niz 700 zł ale z tego wprost bedzie wynikac ze po wypadku tez byl
wiecej wart niz 100 zł. Tylko to trochę nie o to chodzi.
Generalnie chodzi o to ze zeby miec teraz sprawny rower to bede musial wydac
wiecej niz te 600 zł. To chyba wynika ze oni obliczja koszt czesci
uwzgledniajac amortyzacje. Czy tak to musi być?
pzdr
agevinu