-
1. Data: 2006-07-16 21:02:18
Temat: odszkodowanie s poldzielni
Od: "swiatowid" <cyfrowyja.nospam@na_serwerze.gazeta.pl>
Po zlamaniu ręki (zima, nie posypane chodniki w dzielnicy) moja mama
wystąpiła o odszkodowanie do spółdzielni w tej dzielnicy, ale dostała pismo
o odmowie wypłaty ubezpieczenia przez firmę ubezpieczeniowa Filar , która
ubezpiecza spółdzielnię. Oni uważaja, że odpowiedzialność ponosi firma
sprzatajaca, która ma umowę ze spółdzeilnią. Jednak roszczenie mamy dotyczy
spółdzielni i chyba nie powinno jej obchodzić, jakie umowy podpisała ona z
firmami.
Prosże poradźcie co robić, by nie odesłali nas na drzewo.
-
2. Data: 2006-07-16 21:15:03
Temat: Re: odszkodowanie s poldzielni
Od: "swiatowid" <cyfrowyja.nospam@na_serwerze.gazeta.pl>
PS. pismo odmowne jest spóźnione, po terminie
-
3. Data: 2006-07-16 21:29:06
Temat: Re: odszkodowanie s poldzielni
Od: witek <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid>
swiatowid wrote:
> Po zlamaniu ręki (zima, nie posypane chodniki w dzielnicy) moja mama
> wystąpiła o odszkodowanie do spółdzielni w tej dzielnicy, ale dostała pismo
> o odmowie wypłaty ubezpieczenia przez firmę ubezpieczeniowa Filar , która
> ubezpiecza spółdzielnię. Oni uważaja, że odpowiedzialność ponosi firma
> sprzatajaca, która ma umowę ze spółdzeilnią. Jednak roszczenie mamy dotyczy
> spółdzielni i chyba nie powinno jej obchodzić, jakie umowy podpisała ona z
> firmami.
> Prosże poradźcie co robić, by nie odesłali nas na drzewo.
>
Mamy nie obchodzi jak spółdzielnia zorganizowała sobie sprzątanie.
Jak spółdzielnia chce, to niech sobie pozywa firmę sprzątającą.
Pozostało wam spotkać się w sądzie.
Odpwiwedż firmy Filar jest typu spadajcie na drzewo nieuki i tak nie
będziecie wiedzieli co dalej zrobić.
-
4. Data: 2006-07-16 21:35:09
Temat: Re: odszkodowanie s poldzielni
Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl>
swiatowid napisał(a):
> Po zlamaniu ręki (zima, nie posypane chodniki w dzielnicy) moja mama
> wystąpiła o odszkodowanie do spółdzielni w tej dzielnicy, ale dostała pismo
> o odmowie wypłaty ubezpieczenia przez firmę ubezpieczeniowa Filar , która
> ubezpiecza spółdzielnię. Oni uważaja, że odpowiedzialność ponosi firma
> sprzatajaca, która ma umowę ze spółdzeilnią. Jednak roszczenie mamy dotyczy
> spółdzielni i chyba nie powinno jej obchodzić, jakie umowy podpisała ona z
> firmami.
> Prosże poradźcie co robić, by nie odesłali nas na drzewo.
To pozwij do sądu administratorkę, bo to ona odpowiada za stan w bloku i
pod blokiem. Ma obowiązek kontrolować pracę dozorcy, czy firm
sprzątających.
--
Kaja
-
5. Data: 2006-07-16 21:58:47
Temat: Re: odszkodowanie s poldzielni
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
swiatowid wrote:
> Po zlamaniu ręki (zima, nie posypane chodniki w dzielnicy) moja mama
> wystąpiła o odszkodowanie do spółdzielni w tej dzielnicy, ale dostała pismo
> o odmowie wypłaty ubezpieczenia przez firmę ubezpieczeniowa Filar , która
> ubezpiecza spółdzielnię. Oni uważaja, że odpowiedzialność ponosi firma
> sprzatajaca, która ma umowę ze spółdzeilnią. Jednak roszczenie mamy dotyczy
> spółdzielni i chyba nie powinno jej obchodzić, jakie umowy podpisała ona z
> firmami.
Spółdzielnia za swój teren odpowiada. Jeśli komuś zleciła sprzątanie i
ten ktoś się nie wywiązał - może potem najwyżej ścigać tego kogoś o
odszkodowanie. Ale póki co to choćby prezez własnoręcznie miał wziąć
szuflę - musi być sprzątnięte.
-
6. Data: 2006-07-17 03:28:42
Temat: Re: odszkodowanie s poldzielni
Od: kam <#k...@w...pl#>
witek napisał(a):
> Mamy nie obchodzi jak spółdzielnia zorganizowała sobie sprzątanie.
> Jak spółdzielnia chce, to niech sobie pozywa firmę sprzątającą.
> Pozostało wam spotkać się w sądzie.
art.429 kc...
KG
-
7. Data: 2006-07-17 20:01:15
Temat: Re: odszkodowanie s poldzielni
Od: "swiatowid" <cyfrowyja.nospam@na_serwerze.gazeta.pl>
> Spółdzielnia za swój teren odpowiada. Jeśli komuś zleciła sprzątanie i
> ten ktoś się nie wywiązał - może potem najwyżej ścigać tego kogoś o
> odszkodowanie. Ale póki co to choćby prezez własnoręcznie miał wziąć
> szuflę - musi być sprzątnięte.
Czy w takim razie jest sens odwoływać isę od decyzji Filara, czy tylko
naciskać na spółdzielnię ?
-
8. Data: 2006-07-19 16:18:21
Temat: Re: odszkodowanie s poldzielni
Od: "swiatowid" <cyfrowyja.nospam@na_serwerze.gazeta.pl>
>To pozwij do sądu administratorkę, bo to ona odpowiada za stan w bloku i
pod blokiem. Ma obowiązek kontrolować pracę dozorcy, czy firm
sprzątających.
OK, ale nie wiem jakie jest orzecznictwo w takich sprawach, jak wyznaczyć
kwote roszczenia ? Mogę pobieżnie ocenić koszty leczenia i opieki, ale nie
chcę przestrzelić za dużo.