-
1. Data: 2009-10-02 08:52:14
Temat: odstępne (?) - umowa o kredyt
Od: "yapann" <y...@o...pl>
czy po podpisaniu umowy z bankiem o kredyt
przysluguje to takie tam 'prawo odstępnego' czy jak to sie nazywa (7 dni czy
jakos tak)? - Chodzi o odstąpienie od umowy, z konsekwencją jakby jej nie
było (zawatrtej).
Czy taka umowa jest umową cywilnoprawną?
-
2. Data: 2009-10-02 08:57:30
Temat: Re: odstępne (?) - umowa o kredyt
Od: kuba <p...@o...pl>
yapann pisze:
> czy po podpisaniu umowy z bankiem o kredyt
> przysluguje to takie tam 'prawo odstępnego' czy jak to sie nazywa (7 dni
> czy jakos tak)? - Chodzi o odstąpienie od umowy, z konsekwencją jakby
> jej nie było (zawatrtej).
>
> Czy taka umowa jest umową cywilnoprawną?
Jak najbardziej jest umową cywilnoprawną.
Jakby Ci przysługiwało takiego prawo, to zapewne dostałbyś razem z
dokumentami wzór oświadczenia o odstąpieniu.
--
kuba
www.fashioncorner.pl
-
3. Data: 2009-10-02 09:30:28
Temat: Re: odstępne (?) - umowa o kredyt
Od: "yapann" <y...@o...pl>
Użytkownik "kuba" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ha4f9q$5km$1@inews.gazeta.pl...
> Jakby Ci przysługiwało takiego prawo, to zapewne dostałbyś razem z
> dokumentami wzór oświadczenia o odstąpieniu.
a czemu niby bank miały takie coś mi dostarczać ..
W przypadku innych sytuacji, które znam, kiedy takie prawo przysuguje, druga
strona nigdy czegos takiego nie dostarczała.
-
4. Data: 2009-10-02 09:36:52
Temat: Re: odstępne (?) - umowa o kredyt
Od: ąćęłńóśźż <u...@w...eu>
Tak, ale nie mysl, że bank Ci wypłaci kredyt przed upływem tych 7 dni - nie wypłaci,
chyba że złożysz oświadczenie o
nieodstępowaniu.
JaC
-----
> (7 dni czy jakos tak)?
-
5. Data: 2009-10-02 09:42:15
Temat: Re: odstępne (?) - umowa o kredyt
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
yapann pisze:
> Użytkownik "kuba" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:ha4f9q$5km$1@inews.gazeta.pl...
>> Jakby Ci przysługiwało takiego prawo, to zapewne dostałbyś razem z
>> dokumentami wzór oświadczenia o odstąpieniu.
>
> a czemu niby bank miały takie coś mi dostarczać ..
> W przypadku innych sytuacji, które znam, kiedy takie prawo przysuguje,
> druga strona nigdy czegos takiego nie dostarczała.
Do wszystkich umów które zawarłam z bankami dostałam gotowy druczek z
instrukcja kiedy i na jakich warunkach mogę odstąpić od mowy.
A porównywanie umów z bankami do innych umów nie ma sensu, banki mają
dużo swoich własnych regulacji, które w innych dziedzinach nie obowiązują.
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813
-
6. Data: 2009-10-02 09:46:32
Temat: Re: odstępne (?) - umowa o kredyt
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
ąćęłńóśźż pisze:
> Tak, ale nie mysl, że bank Ci wypłaci kredyt przed upływem tych 7 dni - nie
wypłaci, chyba że złożysz oświadczenie o
> nieodstępowaniu.
Ne wgłębiam się w prawo bankowe ale to co mówisz przeczy wszelkim moim
doświadczeniom z bankami.
Zwykle uruchomienie kredytu następuje w 24-48 godzin czyli zanim czas na
odstąpienie minie.
Zresztą nie jestem pewna czy termin na odstąpienie nie liczy się od
uruchomienia kredytu a nie od podpisania umowy.
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813
-
7. Data: 2009-10-02 10:01:26
Temat: Re: odstępne (?) - umowa o kredyt
Od: ąćęłńóśźż <u...@w...eu>
No to najpierw się upewnij zamiast wyprowadzać kogoś na manowce.
JaC
-----
> Zresztą nie jestem pewna
-
8. Data: 2009-10-02 10:25:16
Temat: Re: odstępne (?) - umowa o kredyt
Od: Chmiel <m...@a...net>
yapann pisze:
> czy po podpisaniu umowy z bankiem o kredyt
> przysluguje to takie tam 'prawo odstępnego' czy jak to sie nazywa (7 dni
> czy jakos tak)? - Chodzi o odstąpienie od umowy, z konsekwencją jakby
> jej nie było (zawatrtej).
>
> Czy taka umowa jest umową cywilnoprawną?
teoretycy ci odpowiedzieli wczesniej.
na ostatnie 3 umowy które widziałem w ciągu ostatnich 3 lat było tak:
- podpisanie umowy
- uruchomienie kredytu w ciągu kilku godzin (od 11:00 umowa do 17 kasa
na rachunku)
- odstąpienie od kredytu w ciągu 10 dni pod warunkiem zwrotu całej kasy
jaką dostało się na rachunek.
czy to kredyt na samochód (nazywało się to "gotówka na samochód") czy
pożyczka gotówkowa - było zawsze tak samo.
--
Chmiel
-
9. Data: 2009-10-02 10:34:49
Temat: Re: odstępne (?) - umowa o kredyt
Od: Tomek <t...@o...pl>
Dnia 02-10-2009 o 12:01:26 ąćęłńóśźż <u...@w...eu> napisał(a):
> No to najpierw się upewnij zamiast wyprowadzać kogoś na manowce.
Jak na razie to ty wyprowadzasz na manowce - moje kredyty były uruchamiane
do kilku godzin od podpisania umowy, także najwyraźniej jest to rutynowa
sprawa, zapewne dosetek odstąpień oscyluje w granicach kilku %, tak jak
"wszędzie"
--
Tomek
-
10. Data: 2009-10-02 11:09:00
Temat: Re: odstępne (?) - umowa o kredyt
Od: ąćęłńóśźż <u...@w...eu>
Popełnilismy tutaj wspólnie taki błąd, że nie precyzowaliśmy, o jaki kredyt chodzi -
czy o konsumencki objęty ustawą, czy o np.
hipoteczny.
JaC
-----
> moje kredyty były uruchamiane do kilku godzin od podpisania umowy, także
najwyraźniej jest to rutynowa sprawa, zapewne dosetek
odstąpień oscyluje w granicach kilku %, tak jak "wszędzie"