eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › odstąpienie od umowy kupna samochodu - kilka pytań
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 2

  • 1. Data: 2009-01-25 16:36:14
    Temat: odstąpienie od umowy kupna samochodu - kilka pytań
    Od: LETki <l...@W...pl>

    Witam,

    19 stycznia kupiłem samochód używany od pierwszego właściciela. W
    czwartek zabrałem samochód do mechanika, u którego okazało się, że
    naprawa blacharska, która miała być błahym 'przyrysowaniem' obejmowała
    znacznie większy zakres uszkodzeń, do tego została wykonana w sposób
    nieprawidłowy (można by się nawet pokusić o stwierdzenie, że jazda tak
    naprawionym autem stanowi zagrożenie dla osób nim podróżujących).
    Ponadto tego samego dnia kompletnie 'wysiadł' silnik. Mechanik po
    obejrzeniu samochodu stwierdza, że silnik uległ awarii w związku z
    nieprawidłowym działaniem instalacji gazowej (przez poprzedniego
    właściciela - ja przejechałem tym samochodem ledwie około 100km).

    I tu pojawia się problem - w zaistniałej sytuacji chcę skorzystać z
    przysługującego mi prawa do odstąpienia od umowy. sprzedający zgadza się
    na to, lecz chce zwrotu pojazdu sprawnego, a nie z uszkodzonym silnikiem.
    Co robić? Naprawa jest kosztowna, zdaniem mechanika wynikła ewidentnie
    ze strony sprzedającego, ten natomiast chce zwrotu pojazdu sprawnego, a
    nie z uszkodzonym silnikiem. Szczerze, nie mam zamiaru finansować komuś
    naprawy silnika.

    Macie jakiś pomysł na najbardziej bezbolesne dla mnie wyjście z sytuacji?

    Czy w oświadczeniu o odstąpieniu od umowy wspominać o naprawie
    blacharskiej oraz awarii silnika?

    Z góry dzięki za porady..

    --
    pzdr
    LETki


  • 2. Data: 2009-01-25 16:57:25
    Temat: Re: odstąpienie od umowy kupna samochodu - kilka pytań
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:gli4dv$iah$2@inews.gazeta.pl LETki <l...@W...pl>
    pisze:

    > 19 stycznia kupiłem samochód używany od pierwszego właściciela. W czwartek
    > zabrałem samochód do mechanika
    Rozumny nabywca przyjąłby kolejność odwrotną.

    > Co robić? Naprawa jest kosztowna, zdaniem mechanika wynikła ewidentnie ze
    > strony sprzedającego, ten natomiast chce zwrotu pojazdu sprawnego, a nie z
    > uszkodzonym silnikiem. Szczerze, nie mam zamiaru finansować komuś naprawy
    > silnika.
    > Macie jakiś pomysł na najbardziej bezbolesne dla mnie wyjście z sytuacji?
    Na poczatek zamówić opinię u uprawnionego rzeczoznawcy (np. z PZMOT).

    --
    Jotte

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1