witam,
moze ktos sie orientuje jak wyglada odpowiedzialnosc nabywcy wobec zgubionej
paczki przez poczte= place za cos przedplata, sprzedawca podaje koszty
wysylki, paczk ginie, nie byla ubezpieczona.
Czy sprzedawca moze powiedziec ze ma to gdzies po wyslal paczke a to poczta
zgubila i nie zwrocic kosztow?

--
Pozdrawiam,
Michał Trych

do góry

> Czy sprzedawca moze powiedziec ze ma to gdzies po wyslal paczke a to poczta
> zgubila i nie zwrocic kosztow?

Były juz tu takie dyskusje ... wyszło z nich generalnie tyle, ze
odpowiedzialnosc nadawcy kończy się z momentem wysłania. Potem traci już
wyłącznie adresat. Tak więc jako kupujący powinienes zażądać wysłania
paczki ubezpieczonej i mieć na do dowód ....

--
Krzysiek, Kraków, http://kszysiek.xt.pl

do góry

KrzysiekPP wrote:
>> Czy sprzedawca moze powiedziec ze ma to gdzies po wyslal paczke a to poczta
>> zgubila i nie zwrocic kosztow?
>
> Były juz tu takie dyskusje ... wyszło z nich generalnie tyle, ze
> odpowiedzialnosc nadawcy kończy się z momentem wysłania. Potem traci już
> wyłącznie adresat. Tak więc jako kupujący powinienes zażądać wysłania
> paczki ubezpieczonej i mieć na do dowód ....

Widocznie czytalem nieco inna dyskusje, bo wynikalo z niej, ze o ile
sprzedajacy nie zaproponowal wysylki ubezpieczonej, tylko zarzadal
okreslona kwote, to kupujacego nie obchodzi w jaki sposob dostarczy on ja.

Jacek

do góry

Dnia 12.12.2006 KrzysiekPP <jimi@_FALSE_.ceti.pl> napisał/a:
>> Czy sprzedawca moze powiedziec ze ma to gdzies po wyslal paczke a to poczta
>> zgubila i nie zwrocic kosztow?
> Były juz tu takie dyskusje ... wyszło z nich generalnie tyle, ze
> odpowiedzialnosc nadawcy kończy się z momentem wysłania. Potem traci już
> wyłącznie adresat. Tak więc jako kupujący powinienes zażądać wysłania
> paczki ubezpieczonej i mieć na do dowód ....

Nie przypominam sobie takich wniosków. Zostało np. poddane w
wątpliwość miejsce świadczenia i cała argumentacja na bazie art. 544
bierze już w łep. Zakładam, że mówimy o zakupie "przez internet".

--
Marcin

do góry

Tak więc jako kupujący powinienes zażądać wysłania
>> paczki ubezpieczonej i mieć na do dowód ....
>
> Nie przypominam sobie takich wniosków. Zostało np. poddane w
> wątpliwość miejsce świadczenia i cała argumentacja na bazie art. 544
> bierze już w łep. Zakładam, że mówimy o zakupie "przez internet".

Tak, mam na mysli zakup przez internet.
Tez mi sie wydaje ze to bez sensu... w takim wypadku, nie mam nawet
mozliuwosci inerwencji w reklamacje na poczcie, bo reklamacje musi zlozyc
nadawca w miejscu nadania... a sprzedajacy moze roznie podejsc, ze to nie
jego wina i ma to gdzies to by bylo za proste.
pozdrawiam
michal

do góry

Dnia 13.12.2006 Michał Trych <m...@U...pl> napisał/a:
> Tak więc jako kupujący powinienes zażądać wysłania
>>> paczki ubezpieczonej i mieć na do dowód ....
>> Nie przypominam sobie takich wniosków. Zostało np. poddane w
>> wątpliwość miejsce świadczenia i cała argumentacja na bazie art. 544
>> bierze już w łep. Zakładam, że mówimy o zakupie "przez internet".
> Tak, mam na mysli zakup przez internet.
> Tez mi sie wydaje ze to bez sensu... w takim wypadku, nie mam nawet
> mozliuwosci inerwencji w reklamacje na poczcie, bo reklamacje musi zlozyc
> nadawca w miejscu nadania... a sprzedajacy moze roznie podejsc, ze to nie
> jego wina i ma to gdzies to by bylo za proste.

Skontaktuj się z Federacją Konsumentów. Najprawdopodobniej będą mogli
pomóc a przynajmniej doradzić w oparciu o bieżące orzecznictwo w sprawach
konsumenckich (kupiłeś coś prawyatnie, nie na firmę?).
www.federacja-konsumentow.org.pl

--
Marcin

do góry

On Tue, 12 Dec 2006 14:03:25 +0100, Michał Trych wrote:

> Czy sprzedawca moze powiedziec ze ma to gdzies po wyslal paczke a to poczta
> zgubila i nie zwrocic kosztow?

Minimum odszkodownaie od poczty powinien zwroicic (65zl). Tyle
dostanie jak sie okaze ze paczka faktycznie zaginela. I to sa Twoje
pieniadze.

btw: nauczylem sie juz ze paczki powyzej 100zl, wysyla sie albo
z deklaracja wartosci, albo kurierem, albo za pobraniem (mimo ze nie
lubie tej formy). Czemu za pobraniem? Bo jak nie dojdzie to nie
zaplacisz :)

--
Pozdrawiam,
Janusz

do góry

> Minimum odszkodownaie od poczty powinien zwroicic (65zl). Tyle
> dostanie jak sie okaze ze paczka faktycznie zaginela. I to sa Twoje
> pieniadze.

Witam,
dzisiaj rozmawialem z prawnikiem i nie jest do konca tak jak mowisz.
Zawieram umowe ze sprzedawca na zakup towaru, ktory ma byc dostarczony pod
moj adres. sprzedawca podaje zene towaru i koszt wyslania, place i nic
wiecej mnie nie interesuje.TO ze poczta zgubila paczke i jak ja wyslal
sprzedawca ( moze miec swoj transport i moga mu ukrasc samochod - tez mi nic
do tego) to jest umowa sprzedawcy z poczta i to w jego intencji jest
dochodzenie odszkodowania itp, opd poczty, czy kuriera itp.
Taka odpowiedz dostalem od prawnika i w sumie to jest bardzo logiczne.
Inna sprawa ( to juz moje wnioski) jest jesli sprzedawca proponuje mi
ubezpieczenie paczki a ja nie chce,
pozdrawiam
michal trych

do góry

> Skontaktuj się z Federacją Konsumentów. Najprawdopodobniej będą mogli
> pomóc a przynajmniej doradzić w oparciu o bieżące orzecznictwo w sprawach
> konsumenckich (kupiłeś coś prawyatnie, nie na firmę?).
> www.federacja-konsumentow.org.pl

Wlasnie dzisiaj dzwonilem do nich, napisalem juz co i jak.
kupilem na allegro, ale napisalem ze chce f-re, bo kupowalem od firmy i
pisza zef-re daja na nowe rzeczy a w aukcji bylo ze to nowe;)
pozdrawiam
michal trych

do góry