-
11. Data: 2002-06-30 19:07:29
Temat: Odp: obraza sądu
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik Marcyś <m...@N...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:afna23$4ov$...@n...tpi.pl...
>
> Użytkownik "jpiw" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:afmal9$e4j$1@news.tpi.pl...
> > Podczas rozprawy w procesie cywilnym sędzia zwracając się do mnie użył
> słów:
> > "Gratuluję panu, że jest pan zdrowy psychicznie". Odpowiedziałem
> grzecznie:
> > "dziękuję, wzajemnie". Zostałem ukarany grzywną 500 zł za obrazę sądu.
Co
> Wy
> > na to?
> > J.
>
> Sędzia nie potwierdził Twojej pozytywnej diagnozy o jego stanie zdrowia.
Ja jednak proponuje byś szybciutko złożył prośbę o uchylenie tej grzywny,
chyba,że stwierdzisz inaczej. Zażalenie Ci prawdopodobnie na w/w
zarządzenie nie pomoże. Ale decyzja należy do Ciebie.
Sandra
-
12. Data: 2002-06-30 19:11:00
Temat: Re: obraza sądu
Od: "MAX" <max_kr(NO-SPAM)@poczta.onet.pl>
"glos" <g...@p...onet.pl> wrote in message
news:afnanh$88m$1@news.onet.pl...
>
> O ile sie orientuje, nie mozna skarzyc jako osoby fizycznej (sedziego z
> immunitetem), mozna zapewne jednak instytucje jako taka, ale z czego? KC?
> KK?
Nie można skarżyć także instytucji jako takiej.
Można co najwyżej pozwać Skarb Państwa za szkodę wyrządzoną bezprawnym
działaniem sądu.
Pozdrawiam
MAX
-
13. Data: 2002-07-01 05:36:29
Temat: Re: obraza sądu
Od: "Marzenna Kielan" <m...@s...pl>
Użytkownik "MAX" <max_kr(NO-SPAM)@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:afn0jt$knf$1@news.onet.pl...
.
> Więc zasada jest prosta: wszelkie odzywki mają swoje granice. Co prawda w
> powyższej sytuacji sędzia nie powinien w żadnym wypadku wygłaszać swojego
> komentarza, była to zapewne uwaga wywołana chwilą. Nie usprawiedliwia to
> jednak odzywki w stylu "wzajemnie".
Czy mozesz wytlumaczyc mi co jest obrazliwego w zwrocie: "Dziekuje,
wzajemnie"? Rozpatrujac to zdanie w separacji od zdania wypowiedzianego
przez sedziego trudno IMHO dopatrzyc sie tu czegokolwiek niestosownego.
Obrazliwe bylo natomiast zdanie wypowiedziane przez sedziego. Czy wobec tego
polskie kodeksy prawa przewiduja taka sytuacje w ktorej sad reprezentujacy
panstwo polskie obraza osoby uczestniczace w rozprawie, ba, wrecz prowokuje
je do nieodpowiedniego zachowania?
Napisales, ze sedzia nie powinien pozwolic sobie na prywatny komentarz -
odpowiedz byla skierowana do prywatnego komentarza. Nie powinna byc zatem
traktowana jako obraza organu panstwowego.
Pozdrawiam
Marzenna Kielan
-
14. Data: 2002-07-02 15:20:21
Temat: Re: obraza sądu
Od: Andrzej z Zaborza <m...@p...onet.pl>
Sun, 30 Jun 2002 08:59:17 +0200, jpiw tak się wyraził(a):
> Podczas rozprawy w procesie cywilnym sędzia zwracając się do mnie użył słów:
> "Gratuluję panu, że jest pan zdrowy psychicznie". Odpowiedziałem grzecznie:
> "dziękuję, wzajemnie". Zostałem ukarany grzywną 500 zł za obrazę sądu. Co Wy
> na to?
Masz u mnie skrzynkę piwa !!!!
Gratuluję celności, sędzia chyba padł po tym strzale ;)))
Oczywiście kara wskazuje na moralność Kalego u sędziego.
(mam nadzieję iz śmiech był na sali i że za bardzo Cię nie
uderzyło te pięć stów)
--
Pozdro Andrzej
Bądź moim gościem: http://www.endrju.host.sk
begin I_Love_Micro$oft_(KLEZ).mp3
-
15. Data: 2002-07-02 15:20:22
Temat: Re: obraza sądu
Od: Andrzej z Zaborza <m...@p...onet.pl>
Mon, 1 Jul 2002 07:36:29 +0200, Marzenna Kielan tak się wyraził(a):
>
> Użytkownik "MAX" <max_kr(NO-SPAM)@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
> news:afn0jt$knf$1@news.onet.pl...
> .
> > Więc zasada jest prosta: wszelkie odzywki mają swoje granice. Co prawda w
> > powyższej sytuacji sędzia nie powinien w żadnym wypadku wygłaszać swojego
> > komentarza, była to zapewne uwaga wywołana chwilą. Nie usprawiedliwia to
> > jednak odzywki w stylu "wzajemnie".
>
> Czy mozesz wytlumaczyc mi co jest obrazliwego w zwrocie: "Dziekuje,
> wzajemnie"? Rozpatrujac to zdanie w separacji od zdania wypowiedzianego
> przez sedziego trudno IMHO dopatrzyc sie tu czegokolwiek niestosownego.
> Obrazliwe bylo natomiast zdanie wypowiedziane przez sedziego. Czy wobec tego
> polskie kodeksy prawa przewiduja taka sytuacje w ktorej sad reprezentujacy
> panstwo polskie obraza osoby uczestniczace w rozprawie, ba, wrecz prowokuje
> je do nieodpowiedniego zachowania?
> Napisales, ze sedzia nie powinien pozwolic sobie na prywatny komentarz -
> odpowiedz byla skierowana do prywatnego komentarza. Nie powinna byc zatem
> traktowana jako obraza organu panstwowego.
>
Marzenno bardzo rzeczowo i zasadnie.
Jak można nie wysnuć takich wniosków?
Aż szkoda że niektórym trzeba to tłumaczyć.
Miłego dnia.
--
Pozdro Andrzej
Bądź moim gościem: http://www.endrju.host.sk
begin I_Love_Micro$oft_(KLEZ).mp3
-
16. Data: 2002-07-02 18:55:26
Temat: Re: obraza sądu
Od: "MAX" <max_kr(NO-SPAM-wytnij-to)@interia.pl>
"Marzenna Kielan" <m...@s...pl> wrote in message
news:afophd$d8h$1@news.tpi.pl...
> Czy mozesz wytlumaczyc mi co jest obrazliwego w zwrocie: "Dziekuje,
> wzajemnie"? Rozpatrujac to zdanie w separacji od zdania wypowiedzianego
> przez sedziego trudno IMHO dopatrzyc sie tu czegokolwiek niestosownego.
Wszystko zależy od sytuacji. A czy wiesz, co tak na prawdę stało się na sali
sądowej?
> Obrazliwe bylo natomiast zdanie wypowiedziane przez sedziego. Czy wobec
tego
> polskie kodeksy prawa przewiduja taka sytuacje w ktorej sad reprezentujacy
> panstwo polskie obraza osoby uczestniczace w rozprawie, ba, wrecz
prowokuje
> je do nieodpowiedniego zachowania?
Zdarzają się dziwni sędziowie. To prawda. Jednak i na nich jest sposób -
zgodny z prawem.
> Napisales, ze sedzia nie powinien pozwolic sobie na prywatny komentarz -
> odpowiedz byla skierowana do prywatnego komentarza. Nie powinna byc zatem
> traktowana jako obraza organu panstwowego.
Sędziowie wchodzący w skład orzekający na rozprawie zawsze są organem
państwa.
Ale biorąc stronę sędziego: zapewne przedmiotem dowodu był stan zdrowia
psychicznego strony. Badania wykazały, że jest wszystko o.k. co też
stwierdził sędzia w wypowiedzi "Gratuluję panu, że jest pan zdrowy
psychicznie". Natomiast odpowiedzią "wzajemnie" strona stwierdziła, że
sędzia też jest zdrowy psychicznie. Skoro tak, sugerować to mogłoby, że
wcześniej to kwestionowała. I co? Nie jest to obraźliwe?
Pozdrawiam
MAX
-
17. Data: 2002-07-03 08:36:47
Temat: Re: obraza sądu
Od: "Marzenna Kielan" <m...@s...pl>
Użytkownik "MAX" <max_kr(NO-SPAM-wytnij-to)@interia.pl> napisał w wiadomości
news:afssu4$lii$1@news.tpi.pl...
>
> "Marzenna Kielan" <m...@s...pl> wrote in message
> news:afophd$d8h$1@news.tpi.pl...
> > Napisales, ze sedzia nie powinien pozwolic sobie na prywatny komentarz -
> > odpowiedz byla skierowana do prywatnego komentarza. Nie powinna byc
zatem
> > traktowana jako obraza organu panstwowego.
>
> Sędziowie wchodzący w skład orzekający na rozprawie zawsze są organem
> państwa.
To tez wydaje mi sie, ze powinni zachowywac sie jak na organy panstwa
przystalo: czyli rzeczowo i obiektywnie. To, co sedzia pomysli sobie w duchu
jako osoba prywatna, powinno pozostac do jego wlasnej wiadomosci -
ewentualnie moze sobie to przedyskutowac z zona czy mezem, wieczorem,
omawiajac "wydarzenia dnia". Wiem, ze takie podejscie do sprawy nie jest
latwe, ale jesli ktos nie umie sie powstrzymac i nie widzi roznicy miedzy
soba jako "osoba urzedowa" a soba jako "osoba prywatna" po prostu nie nadaje
sie do pelnienia takiej fukcji. Nie mozna oczekiwac od obywatela, ze bedzie
stal na bacznosc i wykazywal respekt przed kims, kto sam sie zapomina na
sali sadowej mimo, ze pelni tam funkcje najwazniejsza i reprezentuje wladze
panstwa.
IMHO jesli sedziemu juz sie "nie udalo" zachowac godnie, powinien wykazac
przynajmniej tyle rozsadku, aby nie kontynuowac tego incydentu. Nie mozna
byc w tej samej chwili reprezentantem urzedu panstowego i "swawolnym
dyziem", ktory plecie to, co mu przychodzi do glowy pod wplywem emocji.
> Ale biorąc stronę sędziego: zapewne przedmiotem dowodu był stan zdrowia
> psychicznego strony. Badania wykazały, że jest wszystko o.k. co też
> stwierdził sędzia w wypowiedzi "Gratuluję panu, że jest pan zdrowy
> psychicznie". Natomiast odpowiedzią "wzajemnie" strona stwierdziła, że
> sędzia też jest zdrowy psychicznie. Skoro tak, sugerować to mogłoby, że
> wcześniej to kwestionowała. I co? Nie jest to obraźliwe?
To, co teraz robisz to budowanie sytuacji hipotetycznej, ktora nijak ma sie
zapewne do rzeczywistosci. Ja tez lubie pofantazjowac, ale moze raczej w
innych okolicznosciach ;-) Takich sytuacji jak ta, ktora opisales moze byc
jeszcze co najmniej kilka (choc na pewno maja one skonczona liczbe).
Analizowanie ich wszystkich zaprowadziloby nas jedynie na manowce.
Pozdrawiam
Marzenna Kielan
-
18. Data: 2002-07-03 09:29:54
Temat: Re: obraza sądu
Od: "MAX" <max_kr(NO-SPAM)@poczta.onet.pl>
"Marzenna Kielan" <m...@s...pl> wrote in message
news:afucrb$3jt$1@news.tpi.pl...
> To tez wydaje mi sie, ze powinni zachowywac sie jak na organy panstwa
> przystalo: czyli rzeczowo i obiektywnie. To, co sedzia pomysli sobie w
duchu
> jako osoba prywatna, powinno pozostac do jego wlasnej wiadomosci -
> ewentualnie moze sobie to przedyskutowac z zona czy mezem, wieczorem,
> omawiajac "wydarzenia dnia".
Sędzia nie może tego zrobić, gdyż zobowiązany jest do zachowania tajemnicy.
>Wiem, ze takie podejscie do sprawy nie jest
> latwe, ale jesli ktos nie umie sie powstrzymac i nie widzi roznicy miedzy
> soba jako "osoba urzedowa" a soba jako "osoba prywatna" po prostu nie
nadaje
> sie do pelnienia takiej fukcji.
A czy Ty może uważasz, że sędzia nie ma swoich emocji? Nie wiem, czy zdajesz
sobie sprawę, ale siedząc kilka godzin na rozprawach i patrząc jak ludzie
rzucają się sobie do oczu i sędziemu także, nie zawsze łatwo jest
powstrzymać jakiś komentarz. A chyba lepiej jest dla strony jak sędzia coś
skomentuje aniżeli zastosuje jeden ze środków przymusu.
W dodatku dochodzi do tego okoliczność, że ludzie kłamią jak tylko się da,
aby ocalić swoją skórę a sędzia ma wyłuskać z tego prawdę. Jak wiesz, sędzia
nie jest bogiem i musi stosować pewne metody, aby ocenić, czy strona/świadek
mówi prawdę czy kłamie, a przede wszystkim czy jest wiarygodna. Więc trzeba
stosować tu różne metody - a niektóre z nich ludzie moga uważać za
obraźliwe.
>> Ale biorąc stronę sędziego: zapewne przedmiotem dowodu był stan zdrowia
>> psychicznego strony. Badania wykazały, że jest wszystko o.k. co też
>> stwierdził sędzia w wypowiedzi "Gratuluję panu, że jest pan zdrowy
>> psychicznie". Natomiast odpowiedzią "wzajemnie" strona stwierdziła, że
>> sędzia też jest zdrowy psychicznie. Skoro tak, sugerować to mogłoby, że
>> wcześniej to kwestionowała. I co? Nie jest to obraźliwe?
> To, co teraz robisz to budowanie sytuacji hipotetycznej, ktora nijak ma
sie
> zapewne do rzeczywistosci.
Nie, to nie jest sytuacja hipotetyczna. To jest maksymalnie okrojony stan
faktyczny, jaki miał miejsce na sali rozpraw. Bo to, co napisałem *na pewno
miało miejsce*, pytanie tylko czy też coś więcej. Poza tym sam ukarany to
napisał.
Pozdrawiam
MAX
-
19. Data: 2002-07-03 10:12:04
Temat: Re: obraza sądu
Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>
On Wed, 3 Jul 2002, MAX wrote:
>+ "Marzenna Kielan" <m...@s...pl> wrote in message
>+ > To, co sedzia pomysli sobie w duchu
>+ > jako osoba prywatna, powinno pozostac do jego wlasnej wiadomosci -
>+ > ewentualnie moze sobie to przedyskutowac z zona czy mezem, wieczorem,
>+ > omawiajac "wydarzenia dnia".
>+
>+ Sędzia nie może tego zrobić, gdyż zobowiązany jest do zachowania tajemnicy.
Informacji i komentarzy o *publicznej* rozprawie ???
[...]
>+ A czy Ty może uważasz, że sędzia nie ma swoich emocji?
Ależ ma. Tyle że przychylam się do zdania, że "skoro zaczął"
to powinien mieć dość wyobraźni żeby nie kontunuować incydentu.
>+ Więc trzeba
>+ stosować tu różne metody - a niektóre z nich ludzie moga uważać za
>+ obraźliwe.
"ludzie mogą uważać" - i owszem, nie można się przejmować
każdą opinią (co byśmy mieli z naszymi ekspertami... !)
Ale IMO jeśli *sędzia* uważa że coś jest obraźliwe to
nie ma prawa tego stosować. A jeśli uważa że coś jest
nieobraźliwe - to nie może sie czepiać o obrazę.
Wydawało by się proste :)
[...]
>+ Nie, to nie jest sytuacja hipotetyczna. To jest maksymalnie okrojony stan
>+ faktyczny, jaki miał miejsce na sali rozpraw. Bo to, co napisałem *na pewno
>+ miało miejsce*, pytanie tylko czy też coś więcej. Poza tym sam ukarany to
>+ napisał.
Że sąd analizował wyniki badań ??!
To przeoczyłem :]
Pozdrowienia, Gotfryd