-
1. Data: 2002-06-29 23:00:33
Temat: Wypadek - kwestia odszkodowania
Od: "spider" <s...@l...warszawa.pl>
Znajomy miał wypadek samochodowy. Z winy innego uczestnika, a raczej
uczestniczki ruchu. W tej chwili samochód jest mocno uszkodzony, bez
kosztownej naprawy jest niezdatny do użytku. Sprawczyni wypadku nie zgodziła
się z tą opinią (wina) i toczy się postępowanie w sprawie ustalenia winnego
wypadku. Znajomy korzysta z samochodu w celach służbowych, w związku z czym
obecnie nie może wykonywać pracy - poza stratą materialną w postaci
uszkodzenia samochodu, przy odszkodowaniu istotne moga być także utracone
zarobki.
Znajomy nie dysponował AC, jednak naprawa jest dość pilna. Do momentu
orzeczenia o winie tamtej pani, nie ma co liczyć na żadne odszkodowanie -
ale czy w przypadku, gdy sąd orzeknie o jej winie może liczyć na zwrot
kosztów naprawy? I jak się to ma także do tych utraconych zarobków?
spider
-
2. Data: 2002-06-30 09:55:45
Temat: Re: Wypadek - kwestia odszkodowania
Od: "MAX" <max_kr(NO-SPAM)@poczta.onet.pl>
"spider" <s...@l...warszawa.pl> wrote in message
news:afle3o$nff$1@news.tpi.pl...
> Znajomy miał wypadek samochodowy. Z winy innego uczestnika, a raczej
> uczestniczki ruchu. W tej chwili samochód jest mocno uszkodzony, bez
> kosztownej naprawy jest niezdatny do użytku. Sprawczyni wypadku nie
zgodziła
> się z tą opinią (wina) i toczy się postępowanie w sprawie ustalenia
winnego
> wypadku. Znajomy korzysta z samochodu w celach służbowych, w związku z
czym
> obecnie nie może wykonywać pracy - poza stratą materialną w postaci
> uszkodzenia samochodu, przy odszkodowaniu istotne moga być także utracone
> zarobki.
> Znajomy nie dysponował AC, jednak naprawa jest dość pilna. Do momentu
> orzeczenia o winie tamtej pani, nie ma co liczyć na żadne odszkodowanie -
> ale czy w przypadku, gdy sąd orzeknie o jej winie może liczyć na zwrot
> kosztów naprawy? I jak się to ma także do tych utraconych zarobków?
Wszystko zależy od jego orzeczenia. Jeżeli zostanie uznana wina tej pani,
wówczas to ona będzie odpowiedzialna za naprawienie szkody w pełnej
wysokości (zarówno straty, jak i utraconych korzyści) - konkretnie jej
zakład ubezpieczeń.
Co do pilnej naprawy: jeżeli przeprowadzisz ją na własny koszt, to na
wszelki wypadek miej rachunki i nie wybieraj usług zakładu, który jest
ponadprzeciętnie drogi. Potem zwrócą Ci pieniądze z ubezpieczenia (jeżeli
zostanie uznana rzecz jasna wina tej osoby). Nie ma bowiem przepisu, który
zabraniałby dokonania napraw przed wypłatą odszkodowania. W dodatku
ubezpieczyciel jest zobowiązany do pokrycia kosztów wywołanych działaniami
zmniejszającymi rozmiar szkody (czyli też utraconych korzyści).
Pozd
MAX