-
1. Data: 2002-06-18 11:49:18
Temat: nieuczciwy komis
Od: "alma" <c...@k...net.pl>
Dzień dobry
Piszę poraz pierwszy i prosze o rade
W niedziele byłem na gieldzie samochodowej w Myslowicach spodobal mi sie
samochod. Rozmawiajac z osoba sprzedajaca uzyskalem inf. ze samochod stoi w
komisie ogladajac i wypytujac sprzedawce stwierdzilem ze samochod jest w
dobrym stanie za wyjatkiem kola ktore trzeba wymienic bo ma krzywa felge.
Umowilem sie ze sprzedawca na pononiedzialek poniewaz jestem z Krakowa
chcialem miec pewnosc iz jak przyjade samochód bedzie do kupienia sprzedawca
powiedzial ze bedzie i bedzie kolo zmienione a dla pewnosci prosi o zaliczke
w wysokosci 500 zl. Spisalem na kartce oswiadczenie wraz z imieniem
nazwiskiem osoby pobierajacej zaliczke adresem. I wszystko bylo ok. W dniu
wczorajszym pojechlem ze znajomy do komisu ogldalismy jeszcze raz samochod i
jak sie okazalo rzeczy ktore dzialaly dzien wczesniej np. ABS teraz nie
dzialaly i jeszcze pare drobiazgow, typu klimatyzacja miala slaby nawiew
itp.
Wiec postanowilem nei brac tego samochodu i poprosilem o zwrot zaliczki na
co wlasciciel stwierdzil ze nie odda mi jej a pracownik ktory ja w czoraj od
nas pobral jesli ja zwroci to nie otrzyma wyplaty. Prosze o rade w jaki
sposob moge odzyskac moje pieniadze? Wiem ze pojecie zaliczka wiaze sie z
suma ktora jest zwrotna i wiaze sie z suma ktora jest przeznaczona np. na
naprwe, natomiast zadatek jest to suma ktora nie podlega zwrotowi w calosci
lub wcale.
-- Chce nadmienic iz nie zostalem poinformowany o braku zwrotu zaliczki
jezeli nie zdecyduje sie na kupno , oraz ze wlasciciel komisu mial pretesje
do pracownika ze nie przyjechal ze mna do komisu i nie spisal oswiadczenia o
pobraniu zaliczki na ich drukach.
Wiem ze pewnie myslicie ze jestem naiwny i tu sie z wami musze zgodziec.
PROSZE o porade i z gory dziekuje
Paweł
-
2. Data: 2002-06-18 12:05:06
Temat: Re: nieuczciwy komis
Od: "Rafal Majewski" <r...@s...pl>
[ciach]
> Wiec postanowilem nei brac tego samochodu i poprosilem o zwrot zaliczki na
> co wlasciciel stwierdzil ze nie odda mi jej a pracownik ktory ja w czoraj
od
> nas pobral jesli ja zwroci to nie otrzyma wyplaty. Prosze o rade w jaki
> sposob moge odzyskac moje pieniadze? Wiem ze pojecie zaliczka wiaze sie z
> suma ktora jest zwrotna i wiaze sie z suma ktora jest przeznaczona np. na
> naprwe, natomiast zadatek jest to suma ktora nie podlega zwrotowi w
calosci
> lub wcale.
> -- Chce nadmienic iz nie zostalem poinformowany o braku zwrotu zaliczki
> jezeli nie zdecyduje sie na kupno , oraz ze wlasciciel komisu mial
pretesje
> do pracownika ze nie przyjechal ze mna do komisu i nie spisal oswiadczenia
o
> pobraniu zaliczki na ich drukach.
> Wiem ze pewnie myslicie ze jestem naiwny i tu sie z wami musze zgodziec.
> PROSZE o porade i z gory dziekuje
Generalnie to masz marne szanse na odzyskanie pieniedzy :-(. Jezeli na
swistku nie masz zapisanych warunkow zwrotu zaliczki to mozna by cos
probowac w sadzie. W ostatecznosci o ile masz zapisane na papierku na jaki
samochod sie umawiales mozesz poczekac az go sprzedadza i wtedy sie o niego
upomniec :-). Poniewaz nie beda go mieli to musza Ci oddac zaliczke.
Oczywiszcie to tylko teoria a praktyka jest rozna.
Rafal