Moze ktos wie: czy mozna wykorzystac nielegalnie posiadany dowód w sprawie
sadowej
Co ewentualnie grozi za cos takiego?

do góry

Użytkownik "grupy" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bscshg$7k9$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Moze ktos wie: czy mozna wykorzystac nielegalnie posiadany dowód w
sprawie
> sadowej

Można. W Polsce dowodem może być wszystko, co sąd za dowód uzna. Sposób
zdobycia dowodu ma drugorzędne znaczenie.

> Co ewentualnie grozi za cos takiego?
>
To głównie zależy od sposobu zdobycia tego dowodu.

do góry

"Robert Tomasik" <r...@g...pl> popełnił 25 gru 2003 na
pl.soc.prawo utwór news:bsdda3$bgf$3@inews.gazeta.pl:

> Można. W Polsce dowodem może być wszystko, co sąd za dowód uzna. Sposób
> zdobycia dowodu ma drugorzędne znaczenie.
A tak z przesadą zapytam z góry znając odpowiedź:
a czy zeznania zdobyte torturami mogą być?
Bo może jest to rozwiązanie dla zdeterminowanych rodzin ofiar szczególnie
okrutnych przestępstw?

--
pozdro
poreba skonfundowany swoim brakiem opinii

do góry

> > Można. W Polsce dowodem może być wszystko, co sąd za dowód uzna. Sposób
>> zdobycia dowodu ma drugorzędne znaczenie.
> a czy zeznania zdobyte torturami mogą być?
Mogą!!
Zeznania zostaną użyte jako dowód w jednej bądź dwóch sprawach sądowych:
1. Sąd karny - znęcanie się i tortury (tu na 100%)
2. ww. sprawa, jeśli sąd uzna, że zeznania mają wartość dowodową.

Podobnie jest z innymi 'nielegalnymi' dowodami. Sąd może je dopuścić,
ale to nie wyklucza odpowiedzialności zdobywającego za metody
zdobywania. Ludzie - pomyślcie trochę...

chester
--
"Miłość jest pierwszą wśród nieśmiertelnych rzeczy." (Dante Alighieri)

do góry

Użytkownik "poreba" <d...@p...com> napisał w wiadomości
news:Xns9460C29BF7B35dmicfgpolboxcom@22.7.19.17...

> a czy zeznania zdobyte torturami mogą być?
> Bo może jest to rozwiązanie dla zdeterminowanych rodzin ofiar
szczególnie
> okrutnych przestępstw?

Moim zdaniem mogą być, ponieważ żaden przepis prawa nie zabrania uznania
ich za dowód. Co oczywiście nie zmienia faktu, że same tortury będą
stanowić przestępstwo oraz, że przyznanie się do winy nie jest dowodem
jego popełnienia. Po za tym niejednokrotnie może być problem z wytypowanie
osoby, którą chcemy w ten sposób przesłuchać.

do góry

Robert Tomasik wrote:

>>a czy zeznania zdobyte torturami mogą być?
>>Bo może jest to rozwiązanie dla zdeterminowanych rodzin ofiar
>
> szczególnie
>
>>okrutnych przestępstw?
>
>
> Moim zdaniem mogą być, ponieważ żaden przepis prawa nie zabrania uznania
> ich za dowód.

a art.171§7 kpk

KG

do góry

Użytkownik "kam" <k...@p...onet.plX> napisał w wiadomości
news:bsqc00$om2$2@inews.gazeta.pl...

> a art.171§7 kpk

Niedopuszczalne to jest nadal. Z tym, że za dowód uznane moim zdaniem może
być. Po za tym ja wpływał bym nie tyle na treść zeznać, co raczej
nakłaniał do złożenia prawdziwych. oczywiście, że zdaję sobie sprawę, że
nie jest dozwolone torturowanie świadków. Ale moim zdaniem, co do zasady
tak złożenie zeznania mogą zostać uznane przez sąd za dowód, choć
oczywiście nie muszą.

do góry

Robert Tomasik wrote:
>>a art.171§7 kpk
> Niedopuszczalne to jest nadal. Z tym, że za dowód uznane moim zdaniem może
> być. Po za tym ja wpływał bym nie tyle na treść zeznać, co raczej
> nakłaniał do złożenia prawdziwych. oczywiście, że zdaję sobie sprawę, że
> nie jest dozwolone torturowanie świadków. Ale moim zdaniem, co do zasady
> tak złożenie zeznania mogą zostać uznane przez sąd za dowód, choć
> oczywiście nie muszą.

Nie zgadzam się. Co jak co, ale zeznania złożone pod wpływem tortur są
"złożone w warunkach wyłączających swobodę wypowiedzi", nie mogą więc
stanowić dowodu. Poza tym myślę, że zakaz użycia takich zeznań dałoby
się wyinterpretować z art.6 EKPC

KG

do góry