eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoniedoszły samobójca oskarża policje
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 38

  • 11. Data: 2011-01-21 09:33:08
    Temat: Re: niedoszły samobójca oskarża policje
    Od: Maddy <m...@e...com.pl>

    W dniu 21-01-2011 09:44, Jacek_P pisze:
    > qwerty napisal:
    >> _Podobno_ w jakimś stanie USA za próbę samobójczą grozi kara
    >> śmierci. :)
    >
    > Kara śmierci nie, a w wielu państwa do niedawna była kara
    > wieloletniego więzienia. Niezłe, co? Jak już kończyć ze sobą to
    > skutecznie.

    W Hiszpanii dość długo samobójstwo była karalne.
    Nie jestem nawet pewna czy to już skasowali, bo to była frankistowska
    naleciałość czy tylko umarło śmiercią naturalną.
    Może Zapatero i z tym się rozprawił.

    Na pewno jeszcze w latach 90-tych jeszcze za próbę samobójstwa można był
    tam trafić za kratki.

    --
    *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    JID m...@e...com.pl
    GG: 5303813


  • 12. Data: 2011-01-21 16:13:38
    Temat: Re: niedoszły samobójca oskarża policje
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 1/21/2011 1:34 AM, Andrzej Ława wrote:
    > W dniu 21.01.2011 01:18, Robert Tomasik pisze:
    >
    >>> Biorąc pod uwagę to, że koleś najpierw się powiesił, potem wezwano
    >>> policję, to znaczy się że już tam chwilę wisiał. Wg mnie to mniej
    >>> istotne jest w tym momencie czy upadając nie zrobi sobie krzywdy.
    >>
    >> Moim zdaniem też. Wisząc na pewno by umarł. Spadając dostał szansę na
    >> przeżycie.
    >
    > Tak czy inaczej wniosek na przyszłość: samobójców nie ratować!

    Zły wniosek.
    bo za nieudzielenie pomocy mogą cie zakopać razem z tym samobójcą.
    Natomiast ratowanie musi się odbywać z sensem i trzeba też przy tym myśleć.

    >
    > Policjanci najwyraźniej nie wzięli sobie do serca filmu "The Incredibles".
    >
    > Swoją szosą... żeby życie przerosło kabaret...

    to wcale nie jest kabaret.




  • 13. Data: 2011-01-21 16:21:43
    Temat: Re: niedoszły samobójca oskarża policje
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    news:ihcbb9$1jo$1@inews.gazeta.pl...

    >>>> Biorąc pod uwagę to, że koleś najpierw się powiesił, potem wezwano
    >>>> policję, to znaczy się że już tam chwilę wisiał. Wg mnie to mniej
    >>>> istotne jest w tym momencie czy upadając nie zrobi sobie krzywdy.
    >>>
    >>> Moim zdaniem też. Wisząc na pewno by umarł. Spadając dostał szansę na
    >>> przeżycie.
    >> Tak czy inaczej wniosek na przyszłość: samobójców nie ratować!
    >
    > Zły wniosek.
    > bo za nieudzielenie pomocy mogą cie zakopać razem z tym samobójcą.
    > Natomiast ratowanie musi się odbywać z sensem i trzeba też przy tym
    > myśleć.
    >
    Opis jest skąpy, ale nie wynika z niego, by jakoś centralnie dali ciała w
    tym zkresie. może ejst coś, czegow opisie nie ma.
    >>
    >> Policjanci najwyraźniej nie wzięli sobie do serca filmu "The
    >> Incredibles".
    >> Swoją szosą... żeby życie przerosło kabaret...
    > to wcale nie jest kabaret.

    Moim zdaniem większym problemem jest odstąpienie od osadzenia za pierwszym
    razem, niż sposób przeprowadzenia akcji ratunkowej, gdzie po prostu w
    ferworze walki mogło dość nawet do drobnych niedoróbek.


  • 14. Data: 2011-01-21 17:08:37
    Temat: Re: niedoszły samobójca oskarża policje
    Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 21.01.2011 17:13, witek pisze:

    >>> Moim zdaniem też. Wisząc na pewno by umarł. Spadając dostał szansę na
    >>> przeżycie.
    >>
    >> Tak czy inaczej wniosek na przyszłość: samobójców nie ratować!
    >
    > Zły wniosek.
    > bo za nieudzielenie pomocy mogą cie zakopać razem z tym samobójcą.

    ???

    > Natomiast ratowanie musi się odbywać z sensem i trzeba też przy tym myśleć.

    Co ty byś zrobił w takiej sytuacji, hmm?

    >> Policjanci najwyraźniej nie wzięli sobie do serca filmu "The
    >> Incredibles".
    >>
    >> Swoją szosą... żeby życie przerosło kabaret...
    >
    > to wcale nie jest kabaret.

    Twierdzisz, że "The Incredibles" to był film dokumentalny? ;->

    Bo jak dla mnie to była zdecydowanie komedia. I taki wątek się tam pojawił.


  • 15. Data: 2011-01-21 18:29:49
    Temat: Re: niedoszły samobójca oskarża policje
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 1/21/2011 11:08 AM, Andrzej Ława wrote:
    > W dniu 21.01.2011 17:13, witek pisze:
    >
    >>>> Moim zdaniem też. Wisząc na pewno by umarł. Spadając dostał szansę na
    >>>> przeżycie.
    >>>
    >>> Tak czy inaczej wniosek na przyszłość: samobójców nie ratować!
    >>
    >> Zły wniosek.
    >> bo za nieudzielenie pomocy mogą cie zakopać razem z tym samobójcą.
    >
    > ???
    za nieudzielenie pomocy mimo ze mogles tez mozesz odpowiadac karnie.



    >
    >> Natomiast ratowanie musi się odbywać z sensem i trzeba też przy tym myśleć.
    >
    > Co ty byś zrobił w takiej sytuacji, hmm?

    na miejscu policjantów?
    tego samego co piloci samolotów
    domagał sie intensywnych szkoleń, zeby popełniać jak najmniej głupot.


    >
    >>> Policjanci najwyraźniej nie wzięli sobie do serca filmu "The
    >>> Incredibles".
    >>>
    >>> Swoją szosą... żeby życie przerosło kabaret...
    >>
    >> to wcale nie jest kabaret.
    >
    > Twierdzisz, że "The Incredibles" to był film dokumentalny? ;->
    >
    > Bo jak dla mnie to była zdecydowanie komedia. I taki wątek się tam pojawił.


    zycie, a nie film.


  • 16. Data: 2011-01-24 07:07:44
    Temat: Re: niedoszły samobójca oskarża policje
    Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 21.01.2011 19:29, witek pisze:

    >>> Zły wniosek.
    >>> bo za nieudzielenie pomocy mogą cie zakopać razem z tym samobójcą.
    >>
    >> ???
    > za nieudzielenie pomocy mimo ze mogles tez mozesz odpowiadac karnie.

    Nie mogłem. Nie miałem kwalifikacji.

    I dlaczego "zakopać"??

    >>> Natomiast ratowanie musi się odbywać z sensem i trzeba też przy tym
    >>> myśleć.
    >>
    >> Co ty byś zrobił w takiej sytuacji, hmm?
    >
    > na miejscu policjantów?
    > tego samego co piloci samolotów
    > domagał sie intensywnych szkoleń, zeby popełniać jak najmniej głupot.

    ROTFL

    Kolejny naiwniaczek, wierzący w szkolenia i certyfikaty.

    Nic dziwnego, że to teraz kwitnący biznes - a frajerzy płacą i się
    cieszą z Dyplomu Bezpiecznej Wymiany Żarówek.

    >>>> Policjanci najwyraźniej nie wzięli sobie do serca filmu "The
    >>>> Incredibles".
    >>>>
    >>>> Swoją szosą... żeby życie przerosło kabaret...
    >>>
    >>> to wcale nie jest kabaret.
    >>
    >> Twierdzisz, że "The Incredibles" to był film dokumentalny? ;->
    >>
    >> Bo jak dla mnie to była zdecydowanie komedia. I taki wątek się tam
    >> pojawił.
    >
    >
    > zycie, a nie film.

    Idź na szkolenie z języka polskiego.


  • 17. Data: 2011-01-24 07:18:20
    Temat: Re: niedoszły samobójca oskarża policje
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 1/24/2011 1:07 AM, Andrzej Ława wrote:
    > W dniu 21.01.2011 19:29, witek pisze:
    >
    >>>> Zły wniosek.
    >>>> bo za nieudzielenie pomocy mogą cie zakopać razem z tym samobójcą.
    >>>
    >>> ???
    >> za nieudzielenie pomocy mimo ze mogles tez mozesz odpowiadac karnie.
    >
    > Nie mogłem. Nie miałem kwalifikacji.

    nie wazne czy miałes kwalifikacje czy nie, tylko czy mogłeś pomóc.
    brak kwalifikacji nie jest wytłumaczeniem zaniechania pomocy.

    >
    > I dlaczego "zakopać"??

    no raczej chwilo większość sie zakopuje, szczególnie tych, którym się udało.

    >
    >>>> Natomiast ratowanie musi się odbywać z sensem i trzeba też przy tym
    >>>> myśleć.
    >>>
    >>> Co ty byś zrobił w takiej sytuacji, hmm?
    >>
    >> na miejscu policjantów?
    >> tego samego co piloci samolotów
    >> domagał sie intensywnych szkoleń, zeby popełniać jak najmniej głupot.
    >
    > ROTFL
    >
    > Kolejny naiwniaczek, wierzący w szkolenia i certyfikaty.
    >
    pogadaj z pilotami, znajdź kogoś kto zna dobrze sztuki wali i zapytaj
    gdzie i jak sie ich nauczył.

    > Nic dziwnego, że to teraz kwitnący biznes - a frajerzy płacą i się
    > cieszą z Dyplomu Bezpiecznej Wymiany Żarówek.
    >
    bo ja mówię o szkoleniach, gdzie szkolonych sie czegoś uczy, a nie o
    nasiadówkach, gdzie trzeba podpisać obecność.

    raz byłem na szkoleniu BHP. Ale na szkoleniu, a nie na wykładzie.
    Firmę kosztowało to spore pieniądze. Prowadzone przez strażaków z pasją
    Każdy dostał gaśnice i miał ten pożar ugasić.
    Uwierz mi, można się czegoś nauczyć.
    Ale takie szkolenia trzeba umieć robić.



    >>>>> Policjanci najwyraźniej nie wzięli sobie do serca filmu "The
    >>>>> Incredibles".
    >>>>>
    >>>>> Swoją szosą... żeby życie przerosło kabaret...
    >>>>
    >>>> to wcale nie jest kabaret.
    >>>
    >>> Twierdzisz, że "The Incredibles" to był film dokumentalny? ;->
    >>>
    >>> Bo jak dla mnie to była zdecydowanie komedia. I taki wątek się tam
    >>> pojawił.
    >>
    >>
    >> zycie, a nie film.
    >
    > Idź na szkolenie z języka polskiego.

    idź na szkolenie z inteligencji, ale nie wiem czy cokolwiek ci to pomoże.



  • 18. Data: 2011-01-24 07:48:06
    Temat: Re: niedoszły samobójca oskarża policje
    Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 24.01.2011 08:18, witek pisze:

    >> Nie mogłem. Nie miałem kwalifikacji.
    >
    > nie wazne czy miałes kwalifikacje czy nie, tylko czy mogłeś pomóc.
    > brak kwalifikacji nie jest wytłumaczeniem zaniechania pomocy.

    Jest.

    >> I dlaczego "zakopać"??
    >
    > no raczej chwilo większość sie zakopuje, szczególnie tych, którym się
    > udało.

    Zakopać w więzieniu? Weź może wytrzeźwiej, co?
    >> Kolejny naiwniaczek, wierzący w szkolenia i certyfikaty.
    >>
    > pogadaj z pilotami, znajdź kogoś kto zna dobrze sztuki wali i zapytaj
    > gdzie i jak sie ich nauczył.

    OK, to gdzie masz kurs ratowania samobójców?

    >> Nic dziwnego, że to teraz kwitnący biznes - a frajerzy płacą i się
    >> cieszą z Dyplomu Bezpiecznej Wymiany Żarówek.
    >>
    > bo ja mówię o szkoleniach, gdzie szkolonych sie czegoś uczy, a nie o
    > nasiadówkach, gdzie trzeba podpisać obecność.
    >
    > raz byłem na szkoleniu BHP. Ale na szkoleniu, a nie na wykładzie.
    > Firmę kosztowało to spore pieniądze. Prowadzone przez strażaków z pasją
    > Każdy dostał gaśnice i miał ten pożar ugasić.
    > Uwierz mi, można się czegoś nauczyć.
    > Ale takie szkolenia trzeba umieć robić.

    Gaszenie pożaru - jasne. Ale jak szybko odciąć wisielca tak żeby nie spadł?

    Aaa, wiem - szkolenie ze sztuk walki, kurs zaawansowany: lewitacja.

    >>>>>> Policjanci najwyraźniej nie wzięli sobie do serca filmu "The
    >>>>>> Incredibles".
    >>>>>>
    >>>>>> Swoją szosą... żeby życie przerosło kabaret...
    >>>>>
    >>>>> to wcale nie jest kabaret.
    >>>>
    >>>> Twierdzisz, że "The Incredibles" to był film dokumentalny? ;->
    >>>>
    >>>> Bo jak dla mnie to była zdecydowanie komedia. I taki wątek się tam
    >>>> pojawił.
    >>>
    >>>
    >>> zycie, a nie film.
    >>
    >> Idź na szkolenie z języka polskiego.
    >
    > idź na szkolenie z inteligencji, ale nie wiem czy cokolwiek ci to pomoże.

    Drogi debilku: pisałem, że "życie przerosło kabaret". Ty
    zaprotestowałeś, że to nie kabaret. Ja sprostowałem, że film BYŁ
    kabaretem. Teraz twierdzisz, że pisałeś o życiu... Teraz załapałeś, czy
    nadal będziesz twierdził, że twój sprzeciw miał sens?


  • 19. Data: 2011-01-24 07:56:13
    Temat: Re: niedoszły samobójca oskarża policje
    Od: "qwerty" <q...@p...fm>

    Użytkownik "witek" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:ihj93e$ajt$...@i...gazeta.pl...
    >> Nie mogłem. Nie miałem kwalifikacji.
    >
    > nie wazne czy miałes kwalifikacje czy nie, tylko czy mogłeś pomóc.
    > brak kwalifikacji nie jest wytłumaczeniem zaniechania pomocy.

    W pewnych warunkach nie jestem zobowiązany. Co jak ktoś się topi, a ja nie umiem
    pływać? Też mam wskoczyć do wody? Zresztą chyba nikogo w polsce nie ukarali za
    nieudzielenie pomocy.


  • 20. Data: 2011-01-24 08:03:52
    Temat: Re: niedoszły samobójca oskarża policje
    Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 24.01.2011 08:56, qwerty pisze:

    > W pewnych warunkach nie jestem zobowiązany. Co jak ktoś się topi, a ja
    > nie umiem pływać? Też mam wskoczyć do wody? Zresztą chyba nikogo w
    > polsce nie ukarali za nieudzielenie pomocy.

    Generalnie przepisy i orzecznictwo idą po linii obowiązku pomocy w
    miarę możliwości - jeśli np. nie umiesz pływać, to powinieneś zadzwonić
    pod 112 i powiadomić służby.

    A ci policjanci, co odcięli wisielca, powinni wezwać wsparcie i
    najlepiej strażaków z drabiną/poduszką powietrzną i nic nie robić, póki
    nie mogliby go zdjąć w 100% bezpiecznie. W międzyczasie wisielec by
    "dokonał żywota".

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1