eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawonieczytelna tablica rejestracyjna
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 21

  • 1. Data: 2008-05-06 11:03:24
    Temat: nieczytelna tablica rejestracyjna
    Od: "Mateusz" <n...@c...pl>

    Miałem taki przypadek. Jechałem trasa podczas majówki, pogoda była kiepska,
    mżawka itd. Nie przekroczyłem prędkości itd, ale zostałem zatrzymany do
    rutynowej kontroli drogowej. Szukali dziury w całym, byłem trzeźwy 0,00,
    przegląd, oc wszystko ok, najpierw przyczepili się do świateł, a na koniec
    pan władza stwierdził że mam ubłoconą (cały samochód taki był - ze względu
    na warunki panujące na drodze) tablicę rejestracyjną i że to celowo bym
    uniknął płacenia mandatu na fotoradarze. Chciał wystawić mandat na 100 zł
    odmówiłem przyjęcia i spodziewam się wezwania do sądu grodzkiego. I teraz
    pytanie - jak się bronić? Wiem że racja jest po mojej stronie, koleś
    ewidentnie liczył na "prezent" i się przeliczył, więc czepiał się czego
    popadnie.



  • 2. Data: 2008-05-06 11:17:48
    Temat: Re: nieczytelna tablica rejestracyjna
    Od: Cubus <c...@n...pl>

    Mateusz pisze:
    > Miałem taki przypadek. Jechałem trasa podczas majówki, pogoda była kiepska,
    > mżawka itd. Nie przekroczyłem prędkości itd, ale zostałem zatrzymany do
    > rutynowej kontroli drogowej. Szukali dziury w całym, byłem trzeźwy 0,00,
    > przegląd, oc wszystko ok, najpierw przyczepili się do świateł, a na koniec
    > pan władza stwierdził że mam ubłoconą (cały samochód taki był - ze względu
    > na warunki panujące na drodze) tablicę rejestracyjną i że to celowo bym
    > uniknął płacenia mandatu na fotoradarze. Chciał wystawić mandat na 100 zł
    > odmówiłem przyjęcia i spodziewam się wezwania do sądu grodzkiego. I teraz
    > pytanie - jak się bronić? Wiem że racja jest po mojej stronie, koleś
    > ewidentnie liczył na "prezent" i się przeliczył, więc czepiał się czego
    > popadnie.
    >

    Trzeba było fotkę cyknąć. Telefon z aparatem foto pewnie masz.
    Wysoki sąd by spojrzał i ocenił czy była czytelna.

    A tak dwóch sierżantów będzie twierdzić że nic nie widzieli i lipa :(


  • 3. Data: 2008-05-06 11:51:34
    Temat: Re: nieczytelna tablica rejestracyjna
    Od: "TomaSz." <u...@o...pl>

    Z pamiętnika internauty.
    Własność: 'Cubus'
    Wpis z dnia 06-05-2008:

    > Trzeba było fotkę cyknąć. Telefon z aparatem foto pewnie masz.
    > Wysoki sąd by spojrzał i ocenił czy była czytelna.

    > A tak dwóch sierżantów będzie twierdzić że nic nie widzieli i lipa :(

    I że tegoż dnia świeciło piękne słońce, rześko odbijające się w
    czyściutkiej karoserii zatrzymanego auta. Tylko ta brudna tablica...


    --
    TomaSz.
    http://www.kociezycie.net


  • 4. Data: 2008-05-06 12:13:01
    Temat: Re: nieczytelna tablica rejestracyjna
    Od: "Przemek Lipski" <W...@w...epf.pl>


    Użytkownik "TomaSz." <u...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:13logfcsdzzf7.dlg@usenet.mail.op.pl...
    >Z pamiętnika internauty.
    > Własność: 'Cubus'
    > Wpis z dnia 06-05-2008:
    >
    >> Trzeba było fotkę cyknąć. Telefon z aparatem foto pewnie masz.
    >> Wysoki sąd by spojrzał i ocenił czy była czytelna.
    >
    >> A tak dwóch sierżantów będzie twierdzić że nic nie widzieli i lipa :(
    >
    > I że tegoż dnia świeciło piękne słońce, rześko odbijające się w
    > czyściutkiej karoserii zatrzymanego auta. Tylko ta brudna tablica...

    Akurat to można obalić raczej łatwo i udowodnić, że padało.

    Pozdrawiam Przemek



  • 5. Data: 2008-05-06 12:33:53
    Temat: Re: nieczytelna tablica rejestracyjna
    Od: Cubus <c...@n...pl>

    Przemek Lipski pisze:

    > Akurat to można obalić raczej łatwo i udowodnić, że padało.

    No bez przesady. Opad deszczu, śniegu, gradu czy czego tam jeszcze
    nie powoduje od razu nieczytelności tablicy.
    Prawdę mówiąc to nawet tydzień jeżdżenia po brei śnieżnej
    nie powoduje zawsze zapaćkania rejestracji, a teraz śniegu brak.

    Może autor wątku może wylegitymować się np. kwitem z myjni
    z dni bezpośrednio poprzedzających zdarzenie? Albo może
    sąsiad zaświadczy, że widział go wtedy na podwórku z wiaderkiem
    i szczotką? Jak dla mnie może to być nawet przekonujący dowód.



  • 6. Data: 2008-05-06 12:48:10
    Temat: Re: nieczytelna tablica rejestracyjna
    Od: "LukaszS" <l...@p...onet.WYTNIJpl>

    > koleś ewidentnie liczył na "prezent" i się przeliczył, więc czepiał się czego
    > popadnie.

    Skoro tak się prosił, to trzeba mu było dać, a później zgłosić po zwrot na 997
    :) Miałby facet o co prosił. A że ma trójkę dzieci i żonę na utrzymaniu to już
    nie Twój problem. Ja bym nie miał wyrzutów sumienia jeśliby mnie policjant tak
    bezczelnie nagabywał o łapówkę. Znaczy, że nie nadaje się na policjanta i trzeba
    mu pomóc z rezygnacji z tego zajęcia.

    > a na koniec pan władza stwierdził że mam ubłoconą (cały samochód taki był - ze
    > względu na warunki panujące na drodze) tablicę rejestracyjną

    Jeśli faktycznie miałeś całkiem zapaćkaną, to mandat Ci się należał.

    --
    Lukasz


  • 7. Data: 2008-05-06 12:57:31
    Temat: Re: nieczytelna tablica rejestracyjna
    Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>

    Cubus w <news:fvpj7j$6jd$1@inews.gazeta.pl>:

    > Albo może
    > sąsiad zaświadczy, że widział go wtedy na podwórku z wiaderkiem
    > i szczotką? Jak dla mnie może to być nawet przekonujący dowód.

    Chyba dowód na zanieczyszczanie środowiska... ;P

    --
    Tomasz Nycz
    [priv-->>X-Email]


  • 8. Data: 2008-05-06 13:05:05
    Temat: Re: nieczytelna tablica rejestracyjna
    Od: Cubus <c...@n...pl>

    'Tom N' pisze:

    >> Albo może
    >> sąsiad zaświadczy, że widział go wtedy na podwórku z wiaderkiem
    >> i szczotką? Jak dla mnie może to być nawet przekonujący dowód.
    >
    > Chyba dowód na zanieczyszczanie środowiska... ;P

    Yyyy...
    To jest jakiś paragraf zakazujący mycia aut na podwórku
    "metodą gospodarczą"??
    Poważnie się pytam. Bo w sumie nie zdziwił gdyby coś było....

    --
    oo0O0oo00oo.................oo0O0oo00Ooo
    ID: 7JLTTMQN ---------------------------


  • 9. Data: 2008-05-06 13:39:58
    Temat: Re: nieczytelna tablica rejestracyjna
    Od: "Andy" <d...@d...de>


    "LukaszS" >
    > Jeśli faktycznie miałeś całkiem zapaćkaną, to mandat Ci się należał.
    >
    > --
    > Lukasz

    Znaczy sie ty wozisz ze soba prywatnego murzyna i jak jest brzydka pogoda to
    co 5 minut stajesz i czyszczonko ?

    Andy



  • 10. Data: 2008-05-06 14:06:47
    Temat: Re: nieczytelna tablica rejestracyjna
    Od: Cubus <c...@n...pl>

    Andy pisze:

    > Znaczy sie ty wozisz ze soba prywatnego murzyna i jak jest brzydka pogoda to
    > co 5 minut stajesz i czyszczonko ?

    Ja woże w bagażniku szmatę, którą przecieram w razie potrzeby reflektory
    i inne oświetlenie auta. Ponieważ zwykle [zapaćkanie oświetlenia] =
    [zapaćkanie tablicy] więc i po niej szmatą przejeżdżam.

    I chyba tak robi wiele osób.
    Jeśli Tobie jest wszystko jedno i do przetarcia reflektora czy tablicy
    potrzebujesz Murzyna to mam nadzieję, że nigdy nie spotkamy się na
    szosie :(


    --
    oo0O0oo00oo.................oo0O0oo00Ooo
    ID: 7JLTTMQN ---------------------------

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1