-
1. Data: 2008-12-12 17:30:14
Temat: nie dopieczona pizza :)
Od: "BETON" <B...@m...pl>
Witam
Wczoraj w pizzerii koles źle rozwalcował ciasto ze 1/4 pizzy była grubsza a tym
samym ciasto surowe
Wiec przylazł jakiś szeryf, i mu tłumacze w czym rzecz.
On stwierdził ze "przeciez panu teraz nie upiekę kolejnej"
No mówie mu "czy widzi ze to jest surowe ciasto ?"
Stwierdził ze tak
"Czy Pan zjadł by tą pizze" - "NIE"
A usmaży mi pan nową- NIE
No wiec sobie poszedłem a jemu kazałem zabrać to ciasto.-=-= źle zrobiłem
Ale jako ze to sieć pizzeri - na zasadzie franczyzny
- to ma pewnie jescze kogoś nad sobą- ...
Jak moge- czy moge w przyszłosci wyjść obronną reką z takiej sytuacji- jak
uzyskać rekompensate ?
-
2. Data: 2008-12-12 17:54:44
Temat: Re: nie dopieczona pizza :)
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
BETON wrote:
> Witam
> Wczoraj w pizzerii koles źle rozwalcował ciasto ze 1/4 pizzy była
> grubsza a tym samym ciasto surowe
> Wiec przylazł jakiś szeryf, i mu tłumacze w czym rzecz.
> On stwierdził ze "przeciez panu teraz nie upiekę kolejnej"
> No mówie mu "czy widzi ze to jest surowe ciasto ?"
> Stwierdził ze tak
> "Czy Pan zjadł by tą pizze" - "NIE"
> A usmaży mi pan nową- NIE
> No wiec sobie poszedłem a jemu kazałem zabrać to ciasto.-=-= źle zrobiłem
> Ale jako ze to sieć pizzeri - na zasadzie franczyzny
> - to ma pewnie jescze kogoś nad sobą- ...
>
> Jak moge- czy moge w przyszłosci wyjść obronną reką z takiej sytuacji-
> jak uzyskać rekompensate ?
jaką rekompensatę?
możesz co najwyżej nie zapłacić za pizze.
-
3. Data: 2008-12-12 18:19:26
Temat: Re: nie dopieczona pizza :)
Od: Zefir <z...@S...pl>
BETON pisze:
> Witam
> Wczoraj w pizzerii koles źle rozwalcował ciasto ze 1/4 pizzy była
> grubsza a tym samym ciasto surowe
> Wiec przylazł jakiś szeryf, i mu tłumacze w czym rzecz.
> On stwierdził ze "przeciez panu teraz nie upiekę kolejnej"
> No mówie mu "czy widzi ze to jest surowe ciasto ?"
> Stwierdził ze tak
> "Czy Pan zjadł by tą pizze" - "NIE"
> A usmaży mi pan nową- NIE
> No wiec sobie poszedłem a jemu kazałem zabrać to ciasto.-=-= źle zrobiłem
> Ale jako ze to sieć pizzeri - na zasadzie franczyzny
> - to ma pewnie jescze kogoś nad sobą- ...
>
> Jak moge- czy moge w przyszłosci wyjść obronną reką z takiej sytuacji-
> jak uzyskać rekompensate ?
BETON BETON ty hójó
-
4. Data: 2008-12-12 19:46:02
Temat: Re: nie dopieczona pizza :)
Od: jQ <j...@s...pl>
Dnia piątek, 12 grudnia 2008 18:54, człowiek imieniem witek
<w...@g...pl.invalid> zamieścił wiadomość
<ghu7rv$e71$2@news.interia.pl> o treści:
> jaką rekompensatę?
> możesz co najwyżej nie zapłacić za pizze.
A jak zapłacił z góry?
-
5. Data: 2008-12-12 21:57:02
Temat: Re: nie dopieczona pizza :)
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
jQ wrote:
> Dnia piątek, 12 grudnia 2008 18:54, człowiek imieniem witek
> <w...@g...pl.invalid> zamieścił wiadomość
> <ghu7rv$e71$2@news.interia.pl> o treści:
>
>> jaką rekompensatę?
>> możesz co najwyżej nie zapłacić za pizze.
> A jak zapłacił z góry?
to sie składa reklamację
-
6. Data: 2008-12-12 22:44:53
Temat: Re: nie dopieczona pizza :)
Od: jQ <j...@s...pl>
Dnia piątek, 12 grudnia 2008 22:57, człowiek imieniem witek
<w...@g...pl.invalid> zamieścił wiadomość
<ghum2a$j8$1@news.interia.pl> o treści:
> to sie składa reklamację
No więc przedpiśca złożył reklamację, która została odrzucona. Co dalej?
-
7. Data: 2008-12-13 20:21:53
Temat: Re: nie dopieczona pizza :)
Od: mkarwan <m...@w...pl>
Użytkownik WW3 napisał:
> Zefir wrote:
>> BETON pisze:
>>> Witam
>>> Wczoraj w pizzerii koles źle rozwalcował ciasto ze 1/4 pizzy była
>>> grubsza a tym samym ciasto surowe
>>> Wiec przylazł jakiś szeryf, i mu tłumacze w czym rzecz.
>>> On stwierdził ze "przeciez panu teraz nie upiekę kolejnej"
>>> No mówie mu "czy widzi ze to jest surowe ciasto ?"
>>> Stwierdził ze tak
>>> "Czy Pan zjadł by tą pizze" - "NIE"
>>> A usmaży mi pan nową- NIE
>>> No wiec sobie poszedłem a jemu kazałem zabrać to ciasto.-=-= źle
>>> zrobiłem
>>> Ale jako ze to sieć pizzeri - na zasadzie franczyzny
>>> - to ma pewnie jescze kogoś nad sobą- ...
>>>
>>> Jak moge- czy moge w przyszłosci wyjść obronną reką z takiej
>>> sytuacji- jak uzyskać rekompensate ?
>>
>>
>> BETON BETON ty hójó
> Ales ty inteligentny
twoja stara jest tak inteligętna że potrafi opracowac sama plan jak tu
zapierdolic więcej pojar z przed smietnika przy wejsciu do marketu
-
8. Data: 2008-12-13 20:30:35
Temat: Re: nie dopieczona pizza :)
Od: Zefir <z...@S...pl>
mkarwan pisze:
> Użytkownik WW3 napisał:
>> Zefir wrote:
>>> BETON pisze:
>>>> Witam
>>>> Wczoraj w pizzerii koles źle rozwalcował ciasto ze 1/4 pizzy była
>>>> grubsza a tym samym ciasto surowe
>>>> Wiec przylazł jakiś szeryf, i mu tłumacze w czym rzecz.
>>>> On stwierdził ze "przeciez panu teraz nie upiekę kolejnej"
>>>> No mówie mu "czy widzi ze to jest surowe ciasto ?"
>>>> Stwierdził ze tak
>>>> "Czy Pan zjadł by tą pizze" - "NIE"
>>>> A usmaży mi pan nową- NIE
>>>> No wiec sobie poszedłem a jemu kazałem zabrać to ciasto.-=-= źle
>>>> zrobiłem
>>>> Ale jako ze to sieć pizzeri - na zasadzie franczyzny
>>>> - to ma pewnie jescze kogoś nad sobą- ...
>>>>
>>>> Jak moge- czy moge w przyszłosci wyjść obronną reką z takiej
>>>> sytuacji- jak uzyskać rekompensate ?
>>>
>>>
>>> BETON BETON ty hójó
>> Ales ty inteligentny
>
> twoja stara jest tak inteligętna że potrafi opracowac sama plan jak tu
> zapierdolic więcej pojar z przed smietnika przy wejsciu do marketu
ostatnio ódawała zasłabnieńcie, ale nikt sie nie dał nabrać, bo
wyglondałą po prostó jakby rzygała do śmjetnika i fszyscy óciekli.
-
9. Data: 2008-12-14 09:08:57
Temat: Re: nie dopieczona pizza :)
Od: "BETON" <B...@m...pl>
za pizze zapłaciłem z góry.
reklamacja została przyjęta ale nie otrzymałem rekompensaty.
I co mozna zrobić ?
-
10. Data: 2008-12-14 09:59:41
Temat: Re: nie dopieczona pizza :)
Od: Zefir <z...@S...pl>
BETON pisze:
> za pizze zapłaciłem z góry.
> reklamacja została przyjęta ale nie otrzymałem rekompensaty.
> I co mozna zrobić ?
twoja dziewczyna powinna kucharzowi ojebać kiełbahe