-
1. Data: 2002-08-05 10:56:26
Temat: nie chodzi o molestowanie
Od: "a" <p...@m...icpnet.pl>
moi drodzy!
na imprezie integracyjnej, moj Dyrektor placzac mi w rekaw, oswiadczyl, ze
sie we mnie zakochal (on rozwodnik + chyba dwojka dzieci, ja w stalym
zwiazku),
opieprzylam Pana, ale teraz nie moge na Niego patrzec i niestety chyba juz
mi zaczyna (On) dokuczac w pracy (jakies wymagania dodatkowe, raporciki,
zestawienia na wczoraj). Wiem, ze wynika to z tego, ze Go odrzucilam, a nie
z tego, ze zle pracuje,
co mam z Nim robic, oprocz tego, ze udaje, ze sie nic nie stalo,
Mirka
-
2. Data: 2002-08-05 23:04:33
Temat: Re: nie chodzi o molestowanie
Od: "Tomek Stawarz" <t...@o...pl>
Użytkownik "a" <p...@m...icpnet.pl> napisał w wiadomości
news:aillgo$fkd$1@topaz.icpnet.pl...
> moi drodzy!
> na imprezie integracyjnej, moj Dyrektor placzac mi w rekaw, oswiadczyl, ze
> sie we mnie zakochal (on rozwodnik + chyba dwojka dzieci, ja w stalym
> zwiazku),
> opieprzylam Pana, ale teraz nie moge na Niego patrzec i niestety chyba juz
> mi zaczyna (On) dokuczac w pracy (jakies wymagania dodatkowe, raporciki,
> zestawienia na wczoraj). Wiem, ze wynika to z tego, ze Go odrzucilam, a nie
> z tego, ze zle pracuje,
> co mam z Nim robic, oprocz tego, ze udaje, ze sie nic nie stalo,
> Mirka
>
Może szczerze porozmawiać z Nim.
A poźniej z jego szefem.
Następnie sąd pracy
Pozdrawiam, Tomek
-
3. Data: 2002-08-06 16:50:28
Temat: Re: nie chodzi o molestowanie
Od: "Naidoo" <p...@m...icpnet.pl>
Użytkownik "Tomek Stawarz" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ain08r$f3b$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "a" <p...@m...icpnet.pl> napisał w wiadomości
news:aillgo$fkd$1@topaz.icpnet.pl...
> > moi drodzy!
> > na imprezie integracyjnej, moj Dyrektor placzac mi w rekaw, oswiadczyl,
ze
> > sie we mnie zakochal (on rozwodnik + chyba dwojka dzieci, ja w stalym
> > zwiazku),
> > opieprzylam Pana, ale teraz nie moge na Niego patrzec i niestety chyba
juz
> > mi zaczyna (On) dokuczac w pracy (jakies wymagania dodatkowe, raporciki,
> > zestawienia na wczoraj). Wiem, ze wynika to z tego, ze Go odrzucilam, a
nie
> > z tego, ze zle pracuje,
> > co mam z Nim robic, oprocz tego, ze udaje, ze sie nic nie stalo,
> > Mirka
> >
> Może szczerze porozmawiać z Nim.
> A poźniej z jego szefem.
> Następnie sąd pracy
>
> Pozdrawiam, Tomek
pogadac z Jego szefam = prosic o porozumienie stro, niestety tak to dziala u
Nas,
ale dzieki za pomysl,
pozdrawiam Cie serdecznie