Witam,
Około tygodnia temu dostałem z sądu "nakaz zapłaty w postępowaniu
nakazowym". Chodzi m.w. o jakieś zadłużenie z tytułu świadczenia usług
telekomunikacyjnych. Około 2005 firma telekomunikacyjna sprzedała mój
dług firmie windykacyjnej a ta około 2008 dokonała cesji wierzytelności
na rzecz kolejnej firmy windykacyjnej. Moje pytanie: czy w tym przypadku
zadłużenie uległo przedawnieniu, czy może w wyniku tych "roszad" nadal
istnieje? Proszę o podpowiedź.

Z góry dziękuję,
Johnny

do góry

Johnny2 pisze:
> Witam,
> Około tygodnia temu dostałem z sądu "nakaz zapłaty w postępowaniu
> nakazowym". Chodzi m.w. o jakieś zadłużenie z tytułu świadczenia usług
> telekomunikacyjnych. Około 2005 firma telekomunikacyjna sprzedała mój
> dług firmie windykacyjnej a ta około 2008 dokonała cesji wierzytelności
> na rzecz kolejnej firmy windykacyjnej. Moje pytanie: czy w tym przypadku
> zadłużenie uległo przedawnieniu, czy może w wyniku tych "roszad" nadal
> istnieje? Proszę o podpowiedź.


Cesja wierzytelności nie przedłuża terminu przedawnienia. Jeśli zatem
od dnia powstania zobowiązania minęło więcej niż 2 lub 3 lata (opinie na
temat terminu przedawnienia należności za usługę telekomunikacyjną są
podzielone), to należność jest przedawniona.

Należy zatem niezwłocznie złożyć zarzuty, podnosząc zarzut przedawnienia.

--
Liwiusz

do góry

Liwiusz pisze:
> Cesja wierzytelności nie przedłuża terminu przedawnienia. Jeśli zatem
> od dnia powstania zobowiązania minęło więcej niż 2 lub 3 lata (opinie na
> temat terminu przedawnienia należności za usługę telekomunikacyjną są
> podzielone), to należność jest przedawniona.
>
> Należy zatem niezwłocznie złożyć zarzuty, podnosząc zarzut przedawnienia.
>

Super. Dzięki wielkie. Rozumiem że chodzi o ten formularz? Pozew też był
na urzędowym formularzu. http://ms.gov.pl/sprawy_cywilne/form5_sp.pdf

do góry

Johnny2 pisze:
> Liwiusz pisze:
>> Cesja wierzytelności nie przedłuża terminu przedawnienia. Jeśli
>> zatem od dnia powstania zobowiązania minęło więcej niż 2 lub 3 lata
>> (opinie na temat terminu przedawnienia należności za usługę
>> telekomunikacyjną są podzielone), to należność jest przedawniona.
>>
>> Należy zatem niezwłocznie złożyć zarzuty, podnosząc zarzut
>> przedawnienia.
>>
>
> Super. Dzięki wielkie. Rozumiem że chodzi o ten formularz? Pozew też był
> na urzędowym formularzu. http://ms.gov.pl/sprawy_cywilne/form5_sp.pdf


Tak. Pamiętaj o 2-tygodniowym terminie.

--
Liwiusz

do góry

Liwiusz pisze:

> Tak. Pamiętaj o 2-tygodniowym terminie.

Ok. A ile tych wypełnionych formularzy mam przesłać do sądu? Czy jakieś
dowody też powinienem dołączyć np. umowę z firmą telekomunikacyjną
(kopie czy oryginał i w jakich ilościach)?

do góry

Johnny2 pisze:
> Liwiusz pisze:
>
>> Tak. Pamiętaj o 2-tygodniowym terminie.
>
> Ok. A ile tych wypełnionych formularzy mam przesłać do sądu? Czy jakieś

Dwa - jeden dla sądu, drugi dla powoda. Jeśli wysyłasz pocztą, to
starczy, jeśli składasz osobiście, to wydrukuj trzeci dla siebie jako
potwierdzenie.


> dowody też powinienem dołączyć np. umowę z firmą telekomunikacyjną
> (kopie czy oryginał i w jakich ilościach)?


A jakie dowody są w pozwie? Umowa, faktury powinna być. Wystarczy
wtedy podnieść zarzut, że zobowiązanie powstało wtedy-a-wtedy, zatem
jest już przedawnione.


--
Liwiusz

do góry

Liwiusz pisze:

> A jakie dowody są w pozwie? Umowa, faktury powinna być. Wystarczy
> wtedy podnieść zarzut, że zobowiązanie powstało wtedy-a-wtedy, zatem
> jest już przedawnione.

W rubryce "Zgłaszany dowód" w pozwie jest wymieniony "Wyciąg z ksiąg
funduszu sekurytyzacyjnego i ewidencji analitycznej".

Oczywiście żadnych opłat do sądu nie muszę wnosić?

do góry

Johnny2 pisze:
> Liwiusz pisze:
>
>> A jakie dowody są w pozwie? Umowa, faktury powinna być. Wystarczy
>> wtedy podnieść zarzut, że zobowiązanie powstało wtedy-a-wtedy, zatem
>> jest już przedawnione.
>
> W rubryce "Zgłaszany dowód" w pozwie jest wymieniony "Wyciąg z ksiąg
> funduszu sekurytyzacyjnego i ewidencji analitycznej".

Co za mądra nazwa. Skoro jest zgłoszony dowód, to jest on dołączony
do pozwu? Widać za co to jest roszczenie i kiedy powstało?


> Oczywiście żadnych opłat do sądu nie muszę wnosić?

Teoretycznie w nakazie zapłaty w postępowaniu nakazowym musisz uiścić
3/4 brakującej opłaty sądowej (powód płaci tylko 1/4). Jednakże w
postępowaniu uproszczonym (czyli na formularzu) istnieją stałe stawki
opłat sądowych. Jeśli zatem wartość przedmiotu sporu nie przekracza
2000zł, to powód powinien uiścić 30zł. Czyli już nic w pełnej opłacie
nie brakuje.

ustawa o kosztach sądowych w sprawach cywilnych
art. 19
[...]
4. Trzy czwarte części opłaty pobiera się od pozwanego w razie
wniesienia zarzutów od nakazu zapłaty wydanego w postępowaniu nakazowym.

Tak czy siak nie musisz opłacać opłaty od razu, w najgorszym
przypadku zostałbyś wezwany przez sąd do uiszczenia zapłaty i zrobisz to
później.

--
Liwiusz

do góry

> Co za mądra nazwa. Skoro jest zgłoszony dowód, to jest on dołączony do
> pozwu? Widać za co to jest roszczenie i kiedy powstało?

Hehe, tak "Zobowiązanie dłużnika wynika z umowy o świadczenie usług
telekomunikacyjnych ...". Czyli wystarczy tylko umowa z firmą
telekomunikacyjna (oryginał czy ksero)?

> ustawa o kosztach sądowych w sprawach cywilnych
> art. 19
> [...]
> 4. Trzy czwarte części opłaty pobiera się od pozwanego w razie
> wniesienia zarzutów od nakazu zapłaty wydanego w postępowaniu nakazowym.
>
> Tak czy siak nie musisz opłacać opłaty od razu, w najgorszym przypadku
> zostałbyś wezwany przez sąd do uiszczenia zapłaty i zrobisz to później.

Faktycznie jest na pozwie w rubryce "Żądanie zwrotu kosztów procesu"
m.in. 30 zł. Jeśli znoszę zarzuty w całości to muszę też uwzględnić
zwolnienie z tych kosztów?

do góry

Johnny2 pisze:
>> Co za mądra nazwa. Skoro jest zgłoszony dowód, to jest on dołączony
>> do pozwu? Widać za co to jest roszczenie i kiedy powstało?
>
> Hehe, tak "Zobowiązanie dłużnika wynika z umowy o świadczenie usług
> telekomunikacyjnych ...". Czyli wystarczy tylko umowa z firmą
> telekomunikacyjna (oryginał czy ksero)?

Generalnie przy przedstawianiu dowodów panuje zasada "im więcej tym
lepiej". Wersja minimum to:

- ostatnia faktura
- stwierdzenie, że później nie powstało żadne roszczenie
- twierdzenie, że skoro ostatnia faktura jest przedawniona, to i
wszystkie inne roszczenia są przedawnione
- a tak w ogóle powód nie wskazał, za jakie roszczenia domaga się
zapłaty (czyli za jaki okres i za jakie usługi), dlatego pozwany nie
może dokładnie odnieść się do pozwu :)


>> ustawa o kosztach sądowych w sprawach cywilnych
>> art. 19
>> [...]
>> 4. Trzy czwarte części opłaty pobiera się od pozwanego w razie
>> wniesienia zarzutów od nakazu zapłaty wydanego w postępowaniu nakazowym.
>>
>> Tak czy siak nie musisz opłacać opłaty od razu, w najgorszym
>> przypadku zostałbyś wezwany przez sąd do uiszczenia zapłaty i zrobisz
>> to później.
>
> Faktycznie jest na pozwie w rubryce "Żądanie zwrotu kosztów procesu"
> m.in. 30 zł. Jeśli znoszę zarzuty w całości to muszę też uwzględnić
> zwolnienie z tych kosztów?


Jak obalisz powództwo, to i koszty nie zostaną zasądzone.

--
Liwiusz

do góry